W liście podkreślono, że za obecną sytuację odpowiadają zarówno błędy w zarządzaniu firmą na przestrzeni ostatnich lat, jak i czynniki zewnętrzne, takie jak pandemia COVID-19 oraz konflikt zbrojny na Ukrainie. Związkowcy zwrócili uwagę na problemy, które według nich, powinny być przedmiotem interwencji państwa polskiego, w tym na "niekontrolowany import rosyjskich nawozów" oraz import tworzyw nieobciążonych kosztami klimatycznymi, co przyczynia się do pogłębiania kryzysu ekonomicznego spółki.
Dodatkowo, związki zawodowe wyraziły swoje niezadowolenie z decyzji zarządu Grupy Azoty Puławy o wypowiedzeniu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) z 22 marca 2006 roku, co stało się przedmiotem zastrzeżeń w liście z 5 września. Zamiar ten, ogłoszony przez zarząd 29 sierpnia, spotkał się z niezgodą ze strony związków, które podkreśliły, że jest to sprzeczne z umową społeczną zawartą w 2014 roku.
Zarząd Grupy Azoty Puławy, reprezentowany przez wiceprezesa Huberta Kamolę, wskazał, że negocjacje w sprawie ZUZP były prowadzone, jednak nie udało się osiągnąć porozumienia. Kamola podkreślił również znaczenie optymalizacji kosztów, w tym wynagrodzeń, w kontekście negocjacji z bankami i dążenia do stabilizacji finansowej spółki.
W pierwszym kwartale 2024 roku, Grupa Azoty Puławy odnotowała skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 902 milionów złotych, co stanowi spadek w porównaniu do poprzedniego roku. Wynik EBITDA oraz strata netto również wskazują na trudności finansowe, przed jakimi stoi spółka.
Grupa Azoty, do której należą Zakłady Azotowe w Puławach, jest drugim co do wielkości producentem nawozów azotowych i wieloskładnikowych w Unii Europejskiej. Grupa produkuje również szereg innych produktów, w tym melaminę, poliamid czy biel tytanową. W skład Grupy Azoty wchodzą także inne spółki, takie jak Grupa Azoty Police czy Grupa Azoty Kędzierzyn.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
