Spis treści
Prezes NBP przed Trybunałem Stanu?
Janusz Cichoń dodał, że liczba podpisów wynika z faktu, że ostatnie posiedzenie Sejmu zostało skrócone i posłowie rozjechali się do domów. Nie wykluczył, że podpisów przybędzie. Cichoń poinformował też, że autorzy wniosku zwołają we wtorek w południe konferencję prasową.
We wstępnym wniosku o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu zarzuca się mu, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw. Wskazanych jest osiem zarzutów, w tym:
pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa
interwencji na rynku walutowym bez należytego upoważnienia od zarządu NBP
obniżenia stóp procentowych przed wyborami parlamentarnymi
upolitycznienia banku centralnego
wprowadzenia nagród kwartalnych dla siebie samego.
Adam Glapiński nie zamierza ustąpić
Sam Adam Glapiński ogłosił, że wystosuje do premiera Donalda Tuska list, w którym wezwie do zakończenia sporu z rządem, który – jego zdaniem – szkodzi wizerunkowi Polski. Poinformował o tym w rozmowie z „Financial Times”
Według prezesa NBP, postawienie go przed Trybunałem Stanu byłoby „bardzo złe”, a on sam nie zamierza podawać się do dymisji, gdyż „byłoby to przyznaniem się do winy”.
Odpiera on stawiane mu zarzuty.
– Nie wierzę, że ktoś w Polsce mógłby oskarżyć bank centralny o nieuczciwą politykę monetarną wobec inflacji czy zakupy obligacji – powiedział „Financial Times”
Dodał, że niektóre zarzuty są „idiotyczne” i „wielokrotnie się zmieniały”.
Czy szef NBP stanie przed Trybunałem Stanu?
Szefa banku centralnego bronią politycy PiS. Były premier Mateusz Morawiecki uważa, że „NBP powinien dostać medal” za działania na rzecz stabilności systemu finansowego i ograniczania ryzyka systemowego.
Choć wniosek o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu popiera większość koalicji rządowej, to nie brakuje głosów krytycznych ze strony Partii Razem.
— Nie podpisałam się pod tym wnioskiem i uważam, że pomysł postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu jest kolejnym takim pomysłem robienia pewnej hucpy politycznej, odciągania uwagi, to w ogóle nie jest właściwe podejście — stwierdziła posłanka Paulina Matysiak w Radiu Plus.
W podobnym tonie w niedzielę wypowiedziała się w Polsat News senator Magdalena Biejat.
Samo złożenie wniosku nie oznacza jeszcze, że Glapiński trafi przed oblicze Trybunału Stanu. Najpierw stanąłby przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, a dopiero ona może zdecydować o postawieniu szefa NBP przed TS.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl, PAP