Pracownię Tkaniny stworzono by projektanci łączyli współczesne trendy w modzie i designie z tradycyjnymi metodami zdobienia tekstyliów a ich orężem stała się komputerowa hafciarka. Próbki oryginalnych haftów na przykład na butach można było oglądać na prezentacjach Instytutu Designu, ale proponowane wzory nie weszły do produkcji.
Początkowo przeszkadzały przepisy – placówki jak Instytut Designu powstałe dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej nie mogły zarabiać, to dlatego pracownię wyprowadzono na ulicę Wesołą 38. Uroczyste otwarcie nastąpiło niemal rok temu, ale na rynku nie pojawiły się wzory z niej pochodzące. To ma się zmienić.
Anna Tybinkowska-Kowalczyk przejęła pracownię pół roku temu i po opanowaniu komputerowej hafciarki przystąpiła do tworzenia własnej kolekcji. – To jest inne projektowanie – wyjaśnia. Współpracując z konstruktorami stworzyła prototypy plecaków, portfeli, torebek. Wszystkie zdobione haftem. – Ci, którzy spodziewają się etno wzorów mogą być zaskoczeni – przyznaje projektantka.
Mięciutka kopertówka, portfel o fakturze skóry dzikiego zwierza, super wygodny, nieprzemakalny plecak zdobiony trójwymiarową łąką, to niektóre z nich. Wszystkie są bardzo funkcjonalne.
Te wzory będą powielane i sprzedawane w pracowni Wesoła 38. Oczywiście, jeśli się spodobają. Warto zajrzeć do galerii Brama oddzielającej Wzgórze Zamkowe od parku by samemu wyrobić sobie zdanie.
Pracownia Tkanin Instytutu Designu ma także jesienią powrócić do warsztatów projektowania i zdobienia tkanin.