Spis treści
Emerytów będzie teraz więcej. Świadczenie zwaloryzowano
Polacy nie oglądają się na zachęty do dłuższej pracy przed emeryturą. Przed 1 marca, czyli datą najwyższej od lat waloryzacji (14,8 proc.), wniosek do ZUS o przyznanie tego świadczenia złożyło aż 87 tys. osób – poinformował w środę „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak podaje gazeta – to o 25 tys. osób więcej niż w porównywalnym okresie rok wcześniej.
Pieniędzy wystarczy dla wszystkich emerytów
Przeciętna emerytura w 2022 roku wynosiła 2767,47 zł. To o 9 proc. więcej w porównaniu z 2021 r. Było to skutkiem waloryzacji, której w ubiegłym roku wskaźnik osiągnął 107 proc. (świadczenia wzrosły o 7 proc.).
Od stycznia do września w tamtym czasie w każdym miesiącu ZUS wypłacał 7,8 mln świadczeń emerytalno-rentowych. Kosztowało to łącznie 200,2 mld zł – wynika z raportu opublikowanego przez ZUS.
W 2021 r. składki, które odprowadzali pracujący, pokrywały prawie 81,6 proc. wydatków emerytalnych ZUS-u. W pierwszym półroczu 2022 r. składki wystarczały już na pokrycie 84,6 proc. Brakujące pieniądze zostały przekazane ze środków budżetu państwa. Podobnie będzie i w tym roku.
Im dłużej pracujemy, tym więcej dostaniemy na emeryturze
„Dziennik Gazeta Prawna” wskazuje, że eksperci WISE w najnowszym raporcie „Emerytury wolności. Jak ukształtować system emerytalny z korzyścią dla emerytów i gospodarki” proponują daleko rozwiązania, które mają zapobiec nadciągającemu załamaniu systemu.
Już za kilkanaście lat na emerytury przechodzić będą obecni 40-latkowie. Ich świadczenia mają wynieść około 30 proc. ich ostatniej pensji. Będzie to wynikiem niskiej stopy zastąpienia. Jest to wskaźnik, dzięki któremu możemy policzyć, ile wyniesie przyszła emerytura. Ile będzie wynosić w następnych latach, zależy właśnie od tego, jaka jest obecnie i jaka jej wartość jest prognozowana na kolejne lata.
„Aby temu przeciwdziałać, eksperci proponują m.in. zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do poziomu 65 lat i uzależnienie momentu przejścia na świadczenie od prognoz dalszego trwania życia ustalanych co roku przez GUS” – dowiadujemy się z „DGP”.
– Warto rozważyć rozłożenie waloryzacji świadczeń na kilka wzrostów w ciągu roku, które łącznie dadzą ten sam efekt, ale zniknie jednorazowa duża podwyżka, która zachęca co roku tysiące emerytów do szturmowania ZUS w lutym – komentuje dr Tomasz Lasocki z Uniwersytetu Warszawskiego, cytowany w artykule. Według niego pokazuje to, że obecne zachęty do dłuższej pracy nie działają.
Ponadto warto pamiętać, że zarówno dla emeryta, jak i dla systemu emerytalnego, korzystniejsza jest dłuższa praca zawodowa.
– Im dłuższa praca i późniejsze przejście na emeryturę, to tym wyższa jest emerytura – mówiła prof. Uścińska, prezes ZUS-u już w maju 2021 r. w wywiadzie gospodarczym „Jaka grupa emerytów nie będzie płaciła podatku?”. Wywiad przeprowadziła Anna Grabowska na kanale YouTube „Telewizja wPolsce”.
Jak podkreśliła prof. Uścińska, „emerytura wprost zależy od kapitału emerytalnego i długości dalszego trwania życia”.
Źródło:
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?