Ostatniej dobry badania wykazały rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem. To 36 665 nowych przypadków. Na COVID-19 zmarło 67 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 181 chorych.
Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki pytany przez polskatimes.pl o to, czy resort rozważa wprowadzenie nauki zdalnej odpowiedział, że „chcemy utrzymać naukę stacjonarną, dopóki jest to możliwe”. – Dyrektorzy szkół mają narzędzia do tego, aby reagować na pojawiające się zagrożenie, bądź przypadki chorób w danej placówce oświatowej. Wówczas – w porozumieniu z sanepidem i organem prowadzącym – mogą przejść na naukę zdalną w tych klasach, w których pojawiła się osoba chora lub podejrzenie zachorowania – wyjaśnił.
Pytany, czy w związku z rosnącą piątą falą pandemii, resort edukacji i nauki rozważa rekomendację obowiązku szczepień dla nauczycieli, wiceminister Dariusz Piontkowski odpowiedział, że „nie ma takiego tematu”.
W środę minister zdrowia, Adam Niedzielski, powiedział, że „jak najdłuższe zachowywanie nauki stacjonarnej w szkołach jest priorytetem”. – Po zeszłym roku widzimy, jakie są koszty nauki zdalnej, które dotyczą zarówno aspektu jakości edukacji, ale również, pewnych problemów, które są związane z readaptacją po okresie przerwy – dodał. Podkreślił, że „nie wyznaczamy granicy, liczby zakażeń, która będzie oznaczała zmianę trybu nauki”. – Ważny będzie m.in. poziom hospitalizacji – mówił.
