Czytaj artykuł:
Jak ma wyglądać split payment czyli płatność podzielona i kogo dotyczyć? Kliknij i przeczytaj artykuł
Roman Namysłowski, Partner w Tax Advisory Services:
Pomysł wprowadzenia przepisów dotyczących podzielonej płatności, jako koncepcji uszczelniającej polski system VAT, należy ocenić bardzo pozytywnie. Skala nieprawidłowości jest tak wielka, że każde działania jest pożądane. Warto, tak jak robi to obecnie MF korzystać z różnych mechanizmów i w perspektywie jakiegoś czasu oceniać ich efektywność.
Dopiero taka analiza pozwoli na dobór optymalnych środków do walki z tymi patologiami, które nie tylko psują wskaźniki MF i zmniejszają wpływy budżetowe ale przede wszystkim działają destrukcyjnie na uczciwie funkcjonujące biznesy. Oczywiście w kontekście przedstawionej propozycji, przede wszystkim ze względu na jej dobrowolność, warto zastanowić się czy zaproponowany system zachęt będzie wystarczający, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że podzielona płatność może wpłynąć negatywie na przepływu pieniężne. Zwłaszcza jeżeli porównamy go do obecnego modelu biznesowego podatników. Nie zmienia to oceny, że jest to działanie we właściwym kierunku.
Dorota Pokrop, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego EY:
Zachęty wynikające z zastosowania mechanizmu podzielonej płatności wydają się atrakcyjne. I nie chodzi tu o rabat na VAT, czyli możliwość pomniejszenia zobowiązania w przypadku wcześniejszej zapłaty VAT z rachunku VAT. Przede wszystkim skorzystają nabywcy, którzy zapewnią sobie ochronę przed negatywnymi skutkami nieprawidłowego rozliczenia podatku przez sprzedawcę. W sytuacji spornej unikną oni ryzyka solidarnej odpowiedzialności, tam gdzie dziś ona im grozi, podwyższonej stawki karnych odsetek, czy dodatkowej sankcji VAT. De facto będzie to więc mechanizm ochronny, gdzie uczciwy nabywca uniknie części konsekwencji wynikających z działalności przestępczej podmiotów wyłudzających VAT. Zapewne doskonałym uzupełnieniem katalogu zachęt dla przedsiębiorców byłaby, np. możliwość uniknięcia samej zaległości podatkowej czy choćby ryzyk osobistych wynikających z Kodeksu Karnego-Skarbowego (na dziś jednak projekt nie uwzględnia takich rozwiązań). Wówczas można byłoby faktycznie liczyć na znaczne i szybkie rozpowszechnienie tego mechanizmu.
Zyskać mogą także sprzedawcy, choć będzie to zależało w dużej mierze od tego, czy są w pozycji płatnika czy w pozycji zwrotowej. Zainteresowanie systemem split payment powinny wykazać podmioty raportujące dziś podatek VAT do zwrotu (np. eksporterzy czy podmiotu stosujące odwrotne obciążenie w obrocie krajowym). Ubiegając się o przekazanie zwrotu VAT na dedykowane konto będą one mogły skorzystać z wcześniejszego, 25-dniowego, zwrotu i wykorzystać te środki do zapłaty za podatek należny z faktur otrzymanych od własnych dostawców.
Warto przy tym dla pełności obrazu wskazać, że powyższe korzyści w zakresie ochrony przez skutkami wyłudzeń dotyczą tylko wyłudzeń krajowych. Nadal otwartą kwestią pozostanie walka z wyłudzeniami w obrocie międzynarodowym (gdzie przez polskich sprzedawców stosowana jest stawka 0% VAT).
Choć zmiany w podatkach nie są lubiane, to bez nich nie sposób poszukiwać skutecznych i słusznych rozwiązań. Zmiany w VAT dokonane w ostatnich latach, choć wymagały od rynku dostosowania się do nich (vide obowiązkowe odwrotne obciążenie, elektroniczne deklaracje, obowiązkowe raportowanie JPK), przyniosły wymierne rezultaty i zmieniają obraz funkcjonowania polskich organów podatkowych. Także split payment będzie początkowo dla podatników wyzwaniem. Tym razem nie przewidziano okresów przejściowych dla podatników prowadzących działalność w mniejszej skali. Będą oni musieli od razu stawić czoła nowemu systemowi. Ale też od razu jako nabywcy będą mogli korzystać z ochrony, jaką im oferuje.
Ponadto, wśród takich podmiotów należy wziąć pod uwagę niektóre szczegółowe regulacje, jak np. możliwość korzystania z metody kasowej, co powinno ograniczyć negatywny wpływ systemu na ich płynność finansową.
Wybrane kraje UE faktycznie od niedawna już stosują – choć w różnym zakresie – podobny do proponowanego mechanizm. Polski rząd liczy, że osiągnie analogiczne efekty jakie odnotowały Włochy – szacunkowo ponad 1 mld euro więcej trafiło do tamtejszego budżetu*. Jeśli zbliżony skutek uda się uzyskać w kraju, na pewno będzie trzeba nową konstrukcję docenić. Jednocześnie pozytywnie należy ocenić duże wyprzedzenie, z jakim zabrano się do publicznej dyskusji nad omawianą zmianą. Mimo, że sama zmiana nie jest szeroka, wymagać będzie starannego przygotowania, któremu towarzyszyć powinny analizy przepływów finansowych, umów handlowych, modyfikacja systemów IT i modelowanie systemu rozliczeń. Jeżeli dobrze przygotowanie wdrożeniowe zbiegnie się z pozytywnym efektem finansowym dla budżetu oraz zwiększonym zakresem ochrony dla podatnikow, split payment z pewnością zagości w polskiej ustawie na dłużej.
Kamil Wyszkowski, Dyrektor Generalny Global Compact Network Poland:
Mechanizm podzielonej płatności (split payment) może stać się w polskiej rzeczywistości skutecznym młotem na czarownice, skierowanym w kierunku mafii gospodarczych, które stanowią trzon czarnej strefy oraz stanowią istotny element dyskusji o szarej strefie w Polsce. Przypomnę że w ramach naszych raportów wydanych w 2016 roku oszacowaliśmy wielkość szarej strefy w Polsce na nie mniej niż 214 miliardów złotych co stanowi 12,4% PKB. Pytanie otwarte jak znaczy jest udział czarnej strefy? Próbujemy na nie odpowiedzieć w ramach Programy Przeciwdziałania Szarej Strefie w Polsce, który prowadzimy w mojej instytucji od 2014 roku. Cały czas współpracując ściśle z rządem i narażonymi na straty uczciwymi przedsiębiorcami pracujemy nad takimi rozwiązaniami które na tyle utrudnią życie mafią gospodarczym, że uznają one że z Polski należy się ewakuować i przesunąć do innych krajów, gdzie niska jakość regulacji i skuteczność państwa sprzyja oszustwom podatkowym. W naszej ocenie mechanizm podzielonej płatności obok innych regulacji i działań uszczelniających na poziomie horyzontalnym i branżowym powinien wielkość szarej strefy znacznie zredukować.
Nas w toku prowadzonych analiz i prac szczególnie interesuje czarna strefa, jej struktura, mechanizm wyłudzeń stosowany przez mafie gospodarcze i wreszcie branże które z punktu widzenia przestępców gospodarczych są najbardziej lukratywne a w konsekwencji w których poprzez działania mafii gospodarczych dochodzi do zaburzenia konkurencyjności i do wielomiliardowych strat Skarbu Państwa oraz obniżenia stabilności Polski w wielu wymiarach. W tym kontekście szczególnie polecam nasz grudniowy raport koncentrujący się na efektywności wymiaru sprawiedliwości w obszarze skomplikowanych spraw gospodarczych, gdzie po jednej stronie ringu stoją instytucje państwa a po drugiej mafie gospodarcze. Niestety najczęściej ta konfrontacja kończy się nokautem instytucji państwa a procent spraw umarzanych czy na etapie postępowania przygotowawczego czy już w toku postępowania sądowego zasmuca. Dlatego jedną z wypracowanych w ramach grudniowego raportu rekomendacji było zachęcanie Ministerstwa Finansów do podjęcia działań zmierzających do wdrożenia jeszcze skuteczniejszych rozwiązań systemowych mających na celu walkę ze strefą wyłudzeń.
Takim mechanizmem jest właśnie split payment. Pomimo, iż jest to proces wymagający skomplikowanych działań legislacyjnych oraz poparcia społecznego szczególnie ze strony przedsiębiorców, efekty wdrożenia tego mechanizmu w innych państwach wskazują, że może on dać długotrwałe rezultaty dla budżetu państwa oraz co równie ważne poprawi się konkurencyjność i transparentność działania dla uczciwych przedsiębiorców, które w efekcie zyskają, choćby na tym że ograniczona zostanie nieuczciwa konkurencja ze strony mafii gospodarczych. Szacując skalę zysków, nawet przy uwzględnieniu potencjalnie niewielkiego zwiększenia obciążeń dla małego i średniego biznesu będzie to korzystne dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce w tym dla poprawy konkurencyjności polskiej gospodarki.
Dlaczego mechanizm podzielonej płatności jest potencjalnie tak skutecznym narzędziem?
W modelu dzielonych płatności nabywca towaru lub usługobiorca, w ramach zapłaty za towar lub usługę, wpłaca podatek VAT na rachunek bankowy kontrolowany przez organy skarbowe, z którego dostawca towarów lub usługodawca może korzystać wyłącznie w celu rozliczenia w zakresie podatku VAT i dokonania wpłaty podatku VAT do organu podatkowego. Celem tego mechanizmu jest zapewnienie, że podatek z tytułu dokonanej usługi lub sprzedaży towaru zostanie prawidłowo uiszczony do urzędu skarbowego. Rozwiązanie to eliminuje zatem sytuacje, w których podatek należny od „znikającego podatnika” nie zostaje wpłacony. Podział płatności stanowi odstępstwo od zasad zapłaty VAT i fakturowania wynikających z art. 206 i 226 Dyrektywy VAT.
W związku z tym jego wprowadzenie jest uzależnione od uzyskania przez państwo członkowskie upoważnienia Rady wydanego w trybie art. 395 Dyrektywy VAT. Skuteczność tego mechanizmu jest pochodną odcięcia przestępców od dysponowania kwotą podatku należnego VAT oraz wyeliminowania rozliczeń gotówkowych między przedsiębiorcami. Jest to przy tym rozwiązanie, które w istotnym zakresie obciąża płynność finansową podatników VAT. To tak jakby odciąć mafiom gospodarczym dostęp do źródeł wody i żywności. Bez tego elementu muszą się wycofać na inny teren, zmienić mechanizm działania, odsłonić się i wreszcie podjąć walkę na gorszych warunkach i ją przegrać.
Naszym celem długookresowym jest wypchnięcie osłabionego przeciwnika poza Polskę. Polska do tej pory nie ma doświadczeń w zakresie stosowania mechanizmu podzielonych płatności. Został on natomiast wprowadzony na okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2017 r. we Włoszech w celu zminimalizowania uchylania się od opodatkowania w odniesieniu do dostaw towarów i usług w ramach transakcji z podmiotami sektora publicznego. W przypadku takich dostaw organ publiczny płacił podatek VAT dostawcy, który jest, co do zasady, zobowiązany do odprowadzenia tego podatku do administracji podatkowej. Okazało się jednak, że we Włoszech znaczna liczba przedsiębiorstw handlowych uchylała się od opodatkowania, nie odprowadzając podatku VAT do organów podatkowych.
Istotną modyfikacją, będącą obecnie przedmiotem debaty parlamentarnej, jest przekształcenie służb kontroli skarbowej oraz służb celnych w jedną służbę – Krajową Administrację Skarbową. Nowa instytucja miałaby być odpowiedzialna za wymiar, pobór i kontrolę danin podatkowych i celnych. Nastąpiłaby wymiana danych, konsolidacja i koordynacja kontroli, a także ich bardziej efektywne planowanie i realizacja. Dodatkowo, instytucja ta zostałaby wyposażona w pewne uprawnienia operacyjne i mogłaby realizować postępowania przygotowawcze nie tylko w zakresie przestępstw skarbowych, ale również przestępstw ściąganych na podstawie przepisów Kodeksu karnego (w wybranych zakresie).
W praktyce więc uprawnienia obecnego Wywiadu Skarbowego zostałyby rozciągnięte również na kwestie celne, a więc możliwe byłoby dokonywanie czynności operacyjnych przez tę instytucję w zakresie ścigania przestępstw akcyzowych czy w zakresie gier hazardowych.
Zestawienie zmian w przepisach podatkowych, jakie miały miejsce w trakcie 2016 i pierwszym kwartale 2014 r., pokazuje, iż był to niezwykle intensywny czas dla MF i czas jednoznacznie ukierunkowany na „domykanie luk”, które sprzyjają rozwojowi szarej strefy i strefy wyłudzeń. Obok tak ważnych elementów reformy jak na poziomie horyzontalnym powołanie KAS, doszło do wprowadzenia działań poprawiających sytuacje w poszczególnych branżach. Przypomnę tylko pakiet paliwowy, nowelizację ustawy hazardowej czy pakiet przewozowy. Czas ten i wysiłek włożony przez MF zdecydowanie należy ocenić pozytywnie, chociaż na tym etapie trudno dokonywać ostatecznych rozliczeń wdrożonych rozwiązań (m.in. z uwagi na krótki okres ich obowiązywania). W naszych opracowaniach mamy tzw. barometr rekomendacji, gdzie sukcesywnie dokonujemy oceny wprowadzanych zmian. Na aprobatę zasługują rozwiązania systemowe, jakimi są obniżenie progu płatności gotówkowych oraz jednolity plik kontrolny (JPK), czy też plany wprowadzenia kas rejestrujących raportujących dane do centralnego repozytorium w sposób ciągły. Można założyć, iż obecny próg płatności jest przejściowy i będzie podlegał stopniowemu obniżeniu (akceptowalny poziom w innych państwach Unii Europejskiej jest nieco niższy; głośno mówi się o elektronicznych kasach rejestrujących „sprzężonych” z kartą płatniczą i kontem bankowym), stąd jest to rozwiązanie obiektywnie dobre i skuteczne.
Podobnie jak w przypadku jednolitego pliku kontrolnego wydaje się że zaczyna spełniać swoją funkcję. Pełna operacyjność nastąpi wtedy, kiedy różne kategorie przedsiębiorców (podatników), a nie tylko duzi przedsiębiorcy, będą na bieżąco przekazywać określone dane finansowe. Na to potrzeba co najmniej dwóch lat. Do tego momentu można co najwyżej robić uproszczone testy i sprawdzenia rozliczeń podatkowych podmiotów, które zaraportowały JPK. Co więcej, JPK będzie przydatny jeśli zostaną spełnione dwa elementy: dostępność wszystkich danych oraz stworzenie algorytmów analiz tych danych. Algorytmy powinny zostać ukierunkowane na badanie określonych zachowań (niepożądanych) albo na identyfikację nieprawidłowości gospodarczych. Konieczne będzie ich sprofilowanie dla branż oraz dla charakterystyk grup podmiotów (np. w ramach łańcucha dostaw). Te algorytmy powinny być podstawą do kontroli podatkowych i skarbowych, a także do wszczynania ewentualnych postępowań przygotowawczych w zakresie przestępstw skarbowych i gospodarczych. Dopiero po opracowaniu (konieczne wykorzystanie wiedzy praktyków) i sposobie ich stosowania możliwa będzie ocena, czy JPK zdał egzamin, czy nie. Na pewno należy podkreślić próby MF w tworzeniu i rozszerzaniu rozwiązań, które mają ograniczać wyłudzenia VAT w poszczególnych obszarach gospodarki. Modyfikacje w obrębie odwrotnego obciążenia czy solidarnej odpowiedzialności, a także zaostrzenie warunków rejestracji podatkowej, przyniosą pozytywne efekty.
Pojawia się tylko pytanie, czy te efekty będą długotrwałe, czy też krótkoterminowe (jak w większości wcześniejszych przypadków). Odwrotne obciążenie czy solidarna odpowiedzialność są skutecznymi rozwiązaniami, niestety „chwilowymi”. Jak wskazują przykłady, przestępcy skarbowi czy gospodarczy, po „domknięciu luk”, często przenoszą strefę wyłudzeń na inne towary i usługi. Dlatego też, należy zachęcać MF do podjęcia działań zmierzających do wdrożenia jeszcze skuteczniejszych rozwiązań systemowych mających na celu walkę ze strefą wyłudzeń. W mojej ocenie mechanizm podzielonej płatności (split payment) jest jednym z rozwiązań które przyniesie (jak wskazują przykłady innych państw) długotrwałe rezultaty dla budżetu państwa oraz znacznie ograniczenie szarej strefy w polskiej przestrzeni gospodarczej oraz stopniowe wycofywanie się mafii gospodarczych z Polski.
Aleksandra Plichta, ekspert w dziale prawno-podatkowym PwC:
Analizując treść obecnej wersji nowelizacji, korzyści dla zwykłych uczciwych podatników nie są wyraźnie dostrzegalne. Kooperując z uczciwym sprzedawcą, nabywca nie zyskuje nic, a sprzedawca będzie musiał zmierzyć się z problemem VAT należnego zamrożonego na jego koncie VAT. Użycie mechanizmu podzielonej płatności podczas współpracy z oszustem dla nabywcy znów niewiele zmienia. Standardem w takich przypadkach jest kwestionowanie VAT naliczonego u nabywcy – w związku z niedochowaniem przez niego rzetelności w doborze kontrahentów. Pomimo skorzystania ze split payment’u, fiskus wciąż będzie mógł używać tego argumentu. Nabywca nie zapłaci dodatkowej sankcji VAT i podwyższonych odsetek za zaległości (oba instrumenty wprowadzono od 2017 r.), ale za to ryzyko w postaci nieodliczalnego VAT i odsetek za zaległości pozostanie. Nie da się ukryć, że ukłonem w stronę uczciwych podatników byłoby co najmniej wprowadzenie zapisu wskazującego, że zapłata VAT-u na rachunek VAT sprzedawcy będzie poczytana przez fiskusa za „dobrą wiarę” nabywcy.
Z szerszej perspektywy, split payment powinien jednak wypchnąć z rynku karuzele VAT-owskie. Aktualnie, poprzez istniejące na rynku grupy wyłudzające VAT, zwykli podatnicy są dość intensywnie kontrolowani przez fiskusa, gdy pada podejrzenie o ich udział (nawet nieświadomy) w karuzeli VAT. Brak karuzel oznaczać będzie brak kontroli – i na pewno będzie to istotnym odciążeniem dla podatników.
Dla małych przedsiębiorców podzielona płatność może być dużym wyzwaniem. W przeciwieństwie do dużych, międzynarodowych podmiotów, mali podatnicy nie mają możliwości szybkiego pozyskiwania finansowego od spółek powiązanych czy z banku. Nie jest jasne na jakich warunkach instytucje finansowe podejdą do wniosków o doraźnie dofinansowanie działalności małych firm, czy też jak szybko naczelnik urzędu będzie w stanie zwolnić środki znajdujące się na rachunku VAT. W razie niespodziewanych problemów z płynnością, mali przedsiębiorcy w najlepszym razie opóźnią spłacanie bieżących zobowiązań.
Patrząc z perspektywy budżetu, a więc interesów całego państwa, split payment jest dobrym rozwiązaniem. Mogą faktycznie z niego skorzystać nabywcy z branż, w których pojawiają się karuzele VAT – to z pewnością przyczyni się to do zmniejszania luki VAT. Przy okazji jednak, mechanizm działać będzie również pomiędzy uczciwymi podatnikami wprowadzając potencjalne problemy z zachowaniem płynności finansowej, warto więc, by ustawodawca rozważył szczególnie ten aspekt split payment’u.
Konrad Banecki, Przewodniczący Rady Generalnej PTG:
Polskie Towarzystwo Gospodarcze jest za wszystkimi dobrymi rozwiązaniami uderzającymi w nieuczciwych przedsiębiorców, których jedynym powodem działalności jest wyłudzanie podatku VAT. Trzeba podejmować różne próby, bo chodzi przecież o kilkadziesiąt miliardów złotych, ponadto godzi to w dobre imię polskich przedsiębiorców. Ważne jest natomiast, aby proponowane rozwiązania nie uderzały w przedsiębiorców uczciwych, którzy płacą podatki.
Jako PTG postulowaliśmy obligatoryjność stosowania split payment, jak jest to przyjęte np. w Czechach. Zwracaliśmy też uwagę aby wprowadzić zachętę dla przedsiębiorców, w postaci szybszych zwrotów VATu. Mówiliśmy też o dodatkowych kosztach, w tym tych związanych z drugim rachunkiem bankowym. Wiele z tych postulatów zostało uwzględnionych, co jest dobrym znakiem dialogu, który powinien być dalej prowadzony.
Oczywiście przedsiębiorcy mają obawy, związane między innymi z utratą płynności finansowej z powodu braku środków na rachunku, ponieważ kwota podatku VAT będzie poza bieżącą dyspozycją. Jest także kwestia dodatkowych kosztów związanych z większym nakładem pracy księgowej czy koniecznością wzięcia kredytu aby regulować zobowiązania, które do tej pory pokrywane były ze środków VAT. Niemniej ulgi podatkowe dla przedsiębiorców korzystających ze split payment, przyspieszony zwrot VATu, rezygnacja z solidarnej odpowiedzialności czy sankcji w przypadku błędów w złożonych deklaracjach podatkowych to konkretne korzyści dla przedsiębiorców, które mogą zachęcić do skorzystania ze split payment.
Według opinii członków PTG należałoby w porozumieniu z przedsiębiorcami monitorować wprowadzane zmiany i jeżeli zajdzie taka potrzeba dokonywać bieżących korekt, by nie były one ze szkodą dla uczciwych przedsiębiorców.
Czytaj artykuł:
Jak ma wyglądać split payment czyli płatność podzielona i kogo dotyczyć? Kliknij i przeczytaj artykuł