Spis treści
Posłowie Polski 2050 przygotowali projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu. Polacy mogliby robić zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę w każdym miesiącu. Zniknęłaby obowiązująca w tym roku reguła, która pozwala na handel w ostatnią niedzielę w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu.
Zakaz handlu w niedziele. Nowa propozycja poselska
Zakaz handlu – według projektu ustawy - nie obowiązywałby w pierwszą niedzielę grudnia i kolejne dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenia. Jeżeli jednak niedziela wypadłaby w Wigilię, będzie ona wolna od pracy. W czasie wielkanocnym, według projektu, handlować będzie można w niedzielę poprzedzającym święto. Poselski projekt zakłada, że za pracę w niedzielę przysługiwałoby 200 proc. wynagrodzenia, a także wolny inny dzień w ciągu sześciu dni przed lub po niedzieli pracującej (ta zasada ma nie dotyczyć pracowników stacji paliw). Pracownicy mieliby też prawo do co najmniej 2 wolnych niedziel w miesiącu. Projekt zmian został skierowany do Sejmu.
Biskupi: trzeba utrzymać aktualny porządek prawny
Na temat propozycji zmian wypowiedzieli się biskupi z Konferencji Episkopatu Polski.
„Utrzymanie aktualnego porządku prawnego dotyczącego handlu w niedzielę będzie w naszym przekonaniu wyrazem szacunku Rządzących dla praw człowieka, w tym prawa każdego obywatela do odpoczynku i organizowania go wedle własnych potrzeb, indywidualnie czy w gronie rodziny i przyjaciół. (...)Nie można podporządkować wymienionych praw i dóbr interesom rynku i wielkich korporacji, rozpatrywać zagadnienia wyłącznie w kategoriach ekonomicznych (200 proc. wynagrodzenia za pracę w dzień wolny), dodatkowo w sytuacji, gdy praca w niedziele i święta dla wielu osób będzie mieć charakter konieczny" — napisali biskupi w swoim stanowisku.
Biskupi wskazują też, że „zapowiadany kierunek zmian jest niespójny z rządowymi zapowiedziami ograniczenia czasu pracy, realizacji praw kobiet, ograniczenia konsumpcjonizmu, w ramach polityki proekologicznej, odwoływania się do standardów obowiązujących w wielu krajach UE, traktowanych jako wzorcowe”.
„Zmiany dotychczasowego stanu prawnego dotkną przede wszystkim rodziny, a w szczególności kobiety i dzieci, których rodzice będą musieli w niedzielę pracować. Jesteśmy przekonani, że nie należy i nie warto rezygnować z dorobku ostatnich lat, które znacząco zmieniły sposób spędzania weekendów, dzięki możliwości wyjazdów, od tych lokalnych po dalsze, co też sprzyjało rozwojowi turystyki” – twierdzą biskupi.
Orgnizacje pracodawców są podzielone ws. nowych przepisów
Na temat propozycji zmian wypowiedziały się największe organizacje handlowe. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (należy do niej m.in. Biedronka, Auchan, Żabka) twierdzi, że możliwość handlu w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca może doprowadzić do dezorientacji klientów, skomplikować organizację logistyki i doprowadzić do marnowania żywności. Firmy należące do POHID w przeważającej większości popierają otwarcie handlu we wszystkie niedziele w roku, przy jednoczesnym zagwarantowaniu pracownikom dwóch wolnych niedziel w miesiącu.
„Jako branża handlowa traktujemy poselski projekt ograniczenia handlu przygotowany przez Klub Parlamentarny Polska 2050 - Trzecia Droga jako swego rodzaju otwarcie dyskusji publicznej dotyczącej przyszłego kształtu handlu w niedziele. Projekt ten nie porządkuje jednak sytuacji na rynku, utrzymując dużą liczbę wyjątków od zakazu handlu w niedziele i różnicując status osób pracujących w niedziele w różnych podmiotach sektora handlu. (…)" – czytamy w opinii POHiD.
Swoje stanowisko przedstawiła też Polska Izba Handlu, która zrzesza małych i drobnych przedsiębiorców. Ta organizacja zaprezentowała sprzeciw wobec proponowanych zmian w ograniczeniu handlu w niedziel.
- Obecne przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę są korzystne dla zdecydowanej większości małych i średnich przedsiębiorców działających w handlu, dla których największym zagrożeniem są duże sieci dyskontowe. W chwili wejścia ograniczeń handlu w niedziele wydały one setki milionów złotych na kampanie marketingowe, które zachęciły konsumentów do przeniesienia zakupów na piątki i soboty. Istniejący katalog wyłączeń, przede wszystkim z tym pozwalającym właścicielom małym sklepów stanąć za ladą w niedzielę, to sposób, aby mniejsi przedsiębiorcy mogli nawiązać walkę konkurencyjną z dużymi podmiotami – tłumaczy Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.
Niedziele handlowe w 2024 r.
Przypomnijmy, że ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 roku. Zgodnie z przepisami, w maju 2024 r. żadna z niedziel nie była handlowa, a najbliższe zakupy niedzielne zrobimy dopiero 30 czerwca. A następnie:
- 25 sierpnia,
- 15 grudnia,
- 22 grudnia.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?