Szukaj dodatkowych 240 zł. Rząd podwyższa opłatę paliwową

Zbigniew Biskupski AIP
Wojciech Matusik
To już fakt. Jeszcze w wakacje paliwo podrożeje o 20-25 gr na litrze. I to nie przez wzrost cen baryłki na rynkach światowych ani gwałtowny wzrost kursu dolara. To rząd sięga coraz głębiej do naszych portfeli. Średnio wyjmie z nich dodatkowo 240 złotych rocznie.

W Sejmie na szybkiej ścieżce legislacyjnej jest ustawa podwyższająca opłatę paliwową - o 20-25 groszy na litrze. Niby niewiele, ale jak łatwo policzyć, posiadacz samochodu, który przejeżdża średnio tysiąc kilometrów miesięcznie będzie musiał w budżecie domowym w skali roku znaleźć dodatkowo ok. 240 zł rocznie (przy założeniu, że auto spala średnio 8 litrów paliwa na 100 km).

Albo opłata za autostradę, albo dopłata do paliwa

Nie wdając się w politykę, bo nią się tu nie zajmujemy, to nietypowa decyzja rządzących. Dodatkowe pieniądze mają pójść na budowę i konserwację już istniejących autostrad i dróg szybkiego ruchu. Taka argumentacja byłaby jednak do przyjęcia gdyby w Polsce takie drogi były bezpłatne. Na świecie bowiem obowiązuje jeden z dwóch modeli obciążania kierowców za możliwość jazdy autostradami i drogami ekspresowymi. Pierwszy - to opłaty za przejazd (pobierane na bieżąco albo np. za pośrednictwem opłat za winiety). Drugi - przejazdy są bezpłatne, ale np. pobiera się opłatę przy zakupie paliwa.

Czytaj też:
To już przesądzone. Rząd wprowadza opłatę za reklamówki. Złotówka lub więcej. Czy zakupy muszą być droższe?

Polska już teraz jest ewenementem, bo kierowcy ponoszą i opłatę paliwową (nawet jeśli w ciągu roku nie wjeżdżają nawet na krótko na płatne drogi ekspresowe czy autostrady. A ponadto jeśli już chcą skorzystać z płacą drogi, płacą po raz drugi za to.

Prawo zbójeckie

Na tym nie koniec. Pieniądze z opłaty paliwowej pobieranej do tej pory "od zawsze" miały iść na remonty, budowę i modernizację dróg, Idą owszem, ale tylko w niewielkim procencie. Nie jest tajemnicą, że w głównej masie są swoistym zaskórniakiem ministra finansów do łatania różnych dziur budżetowych... W gruncie rzeczy rzez ostatnie lata zgromadzono kosmiczne pieniądze z opłat, ale...
Nie jest też tajemnicą, że polskie autostrady i drogi ekspresowe zostały w 70-80 proc. zbudowane za pieniądze, które w istocie były darem innych krajów Unii Europejskiej; już choćby z tego tytułu przejazd ekspresówkami i autostradami powinien być bezpłatny...
A jaka jest jakość tych dróg, za które trzeba płacić bajońskie sumy nawet gdy są w nieustannych remontach, zwężeniach, objazdach?
No cóż, żyjemy w demokratycznym państwie. Demokratycznie wybrany rząd ma prawo taksować obywateli jak chce - dali mu oni do tego legitymację.
Nie ma więc alternatywy - trzeba zrobić rewizję w domowym budżecie i znaleźć te dodatkowe pieniądze...

OBEJRZYJ WIDEO:
Budżet prawie bez deficytu, ale jak sobie poradzi z niższym wiekiem emerytalnym

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cezar
W dniu 09.07.2017 o 13:28, Ja napisał:

szkoda słów,trzeba działać.Jeszcze wszystkich drzew nie wycieli.mogą się przydać

O jakich drzewach ty piszesz? A moze wiewiorkach w dziuplach? Jakie drewniane piec zlotych?

c
cezar

"ja"@ to se dzialaj. Przypomniec ci jak rzady POstkomunistow po 1989 rozkradaly kraj? I na ile miliardow dolarow? To co sie teraz dzieje to konsekwencja grabierzy panstwa na szeroka skale. Skads te pieniadze trzeba znalezc.

l
ll
"Warto przypomnieć, że w kwietniu 2016 roku Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa zapewniał, że "ani rząd, ani ministerstwo infrastruktury nie planuje zmian w opłatach paliwowych".
 
- Muszę to wyraźnie podkreślić. Zaprzeczam, aby kiedykolwiek w jakikolwiek sposób rząd przygotowywał się do podwyżki opłaty paliwowej - mówił przed rokiem na naszej antenie Andrzej Adamczyk. Minister dodał wówczas, że o jakichkolwiek planach podwyżki opłaty nie ma mowy. - Nie ma takiej propozycji, minister infrastruktury nikomu jej nie złożył. Zapewniam, że premier Beata Szydło nic na ten temat nie wie - podkreślał Adamczyk."
 
Yebane kłamliwe pisowskie sqrwysyny :) Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co (bo ciężko to nazwać kimś) nami rządzi? :)
m
mag

bandyci i złodzieje pisowskie obyście zdechli w mękach az do 10 pokolenia przeklinam was .

Naród się juz budzi z letargu i przepędzi was hieny cmentarne

 

J
Ja
szkoda słów,trzeba działać.Jeszcze wszystkich drzew nie wycieli.mogą się przydać
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu