Spis treści
Przed środową sesją w USA wyniki podał gigant technologiczny, czyli spółka Alphabet (Google). Dobre wyniki spowodowały, że jego akcje rosły w trakcie sesji nawet ponad 7 procent. Zysk Alphabet na akcję w III kwartale wyniósł 2,12 USD wobec oczekiwań analityków na poziomie 1,85 USD. Zysk netto spółki wzrósł do 26,3 mld USD w porównaniu z 19,7 mld USD w analogicznym kwartale poprzedniego roku.
Niestety to nie wystarczyło, aby Wall Street kończył sesję na zielono. Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,22 proc., S&P 500 zniżkował o 0,33 proc., a Nasdaq Composite spadł o 0,56 proc.
Wyniki kwartalne Microsoft dobre, ale Mety już nie koniecznie
Po środowej sesji w USA swoje raporty za ostatni kwartał przedstawił Microsoft i Meta. Wyniki okazały się bardzo dobre, ale reakcja Wall Street była mieszana.
Microsoft poinformował, że jego przychody wyniosły 65,6 mld USD wobec 64,51 mld USD rok wcześniej. Z kolei zysk na akcję (EPS) wyniosły 3,30 USD wobec 3,03 USD, a zysk netto wyniósł 24,7 mld USD.
Analitycy zwracają uwagę, że przychody z Microsoft Azure i innych usług w chmurze wyniosły 38,9 mld USD wobec oczekiwanych 38,11 mld USD. Z kolei przychody z tzw. inteligentnej chmury wzrosły o 20 proc. rdr do 24,12 mld USD wobec 26,68 mld USD oczekiwanych.
Co ciekawe również wzrosły przychody z komputerów osobistych tym razem o 17 proc. rdr do 13,2 mld USD wobec 13,92 mld USD oczekiwanych. Przychody z gier wzrosły o 43 proc. rdr (przejęcie Activision Blizzard), a obroty ze sprzętu Xbox spadły o prawie 30 proc. rdr, ale przychody z treści i usług Xbox wzrosły o 61 proc. rdr; zgodnie z szacunkami.
– Rynki postrzegają dobry raport Microsoftu jako sygnał, że sztuczna inteligencja naprawdę poprawia ogólną działalność Microsoftu, napędzając sprzedaż produktów. Dowodem tego jest wskazany przez samą firmę pozytywny wpływ AI na biznes Azure. Z drugiej strony firma przyzwyczaiła Wall Street do bardzo mocnych wyników, przez co ciężko rozkręcić euforię nawet tak solidnemu raportowi – powiedział Eryk Szmyd, analityk XTB w komentarzu XTB przesłanym Strefie Biznesu.
Meta Platforms dobre wyniki, ale użytkowników mało?
Meta Platforms (właściciel m.in. Facebooka) poinformowała o swoich wynikach i choć same wskaźniki nie budziły większych niepokojów, to jednak oczekiwania samej firmy na kolejny kwartał wraz ze wzrostem kosztów operacyjnych mocno wpłynęły na kurs samej spółki w notowaniach posesyjnych. Początkowo traciły one ponad 5 procent.
Jak podała Meta jej przychody ze sprzedaży wyniosły 40,59 mld USD wobec 34,15 mld USD w ubiegłym roku. Zysk na akcję (EPS): 6,03 USD wobec oczekiwanych 5,25 USD. Tymczasem zysk netto wzrósł aż o 35 rdr do 15,69 mld USD. Firma spodziewa się, że sprzedaż w IV kwartale wyniesie od 45 mld USD do 48 mld USD wobec 46,09 mld USD szacowanych przez Wall Street. Ponadto koszty operacyjne wzrosły o 14 proc. rdr. Poza tym Meta spodziewa się dalszych strat w Reality Labs (segment Metaverse/VR), komentując również, że regulacje na rynkach USA/UE mogą mieć wpływ na jej przyszłe wyniki.
Wyniki finansowe napędzane postępem AI
Analitycy XTB zwracają uwagę, że Zuckerberg zasygnalizował dobry kwartał „napędzany postępem AI”, silnymi wynikami w MetaAI, adopcją modelu językowego Llama i popytem na okulary AI. Pomimo silnej dynamiki wzrostu i ogromnego wzrostu zysku netto, rynki są częściowo rozczarowane prognozami sprzedaży firmy.
– Meta poprawia rentowność i z pewnością należy do spółek, gdzie wpływ AI na realny biznes właściwie już jest widoczny. Warto podkreślić dość dynamiczny jak na skalę działalności wzrost użytkowników Family of Apps (Facebook, Instagram, WhatsApp, Reels etc.), którzy ostatecznie służą spółkę za bazę do monetyzacji działalności. W III kwartale widzieliśmy bardzo dynamiczny wzrost zysków. Zadeklarowane zarówno większy CAPEX, jak i 'śmiałość' z jaką firma przepala pieniądze w biznesie 'Metaverse' (VR) sugerują, że nie widzi krótkoterminowych ryzyk dla biznesu i oczekuje dalszej, pozytywnej dynamiki wzrostu – podali analitycy XTB.
Według nich bardzo solidne wyniki finansowe (po świetnych raportach od Alphabet i Tesli) budują bardzo optymistyczny obraz kondycji biznesu największych firm technologicznych.
– Tego nie można powiedzieć o wszystkich spółkach z Wall Street, gdzie sezon wyników w dużej mierze rozczarowuje. Reakcja rynku sugeruje, że wyceny amerykańskich firm dotarły przynajmniej do rejonów, w których nawet bardzo mocne raporty finansowe i wyraźnie pobite oczekiwania nie wystarczają już, by obudzić popyt – podkreślają analitycy.
Spółkom może być coraz ciężej przeskakiwać poprzeczkę, nie tylko tą oficjalną zbudowaną przez uśrednione oczekiwania analityków, a także przez tą mniej widoczną na oka, która klaruje się w umysłach milionów inwestorów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
