- Indeksy amerykańskie znajdują się przy historycznych szczytach, wspierane m.in. przez ostatnie cięcie stóp procentowych oraz przez rewizje danych dotyczących aktywności gospodarczej w ostatnich kwartałach – uważa Daniel Kostecki, analityk z CMC Markets Polska.
Pod koniec września rząd USA zrewidował dane dotyczące rachunków narodowych za okres od pierwszego kwartału 2019 r. do pierwszego kwartału 2024 r. Korekty wykazały, że wzrost gospodarczy i zyski przedsiębiorstw były silniejsze w 2023 r., niż wcześniej szacowano mimo cyklu podwyżek stóp procentowych.
- Dodatkowo silny impuls monetarny i fiskalny, który pojawił się w Chinach, podnosząc istotnie tamtejsze indeksy giełdowe, nie wpłynął pozytywnie na WIG20, który miał szansę także skorzystać na poprawie sentymentu wokół emerging markets. Tak się nie stało – dodał Kostecki.
Relatywna słabość WIG20
Według niego w rezultacie trudno nie zauważyć bezsilności głównego indeksu GPW oraz jego relatywnej słabości do SPX, DAX, czy obecnie indeksów chińskich.
Zatem jeśli w tym środowisku notowania nie mają siły piąć się w górę, to może to oznaczać, że na naszym parkiecie od maja nadal trwa dystrybucja akcji. Tu warto wspomnieć, że od października 2022 r. WIG20, zwłaszcza wyrażony w USD, był jednym z najlepszych indeksów, co oznacza, że ewentualni sprzedający akcje nie mogą narzekać na złe wyniki – uważa Kostecki.
Potencjalne opory na FW20
Z punktu widzenia wykresu kontraktów na WIG20 można domniemać, że w okolicach 2580 pkt bykom nie udało się skutecznie wyprowadzić notowań na nowy szczyt, co możne oznaczać tzw. załamaną falę w impulsie wzrostowym. W rezultacie podaż mogła zostać uwięziona w swoich pozycjach i musi obecnie dystrybuować akcje w trendzie bocznym z oporami przy 2400-2500 pkt. Z kolei wsparciem mogą pozostawać okolice 2200 pkt.
Niemniej przy obecnej słabości rynku wydaje się, że to tylko kwestia czasu, gdy poziom 2200 pkt. zostanie pokonany i indeks będzie zmierzać pod 2000 pkt, zwłaszcza jeśli z czasem może pojawić się słabość rynków zachodnich – prognozuje analityk z CMC Markets Polska.
Z punktu widzenia FW20 dalsze potencjalne wsparcia mogą wypadać w rejonie 1950 oraz 1730 pkt., a zanegowanie niedźwiedziego scenariusza może nastąpić wtedy, gdy notowania ponownie ustanowią nowy szczyt hossy, która rozpoczęła się jesienią 2022 r.
Dzisiaj około godziny 10:16 WIG20 był notowany na poziomie 2298.21 pkt. co oznacza spadek o 1,12 proc.
Źródło: ISBnews
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?