Tradycja to dla nich inspiracja. Już niedługo mistrzowie rzemiosła wystawią kramy na ulicach Lublina

Artur Jurkowski
Małgorzata Genca/archiwum
120 rzemieślników z Polski, Ukrainy, Czech, Litwy, Węgier, Rumunii, a nawet Indii będzie oferować swoje wyroby podczas Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński 2024. Prawie 40 z nich kontynuuje tradycje wpisane na krajowe listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Festiwal Re:tradycja – Jarmark Jagielloński odbędzie się w Lublinie w czwarty weekend sierpnia (23–25 sierpnia). Ale już w najbliższy poniedziałek (12 sierpnia) ruszają zapisy na warsztaty organizowany w ramach tegorocznego wydarzenia.

Na liście jest kilkadziesiąt propozycji warsztatów przeznaczonych zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i dla dorosłych. Będzie można m.in. poznać tajniki malarstwa z Petrykivki na Ukrainie. Charakterystyczne dla tego stylu motywy kwiatowo-roślinne zaprezentuje Olena Kovalenko. Elżbieta Kołodziej pokaże jak wyplatać słomiane zwierzęta, a Marianna Paduch nauczy wyplatania koszyków z rogożyny, czyli pałki wodnej. Warsztaty tkactwa przestrzennego Czarnych Górali (Nadpopradzkich) z użyciem tzw. koromysła przeprowadzi z Małgorzata Polańska-Kubiak.

Zobacz zdjęcia z ubiegłego roku

Zajęcia będą odbywały się w różnych miejscach miasta, to m.in. na błonia zamkowe, Galeria Plaza, siedziba Warsztatów Kultury przy ul. Grodzkiej 7.
Formularze zgłoszeniowe dostępne będą na stronie internetowej.

W kramach 120 twórców

Na tegorocznym festiwalu wyroby zaprezentuje około 120 rzemieślników i rzemieślniczek z Polski, Ukrainy, Czech, Litwy,
Węgier, Rumunii, a nawet Indii.

- Jarmark Jagielloński, który odbywa się podczas Festiwalu Re:tradycja, to nie zwykły targ czy kiermasz – przekonuje Karolina Waszczuk, dyrektorka festiwalu.

I podkreśla:

- To spotkanie z człowiekiem, z twórcą lub twórczynią, których docenisz za kunszt i umiejętności, jakie otrzymali
od swoich babek, ojców czy lokalnych mistrzów i mistrzyń. Wiedzę tę, zamkniętą w formie drewnianej
zabawki lub rzeźby, ręcznie tkanego chodnika czy misternej koronki, możesz podziwiać na ich stoiskach.

Prawie 40 osób, które zaprezentują swoje wyroby w Lublinie kontynuuje tradycje wpisane na Krajowe Listy Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego swoich krajów

Będzie można spotkać twórców znanych z poprzednich edycji Jarmarku Jagiellońskiego. Wśród nich jest m.in. Dmytro Kudria (Ukraina) wykonujący drewniane zabawki dla dzieci. Pojawi się Wiesław Chołuj, który kontynuuje tradycje plecionkarskie, specjalizuje się w wyrobie koszy kabłącoków.

W Lublinie zaprezentuje po raz pierwszy swoje wyroby np. Zofia Sompolińska. Wykonuje pająki, ozdoby choinkowe, zabawki z papieru, kwiaty z bibuły, próbuje także haftów (haft sieradzki, snutka golińska).

Tylko na zaproszenie

Uczestnicy Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński są na niego zapraszani. Stoiska nie można sobie wykupić.

- Co roku poszukujemy osób, które tworzą, inspirując się lokalną tradycją, oryginalnymi wzorami i
metodami wytwarzania przedmiotów, a także mają wiedzę i umiejętności gromadzone przez pokolenia
m.in. w ramach przekazu rodzinnego. Doceniamy nie tylko podtrzymywanie tradycji w jej niezmienionej
formie, ale dostrzegamy także wartość twórczych i świadomych nawiązań do niej – mówi Waszczuk.

Dziedziny pochodzące z tradycyjnego rzemiosła i sztuki ludowej, które co roku są prezentowane podczas festiwalu, to m.in.: rzeźbiarstwo, malarstwo, garncarstwo, hafciarstwo, koronkarstwo, plecionkarstwo, kowalstwo, plastyka obrzędowa i zdobnicza, lutnictwo, tkactwo czy zabawkarstwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu