Trzciana. Premier Mateusz Morawiecki w Trzcianie na otwarciu Gminnego Inkubatora Przedsiębiorczości im. swojego ojca Kornela Morawieckiego

- Młodzi ludzie będą mogli tutaj spotykać się, będą mogli rozwijać swoje skrzydła przedsiębiorczości, kreatywności, innowacyjności - mówił w Trzcianie premier Mateusz Morawiecki. - Łatwiej jest rozwinąć te skrzydła gdzieś w wielkim ośrodku, gdzie te myśli ludzkie się ze sobą zderzają - dodał.

- Trudniej jest tworzyć odpowiednie warunki dla równych szans 40-50 km od centrum Krakowa. Chciałem serdecznie podziękować za tę inicjatywę, bo dzięki Waszemu uporowi ten Inkubator powstał - dodał.

Pomysł pochodził od wójta Cezarego Stawarza, który objął urząd w 2018 roku. - Tak, jak w szpitalu na oddziale dla noworodków inkubator pomaga się rozwinąć wcześniakom, tak inkubator przedsiębiorczości pozwala rozwinąć się młodym firmom. Przedsiębiorcy będą mieli darmowe biuro, bezpłatne szkolenia, wsparcie marketingowe, a spotykając się między sobą będą mieli okazję porozmawiania i wymiany doświadczeń. To jest sedno inkubatora. Mamy około 24 miejsc, biura będą użytkowane w systemie co-workingowym, czyli na godziny. Danego dnia może tam pracować nawet 50 podmiotów w systemie rotacyjnym, wymieniając się biurem - wyjaśniał w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Szef rządu nie krył wzruszenia, że za patrona Gminnego Inkubatora Przedsiębiorczości w Trzcianie wybrano jego ojca, Kornela Morawieckiego (1941-2019). - Bardzo serdecznie dziękuję, że ktoś pomyślał, by nadać temu inkubatorowi imię Kornela Morawieckiego i Solidarności Walczącej. Mój ojciec odkąd pamiętam był eksperymentatorem, nie bał się żadnych eksperymentów, był fizykiem teorytecznym - mówił premier.

- Gdyby mój ojciec urodził się gminie Trzciania 20 lat temu, to byłby jednym z pierwszych użytkowników tego inkubatora przedsiębiorczości w Waszej wspaniałej gminie. Życzę wszystkim, żeby stąd wychodziły myśli i ludzie i żeby ludzie tutaj wracali - dodał Mateusz Morawiecki.

KE opublikował najnowsze prognozy gospodarcze