Trzy kraje NATO zbudują bunkry wzdłuż granicy z Rosją

Kazimierz Sikorski
Jako pierwsza budowę schronów rozpocznie Estonia.
Jako pierwsza budowę schronów rozpocznie Estonia. FOT: X (Twitter)
Kraje nadbałtyckie zdecydowały się na budowę schronów wzdłuż granicy z Rosją. Chcą być przygotowane na wypadek, gdyby Putin zdecydował się je zaatakować.

Taką decyzję podjęli szefowie resortów obrony Łotwy, Litwy i Estonii, aby uniknąć losu, jaki spotkał zaatakowaną przez Moskwę dwa lata temu Ukrainę.

Te państwa zbudują sieć fortyfikacji wzdłuż granic z Rosją, aby powstrzymać Putina przed inwazją. Całkowity koszt budowy wyniesie 60 milionów euro.

600 bunkrów w Estonii

Budowa rozpocznie się w Estonii, gdzie rząd chce postawić 600 bunkrów skupionych wokół przejść granicznych Narwa na północy i Voru na południu, podaje Newsweek.

Susan Lilleväli z estońskiego resortu obrony powiedziała, że celem jest zapewnienie gotowości do walki z wrogiem od pierwszej godziny.

- Wojna na Ukrainie pokazała, że ​​odzyskanie podbitych terenów jest trudne i wiąże się z ogromnymi kosztami, mierzonymi w życiach ludzkich, czasie i zasobach materialnych

– dodała polityk.

Estonia, Łotwa i Litwa od dawna są uważane za najbardziej prawdopodobne cele Putina, jeśli będzie on chciał zaatakować państwa NATO.

Odstraszyć rosyjskiego agresora

- Te instalacje służą przede wszystkim uniknięciu konfliktów zbrojnych w naszym regionie, ponieważ mogą potencjalnie zmienić rachuby wroga

– mówiła Lilleväli. Nadmieniła, że fortyfikacje odegrały w historii znaczącą rolę w wojnach w naszym regionie, na przykład w Finlandii, i jak pokazała wojna na Ukrainie, są one aktualne także w tym stuleciu.

Gdyby Putin zaatakował trzy nadbałtyckie kraje NATO, sojusznicy traktatu obronnego - także Wielka Brytania i USA - zostaliby zmuszeni do podjęcia działań wojskowych przeciwko państwu rosyjskiemu.

Sekretarz Generalny NATO ostrzegł też niedawno Europę, aby zwiększyła produkcję broni, aby przeciwstawić się zagrożeniu ze strony Rosji.

- Musimy odtworzyć i rozszerzyć naszą bazę przemysłową, aby zwiększyć dostawy na Ukrainę i uzupełnić nasze zapasy broni

- powiedział Jens Stoltenberg.

Źródło: Center for European Policy Analysis (CEPA)

jg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu