Cła jako źródło zakłóceń gospodarczych
Komisja Europejska wyraźnie zaznaczyła swoje stanowisko wobec ceł, które mogą zostać nałożone przez USA. W oświadczeniu podkreślono, że cła prowadzą do niepotrzebnych zakłóceń gospodarczych oraz napędzają inflację, co jest szkodliwe dla wszystkich stron zaangażowanych w handel międzynarodowy.
– Cła powodują niepotrzebne zakłócenia gospodarcze i napędzają inflację. Są szkodliwe dla wszystkich stron – skomentowała KE.
Unia Europejska od dawna promuje politykę wolnego handlu, wierząc, że niskie taryfy celne sprzyjają wzrostowi gospodarczemu i stabilności. Wprowadzenie ceł przez USA może zatem wpłynąć na relacje handlowe między tymi dwoma potęgami gospodarczymi, co może mieć daleko idące konsekwencje dla globalnej gospodarki.
Stanowisko UE wobec działań USA
Już w połowie stycznia Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie bronić interesów Unii, jeśli USA zdecydują się nałożyć cła na produkty pochodzące z Europy. Rzecznik KE, Olof Gill, jasno wyraził gotowość do podjęcia działań w obronie europejskich firm i państw członkowskich.
– Jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy bronić naszych interesów, naszych firm i naszych państw członkowskich – powiedział wtedy w Brukseli rzecznik KE Olof Gill.
W obliczu ostatnich decyzji USA dotyczących ceł na produkty z Kanady, Meksyku i Chin, UE wyraziła swoje zaniepokojenie i żal, podkreślając, że takie działania są szkodliwe dla wszystkich stron zaangażowanych w handel międzynarodowy.
– UE stanowczo uważa, że niskie taryfy promują wzrost i stabilność gospodarczą – podkreślił rzecznik KE, cytowany przez agencję AFP.
Nowe cła USA i ich uzasadnienie
Biały Dom ogłosił wprowadzenie nowych ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin. Cła te mają wynosić 25 proc. na większość produktów, z wyjątkiem produktów naftowych, które będą obłożone niższym cłem 10 proc. Dodatkowo, na towary z Chin nałożono dodatkowe 10 proc. ceł. Nowe stawki mają wejść w życie 4 lutego.
Oficjalnym powodem nałożenia ceł jest napływ fentanylu przez granice USA oraz udział Chin w zaopatrywaniu karteli narkotykowych w prekursory potrzebne do produkcji tego niebezpiecznego narkotyku. Administracja USA podkreśla, że jeśli wymienione państwa podejmą wystarczające działania, by złagodzić kryzys, cła zostaną zdjęte.
Reakcja UE na potencjalne cła
Unia Europejska jest gotowa do zdecydowanej odpowiedzi, jeśli USA zdecydują się nałożyć cła na produkty europejskie. Komisja Europejska jasno wyraziła swoje stanowisko, podkreślając, że będzie bronić interesów swoich państw członkowskich. „UE zdecydowanie odpowie”, jeśli zostanie objęta „niesprawiedliwymi” taryfami.
Wprowadzenie ceł przez USA na produkty z UE może prowadzić do eskalacji napięć handlowych między tymi dwoma potęgami gospodarczymi. Unia Europejska, jako jeden z największych partnerów handlowych USA, ma wiele do stracenia, ale również wiele do zaoferowania w kontekście negocjacji i ewentualnych działań odwetowych.
Sytuacja związana z potencjalnymi cłami nałożonymi przez USA na Unię Europejską jest dynamiczna i może mieć poważne konsekwencje dla globalnej gospodarki. UE, promując politykę wolnego handlu, jest gotowa do obrony swoich interesów i podjęcia działań w odpowiedzi na niesprawiedliwe taryfy. Jak potoczą się dalsze losy tych negocjacji, pozostaje kwestią otwartą, jednak jedno jest pewne – Unia Europejska nie zamierza pozostawać bierna w obliczu potencjalnych zagrożeń dla swojej gospodarki.
źródło: PAP
