Podobnie lub gorzej od nas w przygotowanym rankingu wypadły jedynie Włochy, Rumunia Chorwacja, Czarnogóra, Macedonia i Bułgaria. Perspektywa zmiany tego stanu rzeczy rysuje się jednak dość optymistycznie, biorąc pod uwagę rekordowe zainteresowanie nowymi usługami e-administracji w ostatnim czasie oraz założenia kluczowych europejskich programów, ukierunkowanych na popularyzację załatwiania coraz większej ilości spraw urzędowych przez Internet.
Polska vs UE
Wspomniany dokument wyszczególnia 4 obszary wykorzystania e-administracji. Pierwszy z nich to odsetek internautów nawiązujących interakcje z instytucjami administracji publicznej przez globalną sieć. W Polsce wyniósł on 35%, podczas gdy unijna średnia to ponad 50%. Drugi parametr to pozyskiwanie danych publicznych z rejestrów dostępnych dla obywateli – u nas sięga po nie co czwarty mieszkaniec (24%), podczas gdy w państwach Wspólnoty Europejskiej robi to więcej niż 40% osób. Przy pomocy trzeciego zbadano natomiast zainteresowanie internautów pobieraniem udostępnianych na stronach rządowych formularzy, będących podstawą do procedowania zgłaszanych spraw. W Polsce pobiera je 22% obywateli, co oznacza niewielkie odstępstwo od średniej UE – 30%.