Walka UODO z oszustwami internetowymi. „Istnieją pewne granice wykorzystywania osób i danych osobowych w mediach społecznościowych"

PAP
Opracowanie:
Prezes UODO chce skłonić wielkie platformy internetowe do poważnego i systemowego potraktowania scamu, który stanowi dla nich źródło zysku.
Prezes UODO chce skłonić wielkie platformy internetowe do poważnego i systemowego potraktowania scamu, który stanowi dla nich źródło zysku. 123Rf/ prima91
Mirosław Wróblewski, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, zaznacza, że jego głównym celem jest zmotywowanie dużych platform cyfrowych do odpowiedzialnego i efektywnego podejścia do problemu oszustw internetowych, które generują dla nich przychody. – Istnieją pewne granice wykorzystywania osób i danych osobowych w mediach społecznościowych – stwierdził prezes UODO.

Decyzja wobec Meta

W sierpniu tego roku, Urząd Ochrony Danych Osobowych podjął istotne kroki wobec firmy Meta, zakazując jej publikowania wizerunków Omeny Mensah oraz Rafała Brzoski, prezesa InPostu, na platformach Facebook i Instagram. To działanie było odpowiedzią na rozpowszechniane na tych mediach fałszywe informacje. Mirosław Wróblewski podkreśla, że media społecznościowe nie mogą nieograniczenie wykorzystywać danych osobowych użytkowników.

– W tym przypadku doszło do rażącego przekroczenia dopuszczalnych granic – stwierdził prezes UODO w wywiadzie dla „Pulsu Biznesu"

Brak działań systemowych

Prezes Wróblewski wskazuje, że decyzja wobec Meta powinna skłonić przedsiębiorstwo do przemyśleń nad własnymi praktykami. Obecnie zarzuca się firmie brak konkretnych działań mających na celu eliminację fałszywych reklam. Problem ten nie dotyczy wyłącznie Polski, ale jest zjawiskiem międzynarodowym.

– Zarzucamy firmie Meta brak prawdziwej woli usuwania takich reklam – powiedział Wróblewski, zaznaczając, że jest to kwestia, z którą borykają się różne kraje.

Cele i wyzwania

Według prezesa UODO, problem fałszywych reklam dotyka nie tylko osób publicznych. Często ofiarami stają się zwykli użytkownicy, których wizerunek jest wykorzystywany bez zgody. Głównym celem Mirosława Wróblewskiego jest zatem zmotywowanie platform internetowych do odpowiedzialnego podejścia do problemu oszustw internetowych.

– Moim celem jest skłonienie wielkich platform internetowych, na których dzisiaj toczy się życie społeczne, do poważnego i systemowego potraktowania tego typu zjawisk – wyjaśnia Wróblewski, podkreślając, że scam stanowi dla nich źródło zysku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu