
Spis treści
Konferencja na temat Ukrainy w Paryżu
W poniedziałek w Paryżu, stolicy Francji, odbywał się szczyt dotyczący sytuacji na Ukrainie w dwa lata od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Wzięli w nim udział przedstawiciele ponad dwudziestu państw, w tym prezydent Polski Andrzej Duda.
Jednym z tematów, który był poruszony w dyskusji, była sprawa wysłania w przyszłości zachodnich wojsk na Ukrainę.
– Dzisiaj nie ma konsensusu co do wysłania w sposób jawny i oficjalny sił lądowych. Ale niczego nie można wykluczyć
– oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron.
Zachód wyśle wojska na Ukrainę?
Takie plany miały – według wcześniejszych słów premiera Słowacji Roberta Fico – wynikać z dokumentów, jakie otrzymali uczestnicy konferencji.
Do sprawy odniósł się po szczycie prezydent Andrzej Duda. Jak powiedział, temat wzbudził „żarliwą dyskusję”, ale jednocześnie pomysł ten „nie wzbudził entuzjazmu”.
Prezydent Andrzej Duda o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę
– Najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się wokół kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę. Nie było porozumienia w tej sprawie, zdania są różne. Chcę podkreślić, że absolutnie takich decyzji nie ma
– zaznaczył polski przywódca.
Dodał, że uczestnicy dyskusji „byli otwarci” na wysłanie sił niemilitarnych, mających na przykład zajmować się rozminowywaniem czy strzeżeniem granic.
Duda został też spytany o to, który kraj zaproponował wysłanie żołnierzy na Ukrainę?
– Takich szczegółów nie mogę ujawnić
– uciął.
Do sprawy odniósł się we wtorek premier Donald Tusk, który przyjechał do Pragi.
– Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy – zadeklarował szef polskiego rządu.
Również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaprzeczył, by Sojusz planował wysłać wojska na terytorium ukraińskie.
– Sojusznicy z NATO zapewniają bezprecedensowe wsparcie dla Ukrainy. Robimy to od 2014 roku i zwiększyliśmy je od początku pełnoskalowej inwazji. Jednak nie ma planów, by wysłać lądowe siły bojowe na Ukrainę – poinformował Stoltenberg.
Wojska NATO na Ukrainie?
Pomysł wysłania „misji pokojowej NATO lub szerszego układu międzynarodowego” padł już niemal 2 lata temu. W połowie marca 2022, niecały miesiąc po rozpoczęciu wojny, w Kijowie pojawili się ówczesny premier Polski Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie rządów Czech i Słowenii Petr Fiala i Janez Jansza.
– Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie w stanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy
– powiedział wówczas Kaczyński.
Do sprawy w wywiadzie odniósł się wtedy prezydent Wołodymyr Zełenski.
– Nie rozumiem w pełni tej propozycji. Nie potrzebujemy zamrożonego konfliktu na terytorium naszego państwa i wyjaśniłem to na spotkaniu z naszymi polskimi kolegami
– mówił ukraiński przywódca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
jg