Luka w przepisach pozwala przyszłym matkom dostawać ponad 9 tys. zł brutto zasiłku macierzyńskiego miesięcznie.
Wygląda to mniej więcej tak: kobieta zakłada firmę tuż przed urodzeniem dziecka. Przystepuje do ubezpieczenia chorobowego (jest ono dobrowolne w przypadku przedsiębiorców). Po drugie: podnosi do maksimum wysokość składek. Może w ten sposób uzyskać nawet 9 tys. zł zasiłku miesięcznie przez cały okres urlopu macierzyńskiego. Z kolei po powrocie do pracy młoda mama może obniżyć składki do minimum.
Rząd postanowił tę lukę w przepisach zatkać. Projekt ustawy "o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa" jest obecnie uzgadniany ze związkowcami i pracodawcami oraz z poszczególnymi ministerstwami. Ma wejść w życie w styczniu 2015 roku. Obniży zasiłki macierzyńskie kobietom prowadzącym własne firmy.