Zakaz handlu w niedzielę. Prof. Robert Ciborowski: To właściciel ma decydować, kiedy otwiera sklep

Rozmawiała Agata Sawczenko
Duże sieci zorganizują promocje. Małych na to nie stać. O skutkach zakazu handlu w niedzielę mówi ekonomista prof. Robert Ciborowski z Uniwersytetu w Białymstoku.
Duże sieci zorganizują promocje. Małych na to nie stać. O skutkach zakazu handlu w niedzielę mówi ekonomista prof. Robert Ciborowski z Uniwersytetu w Białymstoku. Wojciech Wojtkielewicz
Duże sieci zorganizują promocje. Małych na to nie stać. O skutkach zakazu handlu w niedzielę mówi ekonomista prof. Robert Ciborowski z Uniwersytetu w Białymstoku.

Do Sejmu trafił projekt ustawy zakazującej handlu w niedzielę. Uważa Pan, że to tak dobry pomysł? Że warto wprowadzić go w życie?

To bardzo zły pomysł. Jak popatrzymy sobie, jakie będą korzyści - to pewna grupa osób - bo to dotyczy tylko osób pracujących w handlu i to niecałym - będzie mogła sobie odpocząć. Oczywiście konsekwencją będzie to, że będą mieli trochę mniejsze wynagrodzenia. Bo przepisy są jasne: pracownik, który idzie do pracy w niedzielę musi mieć ten czas lepiej płatny. Albo w zamian dzień wolny. Po zmianach ludzie nie będą mieli takiego wyboru.

I mogą stracić pracę?

Zdecydowanie tak. W tych sieciach gdzie największy obrót jest w niedzielę, to spadek obrotów będzie skutkował koniecznością obcięcia kosztów. A w Polsce największe są koszty osobowe. Więc na tym - mówiąc kolokwialnie - najczęściej się oszczędza. A zatem część osób będzie musiała pracę stracić. Poza tym - oczywiście niektórzy niedzielę będą mieli wolną. Ale część i tak w niedzielę będzie pracować. Ja nie za bardzo rozumiem ideę, że jakaś grupa pracowników będzie miała niedzielę wolną, a wszyscy inni nie będą mieli jej wolnej. Na przykład na stacjach benzynowych, w kawiarniach, w aptekach, w kinach...Przeczytaj też: PSS Społem Białystok - Poradzimy sobie bez handlu w niedzielę
W gazetach...

I w uczelniach wyższych. A poza tym jeszcze warto zwrócić uwagę na konsekwencje dla Podlasia. Bo przecież klienci zza wschodniej granicy przyjeżdżają głównie w weekendy - bo też mają wolne i mogą przyjechać do nas na zakupy. Teraz niedziela będzie dla nich niedostępna. Czy przyjadą w sobotę? Nie wiadomo.

Handlowcy na pewno sobie jakoś poradzą.

Zauważyłem na jednej stacji benzynowej w Warszawie, że powstał na niej sklep sieci supermarketów. Czyli handel może przenieść się na stacje benzynowe. Albo na przykład do apteki. Stacje benzynowe będą mogły przejąć tak na dobrą sprawę cała sferę działalności, którą mają na przykład sklepy spożywcze. Bo mogą sobie w niedzielę handlować. Ale ucierpią również małe sklepiki. Bo proszę zauważyć: duże sklepy kogoś zwolnią, zorganizują jakąś promocję, zrobią jakieś działania, żeby ludzie przychodzili na przykład w piątek wieczorem. A małe sklepy? Co zrobią w niedzielę? Wprowadzenie tych regulacji uderzy z tą samą siłą i w małego, i w dużego, i w średniego. Duży sobie poradzi. A co z małymi i średnimi? Tego nie wiemy. Ja w tym pomyśle w ogóle nie widzę pozytywów - oczywiście oprócz tych jednostkowych przypadków osób, którym może rzeczywiście jest ciężko w niedzielę w pracy i chciałyby odpocząć. Ale nie wiem, czy summa summarum da to jakieś pozytywne wyniki. Poza tym - jak już miałbym tak generalnie podejść do zagadnienia - to o tym, czy coś jest otwarte w niedzielę czy nie - powinien zawsze decydować właściciel. Jeśli ktoś prowadzi własną działalność gospodarczą, ma dużą firmę, sklep i chce go otworzyć w niedzielę - powinien móc to zrobić. Takie administracyjne traktowanie tych spraw - i to w ograniczonym zakresie, bo trafiamy z tym przepisem tylko do pracowników handlu - nie ma sensu.

Pomysłodawcy tego przepisu powołują się na to, że w innych krajach zdaje on egzamin.

Tak. Mówią przede wszystkim o Niemczech. Ale tam to jest od tak dawna, że ludzie już się do tego przyzwyczaili. To kwestia mentalności, upodobań. A u nas będzie bardzo trudno zmienić nastawienie ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 72

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mariusz
Ludzie kurde a placic zus i podatek musze ta niedziela to ja zarobie na zus.
h
heyyyy
W dniu 07.09.2016 o 19:30, Gość napisał:

Ksiądz odprawiając msze w niedziele jest w pracy. Jak będzie zakaz pracy w niedzielę to katabas nie będzie mógł pracować. Ateiści nawet nieśnili o takich możliwościach walki z kościołem rzymskopedofilskim.

ksiadz bedzie pracował w niedziele - o to chodzi dla pis i rydzyka aby w niedziele do koscioła zapier..... i tysiące euro na tace oddać !!!!!!!!!!!1

G
Gość

Ksiądz odprawiając msze w niedziele jest w pracy. Jak będzie zakaz pracy w niedzielę to katabas nie będzie mógł pracować. Ateiści nawet nieśnili o takich możliwościach walki z kościołem rzymskopedofilskim.

s
sondor

Pracując w niedzielę sprzedawca ma bonus nawet i dochodzący do 300 zł / to jest dużo/, dwie niedziele i 600 zł wpada. Po wprowadzeniu zakazu handlu w niedzielę pieniążki przejdą koło nosa, kto dołoży do budżetu rodzinnego - KTO? - dlaczego tego nie bierze się pod uwagę.

Drugi problem to zakupy naszych sąsiadów w niedzielę /Litwini robią zakupy/ to wpływa na popyt który przekłada się na podaż i podatki.

Kto chce świętować w niedzielę niech świętuje nikt mu nie zabrania, ale zmuszać do tego świętowania ustawowo to już przekracza wszelkie rozumowanie, czy my już stajemy się państwem wyznaniowym, czy też nadal obowiązuje rozdział kościoła od państwa!!!

h
handlarz

jak ktos nie chce pracowac w niedziele to niech nie pracuje  a jak ktos chce to dajcie mu pracowac i zarabiac pieniadze. ja tez nie widze zadnych pozytywow zwlaszcza Panstwa Polskiego. mniejszy handel rowna sie mniej podatkow mniej zatrudnionych ludzi mniejsza konkurencja wszystko na nie. niech zamkną wielkie markety moze małe sklepiki sie odkują

H
Heretyczka
W dniu 06.09.2016 o 18:00, czytelniczka napisał:

Ktoss pisze, ze policja, sluzba zdrowia czy straz pozarna, to sluzba. Oczywiscie!!A czy pracownik w kinie, to sluzba, czy pracownik w restauracji- to sluzba?????? Jest tysiace zawod w ktorych ludzie pracuja w niedziele: kierowca autobusu, kolejarze, piloci, cala obsluga lotnisk, pogotowie energetyczne, gazowe, kucharze w szpitalach, salowe. Ci ludzie tez powinni miec wolne. Wstrzymac cale zycie w niedziele, niech ludzie siedza w domu i sie modla.Dlaczego proboszcz w parafi nie da wolnego dla swojej gosposi. Dlaczego ona w niedziele musi przyjsc i jemu sluzyc??????????? Ona tez chce miec wolne. Wydumka PiS i kleru

 

Kościoły też pracują.

No, ale pewnie dlatego to nie przeszkadza, bo księża nie mają żon i dzieci.

Ale co z obsługa cywilną?

Organiści, kościelni, ministranci i może jeszcze inni.

Oni też nie mają rodzin?

G
Gość

Panie uczony, właściciel powinien postępować zgodnie z obowiązującym prawem, a Polska to nie jest dziki kraj.

c
czytelniczka

Ktoss pisze, ze policja, sluzba zdrowia czy straz pozarna, to sluzba. Oczywiscie!!

A czy pracownik w kinie, to sluzba, czy pracownik w restauracji- to sluzba?????? Jest tysiace zawod w ktorych ludzie pracuja w niedziele: kierowca autobusu, kolejarze, piloci, cala obsluga lotnisk, pogotowie energetyczne, gazowe, kucharze w szpitalach, salowe. Ci ludzie tez powinni miec wolne. Wstrzymac cale zycie w niedziele, niech ludzie siedza w domu i sie modla.

Dlaczego proboszcz w parafi nie da wolnego dla swojej gosposi. Dlaczego ona w niedziele musi przyjsc i jemu sluzyc??????????? Ona tez chce miec wolne. Wydumka PiS i kleru

G
Gość
W dniu 06.09.2016 o 15:55, Gacek napisał:

Chodzi o to, aby mąż z żoną i dziećmi mogli spędzić razem dzień. Co z tego, że jedno będzie miało wolne w tygodniu bo zapier......la wszystkie weekendy jak drugie ma je wolne.Ludzie popracujcie trochę w handlu to zrozumiecie, a nie zapieprzacie po kościele po zakupy, a tu piszecie pierdoły podpisując: ateista, niewierzący, itd..

K
Kecag
W dniu 06.09.2016 o 09:26, Gość napisał:

Z twojej wypowiedzi nic wartościowego nie wynika. To tak jak bym ja obalił twoją tezę, ale nie powiedział dlaczego. To ty też jak tak jesteś oderwany od rzeczywistości. Kosmos.Sam się domyśl dlaczego.

Nie wiem o co Ci chodzi ? Wypowiedziałem się jak Pan profesor. I dlatego nic nie wynika z mojej wypowiedzi :)

 

"Aluzju uże nie poniał" :)

G
Gacek
W dniu 06.09.2016 o 15:51, Gość napisał:

Aha, to mamy uciekać do innego kraju, bo z mojego partia rządząca do spółki z fanatykami kościelnymi planują ustalić wszystko pod swoje zachcianki? No nie wiem, to może dla odmiany wy sobie pojedziecie w piz** hen hen daleko? I tam sobie możecie niepracować w dzień święty dowoli.

Jaka twoja partia ? To ich wybrałeś, a teraz na nich psy wieszasz? A może wcale nie głosowałeś, a teraz to tylko wszystko jest złe.

Nie wiem tylko dlaczego wszyscy czepnęli się katolików, kościoła, że co niedziela wolna. A jak by zrobić wolną sobotę to żydzi będę winii?

G
Gacek
W dniu 06.09.2016 o 14:24, d napisał:

Czy pracownicy w sklepach pracują we wszystkie niedziele? Czy może im tak ciężko bo pracują 30 dni w miesiącu? Nie, pracują w niedzielę ale mają wolne w inny dzień. To o co tu chodzi. O to głównie, żeby iść do kościoła i wspomóc go tacą. 

Chodzi o to, aby mąż z żoną i dziećmi mogli spędzić razem dzień. Co z tego, że jedno będzie miało wolne w tygodniu bo zapier......la wszystkie weekendy jak drugie ma je wolne.

 

Ludzie popracujcie trochę w handlu to zrozumiecie, a nie zapieprzacie po kościele po zakupy, a tu piszecie pierdoły podpisując: ateista, niewierzący, itd..

G
Gość
W dniu 06.09.2016 o 15:49, Gacek napisał:

 To jedź do USA tam sklepy są czynne całą dobą - będziesz w raju :) 

 

Aha, to mamy uciekać do innego kraju, bo z mojego partia rządząca do spółki z fanatykami kościelnymi planują ustalić wszystko pod swoje zachcianki?

 

No nie wiem, to może dla odmiany wy sobie pojedziecie w piz** hen hen daleko? I tam sobie możecie niepracować w dzień święty dowoli.

G
Gacek
W dniu 06.09.2016 o 07:42, apolityczny napisał:

Dlaczego fuckin katolicy mają ustanawiac prawo dla wszystkich??Niech sobie ten z ospermionym dziobem siedzi całą niedziele w kościele - ja jako obywatel "wolnego" kraju mam prawo robić zakupy

 


Dlaczego fuckin katolicy mają ustanawiac prawo dla wszystkich??Niech sobie ten z ospermionym dziobem siedzi całą niedziele w kościele - ja jako obywatel "wolnego" kraju mam prawo robić zakupy

To jedź do USA tam sklepy są czynne całą dobą - będziesz w raju :)

G
Gość

episkopat się cieszy

Jarek się cieszy

elektorat PiS się cieszy

taca w kościele też się cieszy

 

Przecież to są głowy narodu, cała Polska w wersji skondensowanej. Oni najlepiej wiedzą co dla nas Polaków jest najlepsze - niedziela z rodziną, najlepiej w kościele!

 

Hip hip hurrrrrraaa! Dzień swięty święcić!

 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu