Zamach terrorystyczny pod Moskwą. Jeden ze wspólników zamachowców przebywa w Polsce?

Marcin Koziestański
Atak na salę koncertową Crocus w Krasnogorsku pod Moskwą przeprowadzony został przez uzbrojonych mężczyzn 22 marca.
Atak na salę koncertową Crocus w Krasnogorsku pod Moskwą przeprowadzony został przez uzbrojonych mężczyzn 22 marca. EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA
Córka jednego z rzekomych wspólników osób, które przeprowadziły atak w sali koncertowej Crocus pod Moskwą oświadczyła, że jej ojciec przebywa w Polsce - informuje portal interia.pl.

Interia cytuje artykuł opublikowany przez rosyjskojęzyczną wersję portalu RT. Jak informują autorzy tekstu, udało im się dotrzeć do adoptowanej córki jednego z mężczyzn, który miał współpracować z zamachowcami.

"Stwierdziła, że wczoraj jej matka miała rozmawiać z ojczymem, a on był w Polsce, gdzie naprawia samochody" - napisano.

Rosyjskie media nie informują, jaki związek miałby mieć rzekomy "wspólnik" ze sprawcami ataku. RT nie podała nawet jego nazwiska.

Rosyjska propaganda

Polski wątek w sprawie ataku z 22 marca jest kontynuacją narracji przedstawianej przez kremlowską propagandę. Kilka dni wcześniej były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżył przywódców kraju Zachodu o pomoc w organizację zamachu - podaje interia.pl.

Atak na salę koncertową Crocus w Krasnogorsku pod Moskwą przeprowadzony został przez uzbrojonych mężczyzn 22 marca. Zginęły 144 osoby, a 551 zostało rannych.

Źródło: interia.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu