W Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi nie będzie linii montażowej śmigłowców Caracal koncernu Airbus Helicopters, ale jest już kolejny oferent, który jest gotów wybudować u nas linie montażową innych śmigłowców wojskowych.
Jak podaje portal militarny
www.altair.com.pl, przebywający w Polsce przedstawiciele amerykańskiego koncernu Bell Helicopter proponują montaż w Łodzi swoich śmigłowców szturmowych AH-1 Viper (czyli Żmija) i wielozadaniowych UH-1Y Venom – podaje portal militarny altair.com.pl. I cytuje wypowiedź Mike'a Gleasona, odpowiadającego za rozwój Bell Helicopter na arenie międzynarodowej: - Bell chce współpracować z PGZ w całym procesie wytwarzania Viperów i Venomów, nie tylko dla Sił Zbrojnych RP, ale także na eksport. Wszystkie przyszłe modyfikacje i modernizacje byłyby dokonywane wspólnie z USMC. Wystarczy tylko, że PGZ powie nam, z którym zakładem mamy współpracować – WZL-1, WZL-2, czy może zupełnie innym.
Airbus Helicopters wydaje oświadczenie w sprawie Caracali
Bell w lipcu podpisał już list intencyjny z łódzkimi zakładami lotniczymi w sprawie współpracy. W przygotowywanym przetargu na śmigłowce szturmowe dla Wojska Polskiego, Bell chce zaoferować właśnie AH-1 Viper, używany przez amerykańską piechotę morską (US Marine Corps). Jego konkurentami będą słynny Apache Boeinga, Tiger koncernu Airbus Helicopters i prawdopodobnie turecki T129. Możliwości finansowe Polski pozwalają na kupno od 24 do 32 śmigłowców uderzeniowych.
Jeśli chodzi o śmigłowce wielozadaniowe, oferta Bella UH-1Y Venom jest o tyle zaskakująca, że Ministerstwo Obrony Narodowej wystosowało zaproszenia do złożenia ofert w nowym postępowaniu tylko do amerykańskiego Lockheed Martina, do którego należą zakłady w Mielcu (wcześniej firma Sikorsky), włoskiego Agusta Westland (obecnie koncern Leonardo) oraz francuskiego Airbus Helicopters.
PiS zrywa negocjacje z Airbus Helicopters. Polska nie kupi Caracali
WZL nr 1 w Łodzi są częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Po zerwaniu przez Ministerstwo Rozwoju rozmów z Airbus Helicopters, które miały uruchomić w Łodzi produkcję śmigłowców wielozadaniowych Caracal, premier Beata Szydło i szef MON Antoni Macierewicz stwierdzili, że łódzkie zakłady ograniczą się do remontów starych śmigłowców poradzieckich oraz nowych wiropłatów, które będą dla polskiej armii produkowane w Mielcu i Świdniku.