Polskie Forum HR, członek Konfederacji Lewiatan, podsumowało wyniki branży agencji zatrudnienia w 2017 roku. Upłynął on pod znakiem spadku liczby pracowników tymczasowych oraz rosnącego zainteresowania pracodawców usługami rekrutacji stałych.
Ubiegły rok był pełen wyzwań. Nowelizacja ustawy o zatrudnieniu pracowników tymczasowych to tylko jeden z czynników, który wpływa na funkcjonowanie agencji zatrudnienia w Polsce, mimo że jego najbardziej znaczące skutki, czyli bardziej restrykcyjne ograniczenie długości zatrudnienia pracowników tymczasowych, odczujemy dopiero pod koniec tego roku.
W opinii Anny Wicha, Prezes Polskiego Forum HR: „Brak odpowiednich kandydatów do pracy wskazywany jest przez pracodawców jako główny hamulec rozwoju polskich przedsiębiorstw. Dlatego też z jednej strony wiele firm coraz częściej zatrudnia pracowników tymczasowych na stałe, a z drugiej pozyskanie nowych, przy tak niskim bezrobociu, staje się coraz większym wyzwaniem.
W przypadku rekrutacji stałych, najczęściej wykorzystywanych przy pozyskiwaniu pracowników na stanowiska specjalistyczne i menadżerskie, agencje mają coraz więcej zleceń. Pracodawcy częściej powierzają ten proces wyspecjalizowanej firmie, dysponującej profesjonalistami w tym zakresie oraz szeroką gamą narzędzi pozwalającej na zakończenie procesu z sukcesem.”
Liczba pracowników tymczasowych zatrudnianych przez firmy członkowskie Polskiego Forum HR (PFHR) w 2017 roku wyniosła 256 tys. i była o 3 proc. niższa niż w poprzednim okresie. Szacowana liczba pracowników tymczasowych w całej Polsce to 772 tys. osób. O 5 proc. spadła również liczba godzin przepracowanych przez pracowników tymczasowych w przeliczeniu na pełne etaty: z 66 tys. w 2016 roku do 63 tys. w 2017.
„Po raz pierwszy od 2010 roku odnotowujemy zmniejszenie liczby zatrudnionych pracowników tymczasowych. O ile spadki odnotowywane 10 lat temu zapowiadały nadchodzący kryzys, tym razem przyczyn należy upatrywać gdzie indziej.
Odsetek umów o pracę zawieranych przez firmy członkowskie PFHR utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, który w 2017 roku wyniósł 90 proc. Niestety nie ma to odzwierciedlenia w odsetku umów o pracę stosowanych generalnie na polskim rynku (w 2016 roku wyniósł on jedynie 50 proc.), co więcej, biorąc pod uwagę zmiany w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, które weszły w życie 1 czerwca 2017 roku należy się spodziewać ich spadku.
Firmy członkowskie PFHR wypracowały w ubiegłym roku obroty w wysokości ponad 4 mld PLN, z czego 90 proc. w ramach usługi pracy tymczasowej. Szacowana wartość całego rynku w Polsce to 7,3 mld PLN.
W porównaniu do ubiegłego roku mamy do czynienia z 7 proc. wzrostem. Szczególnie dynamicznie rozwija się usługa rekrutacyjna na rzecz polskich pracodawców, wzrost obrotów w tym zakresie w ubiegłym roku wyniósł 11 proc..
„Z naszych obserwacji wynika, że w minionym roku najwięcej procesów rekrutacyjnych realizowano w obszarach takich jak księgowość, IT, produkcja i łańcuch dostaw, obsługa klienta, sprzedaż w FMCG oraz B2B. Zauważalny był również zwiększony popyt na specjalistów ds. digital marketingu i nowych technologii, a także kandydatów na stanowiska średniego i wyższego szczebla managerskiego oraz executive” – podsumowuje Piotr Dziedzic, Członek Zarządu Polskiego Forum HR.
W 2017 roku na rynku działało aż 8361 agencji zatrudnienia (dane KRAZ na dzień 1 stycznia 2018 roku). To o 12 proc. więcej niż w roku poprzednim. Od 2011 roku liczba agencji zatrudnienia nieprzerwanie rośnie, czemu towarzyszy wysoki poziom fluktuacji podmiotów na rynku: w 2017 roku powstało 2624 agencji podczas gdy 1226 zostało wykreślonych z KRAZ.
INTERNAUCI POLECAJĄ:
Nowy kodeks pracy 2018. Zostawią stary kodeks, ale i tak zabiorą gotówkę za nadgodziny.
ZUS 2018. Od 1 kwietnia zmiana w składce: kto zyska, kto straci
Wynagrodzenia 2018. Od maja podwyżki dostaną policjanci, strażacy i inni mundurowi
Kredyty 2018. Pożyczamy coraz wyższe kwoty oraz na coraz dłużej. I bynajmniej nie na mieszkanie
Przed nami naprawdę długi weekend. Coraz trudniej o wolne miejsca w hotelach
Reforma edukacji. Aż o 48 procent wzrosła liczba uczniów w prywatnych podstawówkach
