Zatrute jaja z Holandii jednak trafiły do Polski. Ale tylko do kilku województw

Jakub Oworuszko AIP
Pawel Lacheta/Polska Press
Do Polski trafiły przetworzone (ugotowane i obrane ze skorupek) jajka z Holandii - poinformował w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar. Istnieje prawdopodobieństwo, że są skażone. Chodzi o ponad 40 tys. sztuk.

Jajka przyjechały z Holandii przez Niemcy do odbiorców w województwach kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i mazowieckim. Miały zostać przerobione m.in. na sałatki.

Jak informuje GIS, jajka zostaną cofnięte do Niemiec lub zutylizowane w Polsce.

Kilka dni temu na jaw wyszły informację, że jajka pochodzące z ferm z Holandii są skażone fiipronilem - owadobójczym środkiem, który powszechnie jest używany w weterynarii.

Czytaj też:
Sejm uchwalił nowe prawo o szybkiej eksmisji na bruk, prezydent podpisał. Czy teraz może ona spotkać każdego lokatora?

W większej ilości jest bardzo szkodliwy dla ludzi - uszkadza m.in. wątrobę.

Obejrzyj wideo
60sekundBIZNESU - Dlaczego w Polsce tak ciężko prowadzić firmę?

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jj
Polska jest konkurencyjnym producentem żywności. Jest wolny rynek. Ja kupowałem polskie jajka i sery w Czechach, jogurty w Grecji, itd.
C
Czytelnik
Polska na życzenie zasranej unijii ma zakaz do posiadania własnej gospodarki,więc staje sie automatycznie śmietnikiem rynku europejskiego i przyjmuje wszystko bo przecież coś jeść trzeba, a to że wszystko jest bez żadnej jakości to nikogo to nie obchodzi, wychodzą z założenia że polak nie świnia i zje wszystko.
S
Sola
Trzeba uważać - jakiś Holender źle nam
rzyczy, ale i dziwne to jest, bo większość
Holendrów lubi Polaków i starsi Holendrzy
rozmawiając z młodymi Polakami dzięku-
ją i opowiadają o Polskich żołnierzach,
którzy ich uwolnił od okupacji Niemiec.
r
rolnik
cóż jak się nie docenia i nie kocha swoich,to cudze musi wystarczyć.Życzę byście s...li i ż...gali i po innych produktach
u
ulik
Chcecie to wierzcie lub nie, w tamtym tygodniu ugotowałam 2 jaja na twardo po zjedzeniu wymiotowałam, mam 67 lat nie jestem w ciąży, w tym tygodniu również ugotowałam bo lubie na twardo i znowu wymiotowałam tym razem mój szanowny mąż nie kpił ze mnie. No to chyba coś jest nie tak.
M
Miron
" na jaw wyszły informację" - kto to pisze, bo chyba nie redaktor gazety...?
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu