Zawieszony ruch bezwizowy między Polską i Rosją odbije się na handlu

Radosław Konczyński
4 lipca przywrócono kontrole na wszystkich granicach naszego kraju
4 lipca przywrócono kontrole na wszystkich granicach naszego kraju Mariusz Kapala
4 lipca nie tylko zawieszono mały ruch graniczny z Polską i Ukrainą, ale też przywrócono kontrole na wszystkich granicach naszego kraju. Taka sytuacja ma potrwać do początku sierpnia. Zawieszenie ruchu bezwizowego z obwodem kaliningradzkim odbije się na branży handlowej. Trochę mniej na turystycznej.

Ruch bezwizowy między Polską i Rosją został tymczasowo zawieszony w poniedziałek. Przestały funkcjonować uproszczone zasady, dzięki którym mieszkańcy stref przygranicznych mogą wjeżdżać do obu państw na podstawie zezwoleń, a nie wiz. Po naszej stronie dotyczy to powiatów malborskiego, nowodworskiego, gdańskiego, puckiego i Trójmiasta.

Zawieszenie umowy z Rosją jest podyktowane - jak wyjaśnia MSWiA - względami bezpieczeństwa, w związku ze zbliżającym się szczytem NATO w Warszawie (8-10 lipca) i Światowymi Dniami Młodzieży (25-31 lipca). Taka sytuacja ma się utrzymać do 2 sierpnia.

- Bezpieczeństwo jest sprawą najważniejszą, ale pytanie, czy konieczne jest zawieszanie małego ruchu na cały miesiąc. Czy nie wystarczyłyby 2-3 dni przed szczytem NATO i po nim, tak samo z ŚDM? - zastanawia się, poproszony przez nas o komentarz, Jerzy Jerkiewicz, prezes organizacji Pracodawcy Pomorza. - Jednak jest to strata dla naszej gospodarki. Rosjanie zostawiają konkretne pieniądze; one są mniejsze niż kiedyś, ale zawsze są. Widać gości w hotelach, na plażach.

Ruch bezwizowy między Polską a obwodem, wprowadzony od drugiej połowy 2012 roku, przyczynił się do ożywienia gospodarki w powiatach i miastach leżących w strefie przygranicznej. Szacuje się, że Rosjanie do tej pory wydali na tym terenie kilka miliardów złotych. Przyjeżdżają m.in. na zakupy, a z danych Służby Celnej wynika, że najchętniej kupują podstawowe produkty żywnościowe (mleko, twarogi, sery, mięso i wędliny), towary dla dzieci, odzież, sprzęt elektroniczny. Wydają też pieniądze na markowe alkohole.

Można zaryzykować stwierdzenie, że najwięcej przez ten miesiąc straci sektor handlowy. Branża turystyczna nie narzeka na brak gości, bo ten rok jest specyficzny. Kurorty przeżywają oblężenie polskich turystów, którzy ze względu na bezpieczeństwo zdecydowali się na odpoczynek w kraju. Tutaj więc miesiąc bez bezwizowych gości z Rosji nie powinien odbić się czkawką.

W ubiegłym roku na podstawie zezwoleń granicę przekroczyło ponad 6 mln osób. W 2016 roku - od początku stycznia do 4 lipca włącznie - prawie 2,7 mln osób.

[email protected]

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obywatel RP
Panie ministrze czy nadal jest zagrożenie ze strony Rosji ,bo jeżeli tak to dlaczegotylu Rosjan bez problemu dostaje wizy i to za małe pieniądze . Jaka jest ròżnica skoro ci sami ludzie przekraczają granicę przecież procedura kontroli celnej jest taka sama
w
wesoly romek z zoliborza
Napisze komentarz bo trzeba, za co karacie porzadnych i normalnych ludzi, po co bo Maciarenko ma satysfakcje? Spotkalem wielu Rosjan na Matarni normalni spokojni tacy jak ja, po co zeby w Gdansk przyp.... Kacapski madralo?
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu