Spis treści
– Jesteśmy zaawansowani przy analizach szczegółowych kilkunastu projektów, a kilkadziesiąt jest dopiero we wstępnej fazie tych analiz. W pierwszą spółkę już zadeklarowaliśmy naszą inwestycję. Jest to czeski startup technologiczno-inżynieryjny o nazwie PARTORY, której rozwiązania umożliwiają przedsiębiorstwom produkcyjnym cyfryzację łańcuchów dostaw oraz optymalizację zakupów przez wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Wiele małych początkujących firm ciągle się do nas zgłasza i chce prezentować swoje rozwiązania – powiedział Marek Chłopek.
Fundusz Jet Ventures poszukuje firm o konkretnych specjalizacjach
Jak dodał, fundusz interesują przede wszystkim firmy na wczesnym etapie rozwoju, które działają na rynku B2B w takich obszarach jak: zaawansowane systemy produkcyjne, deeptech, internet rzeczy (IoT), sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe (AI i ML), cyberbezpieczeństwo, robotyka i drony, druk 3D i technologie łańcucha dostaw.
– W przypadku finansowania startupów to w pierwszym etapie jesteśmy w stanie zainwestować 1-2 mln euro, a jeżeli projekt będzie się dobrze rozwijał, to w kolejnym kroku możemy zaangażować następne 1-3 mln euro. Możemy więc oszacować, że tych projektów w naszym portfelu znajdzie się 16-20 – powiedział Marek Chłopek.
Polska jest liderem ze względu na duży rynek wewnętrzny
W centrum zainteresowania funduszu Jet Ventures jest 5 państw: Polska, Czechy, Słowacja, Austria oraz Niemcy.
– Generalnie nie mamy sprecyzowane, ile z tych środków ma trafić na polski rynek. Liczy się dobry projekt pasujący do naszych kryteriów inwestycyjnych. Oczywiście rynek czeski jest dla nas bardzo ważny, bo tam jest główna siedziba i zespół zarządzający funduszem. Także to, że w tym kraju w dużej mierze są pozyskiwane środki na inwestycje. Chociaż wielkość i liczba mieszkańców w danym kraju nie zawsze przekłada się na liczbę projektów, to liczymy, że rynek polski będzie pod tym względem dla nas bardzo atrakcyjny – dodał Marek Chłopek.
Wyjaśnił, że jednym z obszarów poszukiwania dobrych projektów dla funduszu Jet Ventures staną startupy, które otrzymały wstępne finansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) i które osiągnęły już pewien poziom rozwoju i poszukują dalszego finansowania.
W samym funduszu należącym do PFR jest ponad 200 małych firm
– Podobnie jest w przypadku Polskiego Funduszu Rozwoju, który również pośrednio poprzez fundusze VC zainwestował w wiele startupów. Ma już około 200 takich projektów. Myślę, że takich potencjalnych inwestycji, którym wstępnie będziemy chcieli się przyjrzeć będzie w konsekwencji bardzo dużo, a przecież mówimy tu tylko o polskim rynku – dodaje Marek Chłopek.
Dyrektor zwrócił uwagę, że wraz z wyborem konkretnego projektu, który otrzyma finansowanie od funduszu Jet Ventures, taki startup będzie mógł współpracować z innymi firmami, które znajdują się w portfelu inwestycyjnym grupy Jet Investment.
– Liczymy tutaj na efekty synergii. Zakładamy, że projekty, w które zainwestujemy poprzez Jet Ventures, będą wspierać rozwój firm, w których już jesteśmy zaangażowani jako inwestor private equity – podsumował Marek Chłopek.
Jet Investment to wiodąca czeska firma zarządzająca funduszami private equity z aktywami przekraczającymi 600 mln euro. Właścicielami Jet Investment jest czterech partnerów – Igor Fait, Lubor Turza, Libor Šparlinek i Marek Malík. Firma powstała w 1997 roku i inwestuje w spółki średniej wielkości z Europy Środkowo-Wschodniej z sektora przemysłowego. Ponadto zarządza funduszem nieruchomości przemysłowych, a ostatnio rozpoczęła inwestycje w sektorze technologicznym uruchamiając fundusz venture capital.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
