Spis treści
Nowa propozycja wsparcia dla przedsiębiorców po powodzi
Ministerstwo Rozwoju i Technologii, na czele z Krzysztofem Paszykiem, zaproponowało nowe przepisy, które mają na celu wsparcie przedsiębiorców dotkniętych skutkami powodzi. Zwolnienie z płacenia składek na ZUS przez 5 miesięcy ma pomóc firmom, które nie mogą prowadzić działalności z powodu szkód materialnych lub innych przeszkód, takich jak brak energii czy utrudniony dojazd.
– Proponowane przepisy to pomoc, która zapobiegnie długowi, który powstał po tygodniach czy miesiącach nieprowadzenia działalności gospodarczej ze względu na szkody materialne, czy też z powodów pośrednich, takich jak na brak energii, czy dojazdu – powiedział Krzysztof Paszyk.
Dzięki tej inicjatywie przedsiębiorcy nie będą musieli martwić się o zaległości związane z nieopłaconymi składkami na ZUS. To rozwiązanie ma na celu uniknięcie przyszłych problemów finansowych wynikających z okresu niepłacenia składek.
Kto skorzysta z nowego rozwiązania?
Wiceminister rozwoju i technologii, Michał Jaros, podkreślił, że pomoc ma trafić również do przedsiębiorców, którzy zostali dotknięci powodzią pośrednio. To oznacza, że wsparcie obejmie firmy, które nie mogą prowadzić działalności ani płacić składek z powodu utrudnień wynikających z klęski żywiołowej.
– Chodzi o to, aby pomoc trafiła także do przedsiębiorców dotkniętych powodzą pośrednio, którzy nie mogą prowadzić działalności, ani płacić składek – zaznaczył Michał Jaros.
Dodatkowo, poprawka do nowelizacji ustawy powodziowej, która zostanie złożona przez posłów, ma objąć także organizacje pozarządowe oraz przedsiębiorców, którzy rozpoczęli działalność w bieżącym roku.
Propozycja MRiT zostanie przedstawiona na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji nadzwyczajnej, która zajmuje się nowelizacją ustawy powodziowej. Posłowie mają złożyć odpowiednią poprawkę, która wprowadzi pięciomiesięczne zwolnienie ze składek ZUS dla przedsiębiorców i ich pracowników.
– Poprawka ta ma zakładać pięć miesięcy zwolnienia ze składki ZUS dla przedsiębiorców i ich pracowników – wyjaśnił Michał Jaros.
To rozwiązanie jest częścią szerszego planu wsparcia dla firm dotkniętych skutkami powodzi, które mają na celu złagodzenie ich trudnej sytuacji finansowej i umożliwienie szybszego powrotu do normalnej działalności gospodarczej.
Źródło:
