Polacy coraz częściej obawiają się utraty pracy z powodu Ukraińców. „To pochodna m.in. doniesień o masowych zwolnieniach"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
– Polacy czują się niepewnie, nie chcą zmieniać pracodawcy, wolą trzymać się tego co znają. Dlatego coraz bardziej widzą w Ukraińcach zagrożenie – tłumaczy Inglot.
– Polacy czują się niepewnie, nie chcą zmieniać pracodawcy, wolą trzymać się tego co znają. Dlatego coraz bardziej widzą w Ukraińcach zagrożenie – tłumaczy Inglot. Lucyna Nenow / Polska Press
Co czwarty badany obawia się, że z powodu Ukraińców wolniej rosną wynagrodzenia, a co piąty widzi w kadrze ze Wschodu wręcz konkurencję na rynku pracy – wynika z najnowszego „Barometru Polskiego Rynku Pracy”. – Wzrost obaw to pochodna m.in. doniesień o masowych zwolnieniach – komentuje Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i dodaje, że dlatego Polacy coraz bardziej widzą w Ukraińcach zagrożenie. – Obwiniają ich również za to, że gdyby nie oni to wynagrodzenia rosłyby szybciej – zaznacza.

Spis treści

Polacy zmęczeni pomaganiem obywatelom Ukrainy?

Spadek sentymentu Polaków do Ukraińców jest wynikiem zmiany percepcji i naturalnej erozji nastrojów – wskazuje Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service i ekspert rynku pracy. – Początkowo solidarność była niezwykłe wysoka, ale upływ czasu, przyzwyczajenie oraz zwykłe zmęczenie pomaganiem mogą prowadzić do narastania negatywnych opinii – dodaje.

– Zwłaszcza w momencie, gdy inflacja i wysokie ceny odbijają się na nastrojach. Taka sytuacja jest obecnie wyzwaniem dla działów HR w organizacjach, które zatrudniają lub planują zatrudnić obcokrajowców – zaznacza.

Zatrudnienie Ukraińców w Polsce

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika, że 42 proc. pracodawców w Polsce wyraża pozytywny stosunek do pracowników z Ukrainy, a 36 proc. deklaruje neutralne nastawienie. Z kolei do negatywnego sentymentu przyznaje się 13 proc. przedsiębiorców, co stanowi wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z poprzednią edycją badania.

Patrząc na szczegółowe wyniki, najlepsze opinie o kadrze z Ukrainy mają średnie firmy, gdzie 47 proc. pracodawców wskazało na zdecydowanie pozytywne lub pozytywne nastawienie. W przypadku dużych firm odsetek ten wyniósł 44 proc., a wśród małych – 34 proc. Analizując wyniki pod względem branżowym, można zauważyć, że 56 proc. osób z sektora IT wyraziło zdecydowanie pozytywne lub pozytywne zdanie o pracownikach z Ukrainy, gdzie w produkcji ten wskaźnik był tylko o 6 pkt proc. mniejszy.

Pracodawcy zapytani o to, za co najbardziej cenią kadrę ze Wschodu, wskazują w pierwszej kolejności czynniki, które ułatwiają wdrożenie pracownika do pracy:

  • szybką adaptację (42 proc.),
  • pracowitość (34 proc.),
  • szybką naukę języka (30 proc.).

W porównaniu do zeszłorocznej edycji badania nic się nie zmieniło, jeżeli chodzi o kolejność. Co czwarty przedsiębiorca wskazuje, że ceni pracowników z Ukrainy za doświadczenie, a co piąty za skromność, tworzenie pozytywnej atmosfery i lojalność. Nieco mniej, bo 14 proc. docenia wiedzę Ukraińców. Autorzy badania zaznaczają, że zdecydowanie więcej, bo 17 proc. pracodawców wskazało, że nie ma nic, za co cenią pracowników z Ukrainy. To o 12 pkt proc. więcej niż rok temu.

Strach o posadę i wysokość wynagrodzenia z powodu Ukraińców na polskim rynku pracy

Okazuje się, że pomimo że połowa pracowników wyraża neutralne nastawienie do pracujących w Polsce Ukraińców, to jednocześnie pozytywny stosunek do nich zanotował spadek o 10 pkt proc. w porównaniu z poprzednią edycją badania (25 proc. wskazań). Z kolei negatywne nastawienie wzrosło o 4 pkt proc. – do 18 proc.

Obawy o utratę pracy na rzecz Ukraińców wskazuje 21 proc. Polaków, przy czym najmłodsza grupa wiekowa wydaje się być najbardziej zagrożona – 32 proc. osób 18-24 lata w porównaniu do 9 proc. osób powyżej 55 roku życia. Z kolei niepokój, że napływ kadry ze Wschodu może obniżyć tempo wzrostu wynagrodzeń w Polsce, dotyczy 41 proc. Polaków. Tylko 32 proc. uważa, że imigracja ze Wschodu nie stanowi zagrożenia dla podwyżek.

Zdaniem Inglota niepokój związany z możliwością utraty pracy na rzecz Ukraińców nie jest uzasadniony. – Oni wypełniają luki tam, gdzie Polaków brakuje, są więc komplementarną częścią rynku pracy – tłumaczy i dodaje, że wzrost obaw to pochodna m.in. doniesień o masowych zwolnieniach.

– Polacy czują się niepewnie, nie chcą zmieniać pracodawcy, wolą trzymać się tego co znają. Dlatego coraz bardziej widzą w Ukraińcach zagrożenie. Obwiniają ich również za to, że gdyby nie oni to wynagrodzenia rosłyby szybciej. I to jest poniekąd uzasadniony strach, ale pamiętajmy też, że większej presji na wynagrodzenia nasi pracodawcy mogliby nie znieść. Pensja minimalna i tak od jakiegoś czasu gwałtownie rośnie, a wzrosty wynagrodzeń są dwucyfrowe – podsumowuje Inglot.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu