Spis treści
"Agent" to był pierwszy program typu reality show w Polsce
O tego produkcji tego typu programów niewiele wówczas wiedziano, a Marcin Meller (prowadzący "Agenta") nie raz wspominał, że i on sam nie był dobrze przygotowany do swojej roli i wielokrotnie na planie popełniał gafy. Nic dziwnego, bo pracowano w warunkach, w których do tej pory w Polsce nikt nie pracował.
To był pierwszy taki program, który wprowadził widzów w świat intryg i emocji - odpowiednik belgijskiego formatu "De Mol". Wyemitowano go na antenie TVN w latach 2000–2002, a później w latach 2016–2019. Uczestnicy wyjeżdżali poza granice naszego kraju, gdzie musieli stawić czoła różnorodnym zadaniom fizycznym i intelektualnym. Rozwiązanie zagadki wiązało się z nagrodą pieniężną. Wśród całej grupy znajdował się jednak "Agent" - tajemnicza postać wytypowana przez producentów, której misją było sabotowanie wysiłków reszty graczy. Pod koniec każdego odcinka wszyscy zawodnicy (z wyjątkiem tych z zielonym immunitetem) musieli odpowiedzieć na kilkanaście pytań dotyczących tego, kto ich zdaniem jest "Agentem". Osoba, która popełniła najwięcej błędów, odpadała z gry.
Uczestnikami pierwszej edycji programu byli: Agnieszka, Danuta, Izabela, Izolda, Jakub, Jerzy, Liwia, Małgorzata, Piotr, Remigiusz, Romuald, Wojciech. W drugiej pojawił się znany polityk Koalicji Obywatelskiej i były minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz, który wygrał program.

Tu znajdziecie fragment programu z jego udziałem:
Adam Jankowski
Jesteście ciekawi, kto jeszcze występował w polskich reality show? Będziecie zaskoczeni! >>
"Big Brother", czyli Wielki Brat patrzy
Rok później telewizja TVN zdecydowała o wyemitowaniu programu Big Brother, który miał zupełnie inny charakter. Uczestnicy zostali zamknięci w jednym domu, a przez kamery, ulokowane w każdym pomieszczeniu, widzowie mogli podglądać wzajemne relacje i codzienność kilkunastu wytypowanych osób. Dla wielu z nich udział w programie był trampoliną do późniejszej kariery telewizyjnej, ale i politycznej. Zwycięzca pierwszego sezonu Big Brothera - nieżyjący już Janusz Dzięcioł - został posłem na sejm z ramienia Platformy Obywatelskiej, Klaudiusz Ševković prowadził programy kulinarne na antenie TVN, a Małgorzata Maier przed kamerą urządzała mieszkania.
Na czym dokładnie polegał program?
Grupa uczestników wchodziła do Domu Wielkiego Brata, gdzie byli stale obserwowani przez kamery i kontrolowani przez Wielkiego Brata, który komunikował się z nimi tylko za pomocą głośników. Co dwa tygodnie (czasem częściej), odbywały się nominacje, podczas których dwie osoby z największą liczbą głosów miały opuścić program. Publiczność decydowała za pomocą telefonów i SMS-ów, kto ich zdaniem powinien odpaść. Proces powtarzał się do momentu, gdy pozostała trójka uczestników, rywalizujących ze sobą w finale. Zwycięzcę również wybierali telewidzowie.
Program "Bar" był nagrywany we Wrocławiu
"Bar" to polska adaptacja popularnego szwedzkiego reality show telewizyjnego, emitowana na antenie Polsatu. Uczestnicy pracowali w jednym z klubów we Wrocławiu, a ich zadaniem było zarobienie jak największej ilości pieniędzy ze sprzedaży. O tym, kto zostanie, a kto odpadnie z programu decydowali uczestnicy oraz telewidzowie.
W pierwszych trzech edycjach tytułowy "Bar" mieścił się w podziemiach nieistniejącego już domu towarowego Solpol przy ulicy Świdnickiej, później został przeniesiony do pawilonu Między Mostami na Kępie Mieszczańskiej, który został wyburzony w 2006 roku.
Prowadzącym program był Krzysztof Ibisz. Uczestników mogliśmy podglądać zarówno w pracy jak i w domu. Co tydzień któryś z uczestników, siedząc na tzw. "Gorących Krzesłach", odpadał z programu. Decydowali o tym widzowie za pomocą wysyłanych SMS-ów. Do finału przechodziły dwie osoby. W pierwszej edycji nagrodą główną było mieszkanie na warszawskiej Saskiej Kępie.
To w "Barze" na ekranie po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć jedną z najbardziej dziś rozpoznawalnych polskich piosenkarek - Dorotę Rabczewską, czyli Dodę. Kiedy dołączyła do programu miała 18 lat, a jej narzeczonym był wówczas Radosław Majdan.

Tu zobaczycie fragment z jej udziałem:
Jakub Steinborn
Zachowanie Dody było wówczas krytykowane i surowo oceniane przez telewidzów, a ona sama zyskała miano skandalistki.
Jesteście ciekawi, kto jeszcze występował w polskich reality show? Będziecie zaskoczeni! >>
