Artur Baranowski, rekordzista "Jeden z dziesięciu", nie dotarł na wielki finał. Producent programu wydał oświadczenie

Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
W wielkim finale 140. serii "Jeden z dziesięciu" fani mogli poczuć się rozczarowani - Artur Baranowski, który niedawno zdobył rekordowe 803 punkty, nie pojawił się na nagraniu. Jego nieobecność wywołała lawinę komentarzy. Producent programu wydał oświadczenie, wyjaśniając tym samym zaistniałą sytuację.

Artur Baranowski, ekonomista z miejscowości Śliwniki, stał się bohaterem "Jeden z dziesięciu", zdobywając rekordową liczbę punktów w jednym z odcinków.

– Okazuje się, że nie ma rzeczy niemożliwych. We wczorajszym odcinku pan Artur zdobył tyle punktów, że więcej się nie da: 803. Wielki podziw i olbrzymie gratulacje! – tak podsumował wyczyn uczestnika "Jednego z dziesięciu" oficjalny profil programu na Facebooku. 

Jednak w piątek wieczorem, gdy miał odbyć się wielki finał programu, Baranowski pechowo nie dotarł na nagranie z powodu awarii samochodu.

Producent „Jeden z dziesięciu” wydał oświadczenie

Media społecznościowe szybko zawrzały, wielu widzów kibicujących panu Arturowi uważało, że rekordzista powinien dostać możliwość wystąpienia w finale. Padły nawet pomysły, że nadawca powinien wysłać helikopter po pana Artura, albo przełożyć termin nagrania. Producent programu, Euromedia TV, wydał oświadczenie, w którym wyraził ubolewanie z powodu nieobecności Baranowskiego, podkreślając jednocześnie, że wszyscy uczestnicy są świadomi konsekwencji niestawienia się na nagranie.

– Ogromnie żałujemy, że Pan Artur Baranowski, który zdobył w 19. odcinku 140 edycji programu "Jeden z dziesięciu" rekordowe 803 punkty nie pojawił się na nagraniu Wielkiego Finału. O swojej nieobecności poinformował nas telefonicznie w dniu nagrania. Wszyscy zawodnicy są informowani, że w przypadku niestawienia się na nagranie, tracą możliwość uczestnictwa w Wielkim Finale – napisano w oświadczeniu podpisanym przez podpisała się Annę Brzywczy, prezes zarządu Euromedia TV, spółki produkującej dla TVP "Jeden z dziesięciu".

– W prawie 30-letniej historii programu takie nagłe nieobecności miały miejsce wielokrotnie, choćby jesienią ubiegłego roku, kiedy również Wielki Finał 134. edycji został rozstrzygnięty wśród 9 zawodników – tłumaczyła prezes.

Anna Brzywczy poinformowała również, że Artur Baranowski, zgodnie z regulaminem programu, zdobył nagrodę w wysokości 10 tys. zł za zdobycie największej liczby punktów w 140. edycji teleturnieju.

Po wyemitowaniu programu z jego nowym rekordzistą pan Artur Baranowski stał się medialnym bohaterem. Jednak pomimo sławy, jaką zdobył swoją imponującą wiedzą, konsekwentnie odmawia udzielania jakichkolwiek wywiadów.

Wyniki

Kto wygra finał 14. edycji The Voice of Poland?

Już w sobotę wieczorem odbędzie się finał 14. edycji popularnego show Telewizji Polskiej „The Voice of Poland”. Zwycięzcę, który otrzyma kontrakt z wytwórnią oraz 50 tys. złotych wybiorą widzowie spośród czwórki uczestników.

  1. 42.76%
  2. 23.43%
  3. 26.24%
  4. 7.56%

Wszystkich głosów: 926

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
KohnEfka
25 listopada, 12:21, mentor966:

no cóż - pani Anna Brzywczy udowodniła, że na stanowisko prezesa dostała się po kumotersku i absolutnie się na to stanowisko nie nadaje. Bo regulaminy regulaminami ale nagranie programu bez gościa, który podnosi oglądalność o 500% to biznesowy strzał w kolano. W normalnym kraju już pani Anna byłaby już na bruku z wilczym biletem.

Euromedia TV to prywatna spółka z kapitałem zakładowym aż 61 tys. zł. Pani prezes nie zwolni się bo jest jednoosobowym zarządem.

Działa w branżach

Produkcja wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych.

Wytwarzanie i przetwarzanie koksu i produktów rafinacji ropy naftowej.

Produkcja chemikaliów i wyrobów chemicznych.

Transport lotniczy.

Magazynowanie i usługi wspomagające transport.

Czyli są zarobieni i nie mają czasu na jakieś głupoty z facetami, którzy zdarzają się raz na sto lat.

S
Stefan
"W prawie 30-letniej historii programu takie nagłe nieobecności miały miejsce wielokrotnie, choćby jesienią ubiegłego roku, kiedy również Wielki Finał 134. edycji został rozstrzygnięty wśród 9 zawodników – tłumaczyła prezes." Jeszcze powiedz kobito ilu z nich zdobyło 803 punkty i będzie git.
m
mentor966
no cóż - pani Anna Brzywczy udowodniła, że na stanowisko prezesa dostała się po kumotersku i absolutnie się na to stanowisko nie nadaje. Bo regulaminy regulaminami ale nagranie programu bez gościa, który podnosi oglądalność o 500% to biznesowy strzał w kolano. W normalnym kraju już pani Anna byłaby już na bruku z wilczym biletem.
K
KohnEfka
Co to za problem dotrzeć do bohatera zamieszania? Każdy tzw. dziennikarz może to zrobić bez problemu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu