Banki nie potrzebują naszych pieniędzy z lokat. Mają ich już za dużo

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Czy lokaty stracą na znaczeniu, tak jak stało się to z popularnymi niegdyś czekami? Obecnie w Polsce na lokatach nie da się zarobić.
Czy lokaty stracą na znaczeniu, tak jak stało się to z popularnymi niegdyś czekami? Obecnie w Polsce na lokatach nie da się zarobić. unsplash
Inflacja w styczniu osiągnęła aż 9,2%. Tymczasem oprocentowanie lokat w ostatnich miesiącach wahało się między 0,1% a 1%. Obecnie można już znaleźć lepsze oferty lokat. Te jednak nie ochronią oszczędności przed inflacją, ponieważ ich oprocentowanie musiałoby być znacznie powyżej 10%. Czy lokaty odejdą całkowicie w niepamięć?

Pieniędzy jest za dużo. Banki nie muszą konkurować o naszą gotówkę

Inflacja galopuje, a nasze pieniądze tracą na wartości. Z miesiąca na miesiąc można za nie kupić co raz mniej. Obserwatorzy rynku uważają, że sektor bankowy ma problemy z nadpłynnością. Obecnie w Polsce na lokatach nie da się również zarobić.

- O ile oprocentowania kredytów złotowych już teraz poszły mocno w górę, to stawki lokat tkwią blisko zera. Powód? Niemal rekordowa nadpłynność sektora bankowego (depozyty w bilansach banków są większe od kredytów), więc branża nie musi rywalizować o pieniądze klientów jak kiedyś, podbijając stawki depozytów. Wielka nadpłynność banków nie wróży dobrze oszczędzającym - ocenił Maciej Rudke w artykule „Banki zaczynają podnosić oprocentowanie lokat. Mamy najnowszy ranking” opublikowanym na businessinsider.com.pl.

Skutek tego jest taki, że banki nie muszą posiadać atrakcyjnej oferty i konkurować o powierzenie im pieniędzy.

- Z historycznej nadpłynności sektora bankowego możemy wejść w niedopłynność. Moim zdaniem, wzorem innych banków centralnych, powinniśmy w naszym banku centralnym wykształcić więcej instrumentów podawania płynności - powiedział Piotr Tomaszewski, prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w czasie Kongresu 590.

Według wyliczeń Money.pl kredyty bankowe to prawie 80 proc. wartości depozytów zakumulowanych na rachunkach. Oznacza to, że jest jeszcze dość dużo środków, które można wykorzystać np. na udzielanie kredytów. Banki nie muszę konkurować o pieniądze i pozyskiwać nowych depozytów.

Co musi się zmienić, aby lokaty znów się opłacały?

Aby zmniejszyć nadpłynność banki musiałyby udzielać więcej kredytów, albo część pieniędzy z Polski musiałaby regularnie być wysyłana za granicę. Na razie robią to głównie Ukraińcy pracujący w Polsce, którzy w ten sposób wspierają swoje rodziny w kraju.

- W związku z tą nadpłynnością nie należy się raczej spodziewać w najbliższym czasie wyraźnego odzwierciedlenia podwyżek oficjalnych stóp procentowych w oprocentowaniu depozytów przyjmowanych od klientów. Znacząca część tej nadwyżki płynności pochodzi od klientów korporacyjnych, którzy zostali zasileni środkami pochodzącymi z tarcz pomocowych - napisał na łamach wydania specjalnego gazety SGH „Insight 2021” Marek Lusztyn, adiunkt w Instytucie Bankowości SGH, wiceprezes Zarządu mBanku ds. zarządzania ryzykiem.

Czy to koniec lokat?

- Przy inflacji na poziomie 8,6% według grudniowego odczytu GUS, aby wyjść choćby na zero musielibyśmy skorzystać z oferty lokaty oprocentowanej na ok. 10,6%. Dlaczego nie 8,6%? Polsce mamy jeszcze coś takiego, jak podatek od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, który wynosi 19% - powiedział Damian Olszewski, przedsiębiorca i inwestor w swoim programie „Praktycznie o pieniądzach”, który prowadzi na YouTube.

Jak się okazuje, lokata oprocentowana na poziomie 1 proc. w obecnej sytuacji, to i tak wysoko.

- Oprocentowanie lokat czy rachunków było na żenująco niskim poziomie. Rynkową normą było oprocentowanie rzędu 0,1%. W tej chwili, wraz z podwyższanymi przez NBP stopami procentowymi zaczyna się to powoli zmieniać. Nie są to jednak poziomy bliskie temu, co choćby pożera inflacja - powiedział Damian Olszewski.

W niektórych bankach można jednak odnaleźć oferty lokat sięgające już 2,5%. Są to jednak zwykle promocje związane z innymi, dodatkowymi wymogami do spełnienia.

Wygląda na to, że długo jeszcze lokaty nie pozwolą na „wyjście na zero” z oszczędnościami, a tym bardziej - na zarobienie na nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu