Mołdawia już 25 czerwca ma rozpocząć rozmowy akcesyjne z Unią Europejską. Kiszyniów złożył wniosek o wstąpienie do zjednoczonej Europy po agresji Rosji na Ukrainę. Kijów złożył podobny wniosek, rozmowy z Ukrainą też zaczną się pod koniec czerwca.
Dlatego nie dziwi fakt, że Bielce chcą zacieśniać współpracę w Białymstokiem. Burmistrz Bielc Alexandr Petkov nie ukrywał przy podpisywaniu umowy, że chciałby skorzystać z doświadczeń Białegostoku. A włodarz Białegostoku odpowiadał, że doświadczeniami chętnie się już dzielił i będzie dzielił dalej.
Białystok ma podpowiadać Bielcom
Prezydent Tadeusz Truskolaski przypomina, że Białystok już od lat wspiera Bielce. Wymienia się doświadczeniami, podpowiada. Sam Truskolaski był w Mołdawii z serią wykładów dla parlamentarzystów oraz samorządowców.
- Ta współpraca była, jest i – mam nadzieję – będzie bardzo żywa. Wchodzimy na nowy etap, podpisujemy umowę o partnerstwie. Z takiej współpracy zawsze wynikają korzyści dwustronne. Ale wiem, że Mołdawia jest bardzo zapatrzona na zachód, również na Polskę i chce korzystać z doświadczeń jakie mamy w zakresie wykorzystania środków unijnych. Myślę, że żywotnym interesem również Polski jest to, żeby Mołdawia należała do rodziny państw zachodnich, a nie wschodnich – komentuje Truskolaski.
I dodaje: - Wiem, że nieformalne wpływy rosyjskie w Mołdawii są bardzo duże. Tym bardziej naszym obowiązkiem jest pokazywanie tego, że droga, którą Polska obrała wiele lat temu zakończyła się sukcesem i że taki sam kierunek może obrać Mołdawia.
Zauważa też, że mamy „poczucie obowiązku, które należy spełnić w stosunku do wspaniałego narodu mołdawskiego” dlatego Białystok dołoży się do kierowania Mołdawii w dobrą stronę.
Polska i Mołdawia. Historyczni sąsiedzi
Alexandr Petkov, burmistrz miasta Bielce podkreślał, że Białystok jest miastem wygodnym do życia. Dodawał też, że Bielce są na początku europejskiej modernizacji miasta.
- Przede wszystkim potrzebujemy konsultacji i doradztwa przy modernizacji infrastruktury naszego miasta. Od 20-30 lat odczuwamy brak rozwoju, właściwie degradację. Dlatego bardzo ważne jest dla nas dzielenie się doświadczeniami z miastem, które wdraża fundusze europejskie. Kolejny aspekt to infrastruktura dotycząca transportu, systemów ściekowych, kanalizacji. To problem wielu miast Mołdawii – odpowiada na nasze pytania burmistrz Alexandr Petkov.
Przypomina, że Mołdawia jest na wstępnym etapie drogi do Unii Europejskiej. Dodatkowo Bielce i Białystok mogą znaleźć wspólny język pod kątem mniejszości polskiej, która zamieszkuje mołdawskie miasto. Burmistrz śmieje się, że 600 lat temu byliśmy przecież sąsiadami. Czym wywołał gromki śmiech. Prezydent Truskolaski zapewnił, że sąsiedztwo bezpośrednie nie jest teraz w kręgu zainteresowań Polski. I znów wybuchł śmiech.
Jak miałaby wyglądać współpraca w drugą stronę? Truskolaski mówi, że doradcą premiera Mołdawii do spraw bezpieczeństwa jest Paweł Wojtunik. Z kolei były europoseł Krzysztof Lisek kieruje jedną z amerykańskich fundacji na terenie Mołdawii.
- Na początek chcemy przekazywać wiedzę i doświadczenie. Widzimy jakie Mołdawia ma potrzeby – kwituje Truskolaski.
