Spis treści
Mocny dolar a ceny ropy
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku są pod presją, a mocno ciąży im amerykański dolar, którego kurs wzrósł do dwuletniego maksimum - informują maklerzy. Wzrost wartości dolara sprawia, że ropa staje się droższa dla posiadaczy innych walut. To z kolei może ograniczać popyt na ten surowiec, co przekłada się na spadki cen. Aktualnie baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 67,97 USD, co oznacza spadek o 0,67 proc. Z kolei Brent na ICE na I 2025 jest wyceniana po 71,86 USD za baryłkę, po zniżce o 0,58 proc.
Umacnianie się dolara jest zjawiskiem obserwowanym od czasu wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. "Od 5 listopada kurs USD wzrósł do najwyższego poziomu od 2 lat - to sprawia, że surowce wyceniane w tej walucie są droższe dla większości kupujących, którzy posiadają inne waluty." To zjawisko ma bezpośredni wpływ na globalne ceny ropy, ponieważ dolar jest walutą referencyjną na rynkach surowcowych.
Zmiany na rynku azjatyckim
Rynek azjatycki, który przez długi czas był głównym motorem wzrostu popytu na ropę, również doświadcza istotnych zmian. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) podała w tym tygodniu, że teraz to Indie są wiodącym źródłem wzrostu popytu na ropę w Azji, ponieważ chińska "konsumpcja" paliw słabnie z powodu spowolnienia gospodarczego i coraz częściej wybieranych przez kierowców pojazdów elektrycznych. To przesunięcie może mieć długoterminowe konsekwencje dla globalnego rynku ropy, zwłaszcza jeśli tendencja spadku popytu w Chinach utrzyma się.
Sytuacja w Stanach Zjednoczonych
W Stanach Zjednoczonych, największym na świecie producencie ropy, również obserwujemy ciekawe zjawiska. Tymczasem w USA maleją zapasy ropy naftowej - wynika z najnowszego branżowego raportu Amerykańskiego Instytut Paliw (API). Konkretnie, "API podał, że zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły w ub. tygodniu o 800 tys. baryłek. Zapasy ropy w hubie Cushing spadły z kolei o 1,9 mln baryłek - wyliczył API." To może być sygnał, że rynek zaczyna stopniowo odbijać po pandemii COVID-19, chociaż nadal pozostaje wiele niepewności.
Prognozy na przyszłość
Analitycy finansowi próbują przewidzieć, jak długo obecne tendencje będą miały wpływ na ceny ropy. Analitycy Morgan Stanley obniżyli prognozę całorocznego wzrostu popytu na ropę w 2024 r. do 800 tys. b/d z 950 tys. b/d oraz do 950 tys. b/d w 2025 r. z szacowanych wcześniej 1,1 mln b/d. Dodatkowo, "Bank prognozuje nadwyżkę podaży ropy w przyszłym roku na poziomie 1,3 mln baryłek dziennie." To może oznaczać, że ceny ropy mogą pozostać pod presją w najbliższych latach.
Biznes

Podsumowując, rynek ropy naftowej znajduje się w stanie ciągłych zmian, które są napędzane przez czynniki ekonomiczne, polityczne oraz technologiczne. Silny dolar amerykański, zmiany w popycie na rynkach azjatyckich oraz sytuacja w Stanach Zjednoczonych to tylko niektóre z elementów wpływających na globalne ceny ropy. Inwestorzy i konsumenci powinni uważnie śledzić te tendencje, aby lepiej zrozumieć przyszłość rynku energetycznego.
źródło: PAP