Przemysł prywatny już się zapoznaje z barierami i ścieżkami wejścia do przemysłu zbrojeniowego. Mówi się, że przemysł prywatny może zrobić coś szybciej niż istniejące firmy zbrojeniowe, ale to wciąż przemysł zbrojeniowy. Ale naszym celem jest to, by spotkać się z kolegami i powiedzieć im jakie bariery muszą pokonać, by z nami pracować - mówi w rozmowie z dziennikarzem „Strefy Obrony” Arkadiusz Bąk, członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej podczas Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego.
Prezes Bąk przyznał, że forum zaplanowano wcześniej niż Europa zaczęła mówić o wzroście środków na inwestycje w przemyśle zbrojeniowym. Wspomniał o problemach dot. produkcji amunicji 155 mm. – Wiele przedsiębiorstw i ośrodków mówi, że to prosta rzecz. Problem polega na tym, że wszystkie wymagania dot. amunicji 155 mm podlega wielu złożonym procesom. To powoduje, że jest masa wymagań, które po drodze trzeba spełnić – wyjaśniał prezes Bąk.
Prezes wspomniał także m.in. o obostrzeniach dot. produkcji materiałów wybuchowych, elementów pocisków rakietowych, uciążliwości takiej produkcji i problemach, jakie rodzi to w samorządach goszczących na swoich terenach takie zakłady.
