Spis treści
Trans Polonia Group to międzynarodowy operator transportowo-logistyczny specjalizujący się w przewozie płynnych ładunków. Firma świadczy usługi w zakresie transportu płynnych środków chemicznych, produktów spożywczych, mas bitumicznych, paliw (w tym gazu LPG) oraz cementu. Działalność grupy obejmuje całą Europę, z biurem operacyjnym w Tczewie oraz przedstawicielstwami handlowymi w krajach Beneluksu, Niemczech i Hiszpanii.
Chemia na czele europejskich przewozów
Rok 2024 przyniósł intensyfikację działań Trans Polonia Group w rejonie portów ARA (Antwerpia–Rotterdam–Amsterdam) oraz w regionie Ren-Ruhry – jednym z najważniejszych przemysłowych obszarów w Europie. To właśnie tutaj znajduje się silnie rozwinięty klaster portów przemysłowych, który odpowiada za ok. 40% produkcji petrochemicznej w Unii Europejskiej. Region ten wyróżnia się produkcją paliw, chemikaliów i farmaceutyków.
Według danych SAFETY 4SEA, port w Antwerpii w 2024 roku obsłużył 278 milionów ton ładunków – o 2,3% więcej niż rok wcześniej. Co istotne, przeładunki w sektorze chemicznym wzrosły aż o 14,8%, do czego przyczynił się 60-procentowy wzrost w sektorze biopaliw. Wszystko to sprawia, że dla firm logistycznych, takich jak Trans Polonia Group, obszar ten jest szczególnie atrakcyjny.
– To strategiczne regiony dla europejskiego rynku petrochemicznego, a zarazem kluczowe obszary działalności Trans Polonii. Nie bez powodu nasze zagraniczne siedziby znajdują się właśnie w pobliżu zagłębia Ruhry oraz portów ARA. Dzięki temu jesteśmy jeszcze bliżej klientów i szybko odpowiadamy na ich potrzeby – podkreśla Adriana Bosiacka, Dyrektor Operacyjna i Członek Zarządu Trans Polonia SA.
– Systematycznie umacniamy naszą pozycję jako sprawdzony przewoźnik i wiarygodny partner. Wizytówką i znakiem rozpoznawczym Grupy Trans Polonia są przewozy najbardziej wymagających produktów – dodaje.
Porty Europy Zachodniej na logistycznej mapie TPG
Z danych za II kwartał 2024 roku wynika, że najwięcej ładunków morskich obsłużyły porty w Holandii, Włoszech i Hiszpanii – w każdym z tych krajów przekroczono poziom 128 mln ton. Obszary te stanowią istotne punkty w logistyce płynnej chemii, na której specjalizuje się TPG.
Obecność w pobliżu największych europejskich portów pozwala firmie działać elastycznie i skracać czas reakcji na potrzeby klientów. Dzięki temu TPG skutecznie rozwija swoją działalność na rynkach zachodnioeuropejskich.
– Jednocześnie są to kluczowe punkty na naszej mapie logistycznej – zauważa Adriana Bosiacka.
– Działalność TPG jest silnie związana z rynkami zachodnioeuropejskimi, stąd rozbudowa naszych spółek i prowadzonych przez nich aktywności w tamtej części UE. Specyfika przewozów, które realizujemy, sprawia, że koncentrujemy się wokół kluczowych miejsc rozładunku i przeładunku płynnej chemii – wyjaśnia.
Znaczenie sektora chemicznego w Europie
Sektor chemiczny to filar europejskiego przemysłu – według danych Europejskiej Rady Przemysłu Chemicznego (AISBL), generuje on 5-7% całkowitej sprzedaży w przemyśle i zatrudnia ponad 1,2 mln osób. Na rynku działa ok. 31 tys. firm.
Również dane Statisty potwierdzają znaczenie tej branży. W Unii Europejskiej przemysł chemiczny generuje ok. 655 mld euro obrotów oraz blisko 165 mld euro wartości dodanej. To pokazuje, jak istotne jest dla firm logistycznych dostosowywanie swojej działalności do wymagań sektora chemicznego.
Trans Polonia Group doskonale rozumie tę specyfikę i buduje swoją pozycję poprzez strategiczne inwestycje oraz rozwój infrastruktury w sąsiedztwie głównych centrów przemysłowych i portowych Europy.
Gotowość na wyzwania 2025 roku
Zbliżający się rok 2025 może przynieść niemałe wyzwania dla branży transportowej. Zmienne warunki rynkowe oraz nowe możliwości wymagają od firm elastycznego podejścia i zdolności szybkiej adaptacji.
TPG, bazując na doświadczeniu i analizie trendów, deklaruje gotowość do działania w dynamicznym otoczeniu biznesowym. Firma zapowiada, że dostosuje swoje strategie do nowych realiów i utrzyma wysoki poziom obsługi klientów.
– W 2025 roku rynek może ewoluować w sposób mniej przewidywalny, a długofalowe strategie będą częściej ustępować miejsca elastycznemu reagowaniu na pojawiające się możliwości. Jesteśmy gotowi na te zmiany – uważnie obserwujemy rynek i dostosowujemy nasze działania, aby jak najlepiej odpowiadać na nowe wyzwania – zapewnia Adriana Bosiacka.
