Spis treści
Koszt energii elektrycznej stanowi poważny wydawek w domowym budżecie stałych rachunków. Czy w przyszłym roku będą wyższe? Zdecydował dziś o tym polski rząd.
- Ceny prądu dla gospodarstw domowych w 2025 roku pozostaną na dotychczasowym poziomie. Rząd przyjął projekt ustawy o mrożeniu cen energii - przekazała na portalu X Paulina Hennig-Kloska, Ministera Klimatu i Środowiska. - Ta decyzja to zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa finansowego dla polskich rodzin.
Premier: zamrażamy ceny energii dla gospodarstw domowych na 9 miesięcy
– Dzisiaj będziemy mogli przyjąć decyzję o tym, że zamrozimy ceny energii dla gospodarstw domowych w Polsce na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025; zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy – powiedział premier Donald Tusk przed rozpoczęciem obrad Rady Ministrów.
Jak dodał, w tym czasie powinno dojść, zgodnie z tym, co jest zaproponowane w ustawie, do obniżenia taryf, „więc niewykluczone, że dalsze zamrażanie nie będzie konieczne”. – Ale jeśli będzie konieczne, będziemy to także rozpatrywali – zapewnił premier.
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 i 2024 roku oraz niektórych innych ustaw zakłada się przedłużenie obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną na 2025 r., przy czym proponowane w projekcie wsparcie dotyczyć ma wyłącznie gospodarstw domowych. Cena maksymalna prądu ma być utrzymana na dotychczasowym poziomie 500 zł/MWh.
Czytaj też: Czy w 2026 r. w Polsce nie zabraknie energii? „Pracujemy nad tym”
Cena maksymalna prądu w 2025 r. Kogo obejmie?
Cena maksymalna ma obejmować wyłącznie odbiorców w gospodarstwach domowych. Z uwagi na względną stabilizację na polskich i światowych rynkach energii elektrycznej podmioty z sektora JST, użyteczności publicznej i MŚP znajdują się w bezpieczniejszej sytuacji w porównaniu z odbiorcami w gospodarstwach domowych, dlatego nie będą objęte proponowanym wsparciem - napisano w uzasadnieniu projektu. Ze wsparcia wyłączone zostaną te gospodarstwa domowe, które zdecydowały się na oferty sprzedawców z ceną dynamiczną energii, dostępne od lata 2024 r.
Jak wskazano, bez interwencji ustawowej odbiorcy w gospodarstwach domowych płaciliby 623 zł za MWh – tyle bowiem wynosi średnia cena energii elektrycznej w grupie taryfowej G wynikająca z taryf sprzedawców z urzędu, zatwierdzonych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na okres do końca 2025 r.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, sprzedawcy, dostarczający energię eklektyczną po ustalonej ustawowo cenie dostają od państwa rekompensatę w wysokości różnicy ceny taryfowej lub tzw. ceny odniesienia i 500 zł za MWh. Pieniądze na rekompensaty będą pochodzić z funduszu przeciwdziałania COVID-19.
Źródło:
