Spis treści
- Pojawiła się propozycja zakazu sprzedaży bezalkoholowego szampana dla dzieci, który jest pakowany w butelki przypominające te dla dorosłych
- Butelki przypominające alkohol mogą wprowadzać dzieci i młodzież w błąd
- Wiele krajów podejmuje działania mające na celu ograniczenie dostępności alkoholu i produktów go imitujących wśród niepełnoletnich
- Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji podnosi zarzut naruszenia zasady wolności gospodarczej
Pojawiła się propozycja zakazu sprzedaży bezalkoholowego szampana dla dzieci, który jest pakowany w butelki przypominające te dla dorosłych
W petycji dotyczącej zakazu sprzedaży bezalkoholowego szampana dla dzieci wskazano, że powodem wniosku jest troska o zdrowie psychiczne i społeczne młodzieży. Sprzedaż bezalkoholowego szampana w butelkach imitujących alkohol dla dorosłych może prowadzić do "normalizacji spożycia alkoholu wśród dzieci oraz wzmacniać pozytywne skojarzenia z alkoholem".
"Używanie butelek, które wyglądem imitują opakowania alkoholu, może sprawić, że dzieci uznają picie alkoholu za naturalny element życia społecznego i świętowania. Takie opakowania oswajają je z kulturą picia, wprowadzając w świat dorosłych zachowań, co jest szczególnie szkodliwe dla ich psychiki i rozwoju osobowości" - czytamy w petycji.
Butelki przypominające alkohol mogą wprowadzać dzieci i młodzież w błąd
Autor petycji zwraca uwagę, że produkty zachęcające dzieci do naśladowania dorosłych mogą prowadzić do niebezpiecznych nawyków. Dzieci, które imitują rytuały dorosłych, mogą przenosić te wzorce na swoje dorosłe życie, co zwiększa ryzyko rozwinięcia problemów z alkoholem w przyszłości.
Wskazuje również, że butelki przypominające alkohol mogą wprowadzać dzieci i młodzież w błąd, sugerując, że alkohol to produkt bezpieczny i dostępny dla wszystkich.
"Tego rodzaju wzorce mogą w przyszłości prowadzić do lekkomyślnego traktowania produktów alkoholowych" - można przeczytać w uzasadnieniu petycji.
Wiele krajów podejmuje działania mające na celu ograniczenie dostępności alkoholu i produktów go imitujących wśród niepełnoletnich
Autor petycji zauważa, że wiele krajów podejmuje działania mające na celu ograniczenie dostępności alkoholu i produktów go imitujących wśród niepełnoletnich. Z doświadczeń międzynarodowych wynika, że regulacja sprzedaży takich produktów może skutecznie zmniejszyć wpływ kultury picia na młode osoby.
Poseł Marcin Józefaciuk z KO, który przedstawił komisji treść petycji, przypomniał, że w Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży osobom niepełnoletnim napojów alkoholowych, wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych i napojów z dodatkiem kofeiny. Zaznaczył jednocześnie, że w przypadku rozpatrywanej petycji nie chodzi o zakazanie produktu szkodliwego ze względu na zawartość nikotyny, alkoholu czy substancji niebezpiecznych, ale "ze względu na podobieństwo do rzeczy, które są niebezpieczne".
Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji podnosi zarzut naruszenia zasady wolności gospodarczej
Poseł Józefaciuk zauważył też, że sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji podnosi zarzut naruszenia zasady wolności gospodarczej. Zaproponował skierowanie do Ministerstwa Zdrowia dezyderatu dotyczącego problemu podniesionego w petycji. Propozycję poparła wiceprzewodnicząca Komisji do spraw Petycji Urszula Augustyn (KO).
"Zaprosimy na następne posiedzenie przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia (...). Może Ministerstwo Edukacji też zechce się włączyć. Ale zaczniemy od tego, że napiszemy dezyderat do Ministra Zdrowia z prośbą o oszacowanie, jaka to jest skala i co oni na ten temat sądzą. Być może w trakcie prac, które toczą się także w związku z wyrobami tytoniowymi, może i ten problem zostanie poruszony" - powiedziała Urszula Augustyn, cytowana przez PAP.
źródło: PAP
