Dodatkowa weryfikacja dla kierowców 60+? Kujawsko-pomorska policja prowadzi szkolenia dla kierowców-seniorów

Dyskusja o tym, czy kierowcy 60+ powinni przechodzić weryfikację swoich predyspozycji, zwłaszcza zdrowotnych, do kierowania pojazdami mechanicznymi trwa od lat i nabiera na sile wraz z kolejnymi danymi statystycznymi Unii Europejskiej na temat starzenia się społeczeństwa. Polska podlega dokładnie takiemu samemu procesowi.

Ministrowie do spraw komunikacji krajów członkowskich UE ustalili w Brukseli, że kierowcy będą musieli zaświadczać, że są zdolni do prowadzenia pojazdów. Nie sprecyzowano jeszcze na czym miałoby to polegać, ale już teraz wiadomo, że jeśli wejdzie w życie, dotknie najmocniej seniorów, bo wraz z wiekiem słabnie wzrok, słuch, spowalniają reakcje.

Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji za 2022 rok wynika, że ofiarami wypadków drogowych padło 5955 osób powyżej 60. roku życia, z czego aż 590 zginęło. To najliczniejsza grupa wiekowa wśród zabitych (31,1 proc.), na ogólną liczbę 1 896.

W Polsce, tak jak w innych krajach UE, prowadzi się akcje informacyjno-edukacyjne dedykowane osobom 60+. Ogólnopolska akcja zorganizowana przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pn. „Senior na drodze do… bezpieczeństwa!” skierowana była do wszystkich starszych osób z szczególnym uwzględnieniem kierowców, rowerzystów i pieszych. W Kujawsko-Pomorskiem odbywała się w październiku i listopadzie w Łysomicach, Koronowie i Świeciu.

To jednak, co oczywiste, niejedyne takie inicjatywy – w naszym regionie prowadzą je cyklicznie komendy miejskie i powiatowe policji.

- Takie spotkania z seniorami są niezwykle ważne. Pogadanki mają zwiększyć ich świadomości o potencjalnych zagrożeniach na drodze. Przecież starsi ludzie zdobywali prawo jazdy wiele lat temu. Świat i Polska zmieniły, a wraz z nim przepisy. Wiedzę o tych zmianach ludzie czerpią z mediów, ale to nie wszystko – specjalista musi to wszystko im wyjaśnić, aby nie było żadnych wątpliwości – mówi podkom. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jego zdaniem seniorzy mają największe problemy na drogach szybkiego ruchu, bo tych przed laty nie było w naszym regionie ani w całej Polsce, nikt ich nie uczył właściwych zachowań. Ważne jest zatem włączanie się do ruchu z pasa rozbiegowego, nabranie odpowiednio dużej prędkości, jak również zmiany pasów ruchu. Wszystko musi się odbywać energicznie, szybko. Tak jak sama jazda, zbyt wolna staje się wręcz niebezpieczna.

To tak jak – dodajmy od siebie - słynny żart dotyczący pożegnania przez matkę syna – lotnika wyjeżdżającego do jednostki: Uważaj synku na siebie, lataj nisko i powoli!

Ważne są także właściwe zachowania starszych osób (tak zresztą jak wszystkich innych, także młodszych) poruszających się na własnych nogach. Tu także przepisy zmieniły się, dały pieszym więcej praw, ale też paradoksalnie, przynajmniej na Kujawach i Pomorzu, wcale nie przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa – w tym roku ginie o wiele więcej pieszych.

- To jest bardzo niepokojące. Dlatego apelujemy do pieszych i przypominamy im o tym przy każdej okazji, aby idąc drogą w terenie niezabudowanym w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, a szczególnie po zapadnięciu ciemności, mieli przy sobie przynajmniej element odblaskowy – kontynuuje podkomisarz.

Policjant przypomina, że w terenie niezabudowanym należy poruszać się lewą stroną jezdni, jak najbliżej jej krawędzi, tak aby widzieć nadjeżdżające z przeciwka pojazdy.

Niezwykle ważne jest również prawidłowe przechodzenie jezdni w oznakowanym miejscu – nie wolno tego robić bez zorientowana się czy kierowca nadjeżdżającego samochodu widzi nas i zdoła na czas zwolnić lub zahamować. Niestety zdarza się, że piesi wychodzą z założenia, iż skoro sami widzą auto, to także kierowca ich widzi. Często nie jest to prawda.