O szczegółach poinformowała PAP kom. Ewa Czyż z KMP w Chełmie. Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 lutego) około godz. 11:30 na drodze krajowej nr 12 prowadzącej do przejścia granicznego w Dorohusku, w pobliżu miejsca protestu rolników.
– Trzy ciężarówki, których kierującymi byli obywatele Ukrainy, wjechały po odprawie na teren Polski. Uczestnicy protestu nie przepuścili dalej tego transportu i w pewnej chwili otworzyli naczepy, co spowodowało częściowe wysypanie się zboża na jezdnię. Kierujący zawrócili w kierunku Ukrainy – opisała policjantka dodając, że nie doszło do żadnych rękoczynów lub niebezpiecznej sytuacji.
Funkcjonariusze wyjaśniają szczegóły zdarzenia i zabezpieczają na miejscu materiał dowodowy.
– Sporządzamy oględziny, ustalamy dane personalne osób, które w nim uczestniczyły, przesłuchujemy świadków – wymieniła kom. Czyż.
Materiał zostanie przekazany do prokuratury w celu oceny prawno-karnej.
Mekler: "Smutne, że Polacy muszą brać sprawy w swoje ręce"
Rafał Mekler, polityk Konfederacji, zamieścił na swoim profilu na Facebooku krótki film oraz zdjęcie przedstawiające wysypane na ulicę zboże.
Film podpisał następująco:
– Smutne, że Polacy muszą brać sprawy w swoje ręce, ale gdy Eurokołchoz nie słucha, działa wbrew państwom członkowskim, a lokalne rządy nie potrafią się postawić to wyjścia nie ma.
W piątek (9 lutego) ponad 2 tys. rolników w 18 lokacjach w woj. lubelskim rozpoczęło protesty. W ten sposób gospodarze wyrażają swój sprzeciw m.in. wobec bezcłowego importu produktów rolnych i żywności z Ukrainy oraz unijnego Zielonego Ładu.
- Lubelski Klub Morsów w zimnej wodzie, ale z gorącą atmosferą! Zdjęcia
- Ambasadorzy Województwa Lubelskiego za 2023 rok uhonorowani. Zobacz zdjęcia
- Kompleksowe leczenie nowotworów w USK 1 w Lublinie. Zdjęcia
- Za nami studniówka II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie
- Katecheta molestował dzieci w podstawówce? Sprawą zajmuje się policja oraz kuratorium
- Tu dziura, tam wyrwa. Slalomem po ulicach Lublina
