Dramat firm transportowych ze Świętokrzyskiego! Brakuje pieniędzy na pensje, ZUS, kredyty, leasingi

Paulina Baran
Paulina Baran
W związku z sygnałami od pasażerów, firma Muszkieter wprowadza właśnie możliwość połączenia Busko - Zdrój- Kielce - Warszawa. Zasady są takie, że kurs się odbędzie, jeżeli  uzbiera się odpowiednia ilość osób, tak aby kurs był ekonomicznie opłacalny.
W związku z sygnałami od pasażerów, firma Muszkieter wprowadza właśnie możliwość połączenia Busko - Zdrój- Kielce - Warszawa. Zasady są takie, że kurs się odbędzie, jeżeli uzbiera się odpowiednia ilość osób, tak aby kurs był ekonomicznie opłacalny.
Sytuacja firm transportowych spowodowana pandemią koronawirusa jest tragiczna! Rafał Chmiel właściciel firmy "Muszkieter" z Kielc apeluje o pomoc do władz gmin, powiatów i województwa. Wyjaśnia, że początkowo odwoływano tylko podróże zagraniczne, teraz nie kursują ani szkolne, ani kursowe busy, a jego firma, jak i inne przedsiębiorstwa zajmujące się transportem, stoją nad przepaścią!

Firma Muszkieter działalność prowadzi od wielu lat. Wcześniej nikt nawet nie pomyślał, że w jednej chwili wszystko zacznie się walić. Dziś jest bardzo źle. Firma przed pandemią zatrudniała około 100 pracowników, głownie mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Dla tych ludzi nie ma obecnie pracy, co powoduje, że zarówno oni, jak i ich rodziny często pozostają bez środków do życia.

Odwołano wycieczki zagraniczne, dzieci nie są wożone do szkół

-Posiadamy autokary turystyczne, autobusy liniowe oraz autobusy szkolne. Dział turystyki międzynarodowej zanotował lawinowy spadek ilości zamówień oraz odwołań wyjazdów międzynarodowych już na początku roku 2020 - wyjaśnia Rafał Chmiel. Tłumaczy, że wtedy wiele osób straciło pracę, dlatego firma zaobserwowała, że nagle pojawiło się mnóstwo kierowców, którzy pytali o możliwość zatrudnienia w "Muszkieterze".

Potem niestety było coraz gorzej. Wraz z zagrożeniem koronawirusem w Polsce, zaczęto odwoływać wyjazdy okazjonalne na terenie kraju. Szkoły i biura turystyczne odwoływały terminy. - Dziś sytuacja w tym rejonie transportu turystycznego jest tragiczna. Sektor został dotknięty jako pierwszy, a wyjazdy turystyczne z pewnością nie będą na pierwszym miejscu życiowych potrzeb po ustaniu epidemii - obawia się Rafał Chmiel.


Przewozy z miast do miast także zawieszone. Apel o wsparcie do gmin i brak jakiejkolwiek pomocy!

Firma Muszkieter zajmuje się także przewozami regularnymi, połączeniami dalekobieżnymi. Niestety one także na razie się nie odbywają. - Jako pierwsze zawieszono połączenia z Buska - Zdroju przez Kielce do Warszawy i do Łodzi. Następnie rozszerzyło się to na połączenia regionalne z Kielc do Sandomierza, Tarnobrzega, Solca, Połańca. Niemal 95 - procent połączeń zostało zawieszonych. - Podjęliśmy próby rozmów z gminami oraz powiatami, które mają wpisany w ustawę o samorządzie obowiązek zapewnienia transportu publicznego, aby partycypowały w kosztach utrzymania linii regularnych. Wozimy pasażerów z różnych środowisk. Są to osoby między innymi z tak zwanego szarego personelu medycznego, pracownicy, których obecność w pracy gwarantuje utrzymanie ciągłości przesyłu prądu, wody, telekomów. Generalnie nikt, kto nie musi, nie podróżował z nami transportem publicznym. Jednakże gminy nie widziały problemów i zasłaniały się niemożliwością dotowania przewozów. W zasadzie jedna z gmin podjęła temat i bardziej symbolicznie zgłosiła możliwość dotowania połączeń - tłumaczy właściciel "Muszkietera".

O pomoc proszą wojewodę i marszałka

W planach rządowych istnieje system Funduszu Autobusowego. - Stowarzyszenie, którego jesteśmy członkiem skierowało do wojewody i do Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach pomysł, aby ze środków tam zgromadzonych, czyli blisko 55 milionów złotych przeznaczonych na likwidację tak zwanych białych plam autobusowych, przeznaczyć pieniądze na dopłatę do już prowadzonej komunikacji. Firmy transportowe inwestujące potężne pieniądze w tabor autobusowy nie stać na utrzymywanie pensji, zusów, kredytów i leasingów. W momencie rozmrażania gospodarki może się okazać, że autobusy nie będą miały wystarczającej ilości pasażerów na to, aby linie były rentowne. Dlatego środowisko ma wielką nadzieję, że środki zgromadzone właśnie na Funduszu Autobusowym zostaną przeznaczone na dopłaty dla odradzającej się komunikacji. Liczymy także na gminy i powiaty, którym jak wspomniałem wcześniej, ustawodawca nakazał zapewnienie transportu publicznego. Liczymy tutaj na wsparcie płynące od naszych pasażerów do ich urzędów gmin - zaznacza Rafał Chmiel. Prośba dotyczy pokrycia części kosztów, takich jak na przykład paliwo. Przedsiębiorcom nie chodzi o liczenie zysków, bo o tym niestety muszą na jakiś czas zapomnieć. Chodzi o to, żeby kierowcy mieli pracę, a pasażerowie zachowaną komunikację.

Niestety póki co, pomocy znikąd nie widać. Rafał Chmiel wyjaśnia, że od momentu zamknięcia szkół, większość gmin, z którymi firma ma umowy, odwołała przewozy, niektóre zachowując się uczciwie zaproponowały dopłaty od 25 do 50 procent "postojowego". Niestety niektóre nie chcą nawet podjąć rozmów. Zatem sektor autobusów szkolnych także znajduje się w fatalnym położeniu.

Tarcza nie wystarcza

Rafał Chmiel z przykrością stwierdza, że rządowa "tarcza kryzysowa" nie wystarcza. - Nasza firma do tej pory nie została objęta żadnym programem rządowym, na niektóre jesteśmy za małym przedsiębiorstwem, w innych programach też nie możemy wziąć udziału, bo okazuje się, że nie spełniamy któregoś z warunków. W chwili obecnej sytuacja wygląda tak, że dokonujemy napraw pojazdów, porządkujemy dokumenty, prowadzimy postępowania administracyjne i czekamy końca pandemii - mówi Rafał Chmiel.

Rusza "testowe" połączenie z Buska, przez Kielce do Warszawy. Niebawem będą kolejne
W związku z sygnałami od pasażerów, firma Muszkieter wprowadza właśnie możliwość połączenia Busko - Zdrój- Kielce - Warszawa. Zasady są takie, że o ile uzbiera się odpowiednia ilość osób, tak aby kurs był ekonomicznie opłacalny to jest on wykonany. Zakup biletów odbywa się przez stronę internetową www. muszkieter.pl.
- Stanowi to pewnego rodzaju nowe podejście do prowadzonej komunikacji. Zamierzamy zaproponować takie połączenia także pasażerom na linii do Kielc ze Staszowa, Sandomierza, Połańca i Kazimierzy Wielkiej. Dodatkowym utrudnieniem jest możliwość przewożenia połowy ilości pasażerów na miejscach siedzących. Musimy zatem bardzo starannie wyważyć cenę biletu, tak aby nie drenować kieszeni naszych klientów, a jednocześnie aby nie tracić pieniędzy na deficytowe przejazdy - przyznaje przedsiębiorca.

Firma podejmuje też zupełnie inne działania

Walcząc z kryzysem firma Muszkieter proponuje też inne usługi niż tylko transportowe. Jej pracownicy podejmą się naprawy pojazdów mechanicznych, wymiany olejów, serwisu klimatyzacji, ozonowania i dezynfekowania pojazdów i mieszkań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dramat firm transportowych ze Świętokrzyskiego! Brakuje pieniędzy na pensje, ZUS, kredyty, leasingi - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu