Spis treści
Jeszcze kilka lat temu o energetyce rozproszonej dyskutowali głównie eksperci i politycy. Dziś temat ten coraz częściej pojawia się w gabinetach burmistrzów, na sesjach rad gmin i miast.
– Do rozmów włączają się nie tylko włodarze, ale i radni, którzy chcą zrozumieć potencjał lokalnych źródeł energii – zauważył wiceminister Miłosz Motyka.
Jego zdaniem to wyraźny sygnał, że samorządy dostrzegają konkretne korzyści płynące z rozwoju tego modelu.
– Rozmawiamy już nie tylko w środowisku eksperckim. Dziś temat żyje lokalnie – podkreślił.
Ekonomia ważniejsza niż ideologia
Jak zauważył Motyka, głównym motorem napędowym dla energetyki rozproszonej są realne oszczędności.
– Bilansowanie energii lokalnie, bez opłat przesyłowych, jest po prostu opłacalne – powiedział.
To właśnie brak kosztów za przesył sprawia, że systemy takie jak klastry energii czy spółdzielnie energetyczne stają się coraz popularniejsze.
W jego ocenie, choć argumenty dotyczące bezpieczeństwa energetycznego – szczególnie w kontekście sytuacji geopolitycznej – są ważne, to jednak ekonomia pozostaje decydująca.
Lokalne bezpieczeństwo i autonomia
Energetyka rozproszona opiera się na wytwarzaniu i konsumowaniu energii jak najbliżej miejsca jej produkcji. Taki model nie tylko zmniejsza straty przesyłowe i koszty, ale również zwiększa odporność systemu na zakłócenia.
– Dekoncentracja i decentralizacja źródeł to bezpieczniejsze rozwiązanie z punktu widzenia lokalnych społeczności – podkreślił wiceszef resortu klimatu.
W praktyce oznacza to, że gminy i mniejsze ośrodki mogą być mniej zależne od dużych systemów energetycznych i lepiej przygotowane na ewentualne kryzysy.
Rozwój energetyki rozproszonej otwiera przed samorządami nowe możliwości: nie tylko w zakresie ochrony środowiska, ale też budowania niezależności i oszczędności budżetowych. Jak zaznaczył Motyka, coraz więcej jednostek samorządowych planuje, a niektóre już realizują projekty oparte na lokalnych źródłach energii – zarówno odnawialnych, jak i hybrydowych.
Kierunek: samowystarczalność
Energetyka rozproszona to przyszłość polskiej energetyki lokalnej – przekonywali uczestnicy panelu podczas EKG. Działania w tym obszarze mogą w nadchodzących latach zmienić sposób funkcjonowania wielu gmin, które nie tylko staną się bardziej ekologiczne, ale również bardziej samowystarczalne energetycznie i odporniejsze na zawirowania zewnętrzne.
Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek większej zmiany – z poziomu centralnego na lokalny.
Patronem medialnym XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC) w Katowicach są „Strefa Biznesu” oraz „Dziennik Zachodni”, należące do Polska Press Grupy – jedynej firmy medialnej w Polsce, która posiada w swoim portfolio 22 serwisy regionalne, ponad 500 serwisów miejskich, ogólnopolski portal informacyjny i.pl, a także liczne serwisy tematyczne (m.in. StrefaObrony.pl, StrefaEdukacji.pl, StronaKobiet.pl czy RegioDom.pl), branżowe oraz e-commerce. Jest również wydawcą 20 dzienników regionalnych.
