Firmy kurierskie coraz skuteczniej rywalizują z pocztą, a napędza je nasza skłonność do zakupów przez Internet

Ukazujący się corocznie pod koniec maja „Raport o stanie rynku pocztowego” Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest najlepszym źródłem wiarygodnych informacji nt. stanu rynku. Rok 2021, mimo, że wciąż naznaczony licznymi pandemicznymi obostrzeniami, był czasem dynamicznego rozwoju polskiego rynku usług pocztowych.

Tegoroczny raport UKE potwierdził, że kierunek, w którym od lat zmierza polski rynek pocztowy, pozostaje taki sam. W roku 2021 branża kurierska zwiększyła swoje przychody w odniesieniu do roku 2020 o blisko 1,4 mld zł, osiągając tym samym ponad 20-proc. tempo wzrostu. Segment listowy kontynuuje natomiast tendencję spadkową.

- Segment przesyłek kurierskich w ub.r. umocnił swoją pozycję najmocniej kontrybuującego w ogólną wartość́ polskiego rynku pocztowego. Sukcesywnie zwiększanie wolumenu dostarczanych przesyłek nierozerwalnie łączy się z dynamicznym rozwojem handlu e-commerce - wyjaśnia Janusz Konopka, prezes Speedmail.

W ub.r. liczba dostarczonych przesyłek wzrosła o niemal 141 mln sztuk w stosunku do 2020 roku (wzrost o 22,1 proc.), sięgając liczby 776 mln sztuk. Oznacza to, że w 2021 do rąk Polaków każdego dnia trafiało ponad 2 mln przesyłek kurierskich.

Segment – mimo odnotowywania świetnych wyników – mierzy się również z licznymi problemami. Wzrost wynagrodzeń oraz cen paliw przełożył się na wyraźny wzrost kosztów prowadzenia działalności kurierskiej w Polsce, co daje się we znaki nawet przy dużej skali działania oraz bardzo wysokiej wydajności operacyjnej.

Inaczej jest w segmencie tradycyjnej korespondencji listowej. Od lat obserwowane są tam spadki zarówno wolumenu, jak i udziałów relatywnych.

- Pociesza jednak fakt, że w roku ubiegłym były one zdecydowanie mniejsze niż w 2020. Liczba wysłanych listów zmniejszyła się o 79 mln sztuk rok do roku i spadła o 7,5 proc. Bezpośredni wpływ miały na to ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa, w tym ogólne zmniejszenie aktywności społeczno-gospodarczej i preferowanie elektronicznych kanałów wymiany informacji - komentuje Janusz Konopka.

Pozytywnym zjawiskiem w obszarze pozostałych usług pocztowych jest odwrócenie trendu spadkowego w segmencie przesyłek reklamowych. Po ponad 13% spadku w 2020 roku, w zeszłym roku rynek przesyłek reklamowych urósł o 1,7% wolumenowo i 8,6% wartościowo.

Jak jest w tym roku?
- Rosnąca inflacja oraz wojna w Ukrainie z pewnością wpłyną na finanse Polaków, a co za tym idzie, również na stan rynku pocztowego. Podejrzewam jednak, że kierunek, w którym zmierza polski rynek, pozostanie taki sam. Popularność zakupów przez Internet oraz usług kurierskich raczej nie zmaleje, dlatego branża może być spokojna i liczyć na kolejne wzrosty - prognozuje Janusz Konopka.

- Jeżeli chodzi o realizowane przez nas przesyłki listowe, również nie zakładam gwałtownych spadków. U niektórych klientów, m.in. w firmach windykacyjnych, obserwujemy wręcz zwiększone zapotrzebowanie na usługi - dodaje prezes Speedmail.