GUS potwierdzi solidny wzrost PKB za II kwartał, ale to nie "dzięki" inwestycjom

Analitycy oczekują przyspieszenia inwestycji firm w przyszłym roku.
Analitycy oczekują przyspieszenia inwestycji firm w przyszłym roku. Fot. Arkadiusz Gola/Polska Press
W tym tygodniu poznamy ostateczne dane dotyczące produktu krajowego brutto (PKB) za II kwartał 2024 roku. Zdaniem ekonomistów, Główny Urząd Statystyczny zapewne potwierdzi wstępne szacunki, jednak to dopiero w kolejnych okresach gospodarka zacznie przyspieszać dzięki napływowi środków unijnych i dalszemu wzrostowi konsumpcji prywatnej.

Spis treści

W połowie sierpnia Główny Urząd Statystyczny poinformował, że według szybkiego szacunku Produkt Krajowy Brutto (PKB) w II kwartale 2024 r. zwiększył się o 3,2 proc. licząc rok do roku. Dla rynku było to zaskoczenie, gdyż większość oczekiwała PKB na poziomie co najwyżej 2,7 proc. Dlatego teraz z taką niecierpliwością ekonomiści oczekują ostatecznego potwierdzenia tego wzrostu, a przede wszystkim szczegółów, które spowodowały, aż tak duże zaskoczenie na rynku.

Konsumpcja czy inwestycje?

Analitycy zwracają szczególną uwagę również na dane miesięczne, które mogły mieć wpływ na PKB w II kwartale. Ich zdaniem na podstawie już dostępnych informacji za okres kwiecień-czerwiec można wnioskować, że ponownie przyspieszyła konsumpcja gospodarstw domowych.

- Spodziewam się potwierdzenia wstępnego szacunku dynamiki PKB w drugim kwartale br. na poziomie 3,2 proc. rdr. Główną siłą napędowa polskiej gospodarki była w tym okresie - w mojej ocenie - konsumpcja gospodarstw domowych, która mogła wzrosnąć  o ponad 5 proc. rdr. Wsparciem mogły być też zapasy firm, ze znacznie już mniejszym niż w poprzednich kwartałach ujemnym wkładem we wzrost PKB – powiedziała portalowi strefabiznesu.pl główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

Jej zdaniem pogłębieniu natomiast uległ najprawdopodobniej spadek inwestycji, zanotowany już w pierwszym kwartale tego roku.

- Po boomie w roku poprzednim inwestycje znajdują się od początku br. w zastoju (dotyczy to zarówno inwestycji publicznych jak i prywatnych) i na ich rozruch przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy. Impulsów pojawiło się tu już sporo: rozkręca się nowa perspektywa unijna 2021-2027, napływają środki z KPO. Na razie jednak jesteśmy w fazie kontraktowania tych funduszy, na ich realny napływ do gospodarki trzeba jeszcze chwilę poczekać – powiedziała także Monika Kurtek.

Kierownik zespołu Biura Analiz Makroekonomicznych Urszula Kryńska również oczekuje, że ostateczne dane potwierdzą wstępny szacunek wzrostu PKB w II kwartale 2024 r. na poziomie 3,2 proc. rdr.

W strukturze oczekujemy, że konsumpcja, której dynamika wyniesie ok 5,0% r/r, pozostanie filarem wzrostu gospodarczego. Inwestycje najpewniej nadal będą pod kreską na co wskazuje ujemna dynamiki produkcji budowlano-montażowej oraz nakładów inwestycyjnych dużych firm. Ich słabość jest konsekwencją okresu przejściowego pomiędzy perspektywami finansowymi UE – powiedziała portalowi strefabiznesu.pl Urszula Kryńska.

Również starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Adam Antoniak nie spodziewa się, aby drugi szacunek PKB znacząco odbiegał od szacunku flash, ale rynek pozna także dane o strukturze wzrostu.

Najprawdopodobniej od strony wartości dodanej głównym źródłem pozytywnego zaskoczenia, względem oczekiwań rynkowych, była aktywność w sektorach usługowych. Patrząc od strony wydatkowej, wzrost najprawdopodobniej był napędzany konsumpcją, przy dynamicznym wzroście zarówno spożycia publicznego jak i prywatnego. Dużo znaków zapytania rodzi się w kontekście słabości inwestycji i eksportu. Wprawdzie skala spadku produkcji budowlano-montażowej w II kwartał 2024 roku była wyraźnie mniejsza niż w I kwartał 2024, jednak dane o nakładach dużych firm sugerują pogłębienie spadku inwestycji. Słaby pozostaje popyt zewnętrzny, co ciąży wynikom eksportu – powiedział portalowi strefabiznesu.pl Adam Antoniak.

Natomiast analityk rynków finansowych z Tickmill Marcin Kiepas uważa, że jeżeli dojdzie do ewentualnej korekty danych to będzie ona niewielka.

- Wstępne szacunki polskiego PKB mocno zaskoczyły na plus. Można się tylko domyślać, że wzrost gospodarczy w górę pociągnęła konsumpcja, a wciąż słabo wypadły inwestycje, chociaż pewnie nie tak słabo, jak można to było zakładać jeszcze miesiąc temu. Wyjaśnienie zagadki polskiego PKB poznamy w czwartek, gdy GUS opublikuje szczegółowe dane - powiedział portalowi strefabiznesu.pl Marcin Kiepas.

PKB zacznie się dopiero „rozkręcać”

Zdaniem Marcina Kiepasa lipcowe dane z polskiej gospodarki, czyli pierwsze dane cząstkowe za III kwartał sugerują, że wzrost gospodarczy może być nieco mocniejszy niż w II kwartale.

- Jego dalszego przyspieszenia oczekuję również w ostatnim kwartale 2024 roku i pierwszych dwóch kwartałach 2025 roku. Zakładam, że wciąż mocna będzie konsumpcja, ale swą cegiełkę zaczną dokładać również inwestycje. Dane wpisują się w podstawowy rynkowy scenariusz, który zakłada przyspieszenie wzrostu gospodarczego w tym roku w okolicę 3 proc., a w 2025 roku dalsze przyspieszenie w okolicę 3,8-4,2 proc. – dodał Kiepas.  

Główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski również zakłada, że w kolejnych kwartałach polska gospodarka utrzyma się na ścieżce wzrostu, „choć ze względu na niski wzrost gospodarczy w strefie euro, a w szczególności w Niemczech, odbudowa koniunktury w Polsce przebiegać może nieco słabiej niż pierwotne oczekiwania”.

Rośnie ryzyko, że słabość inwestycji przeciągnie się na drugą połowę roku, natomiast liczymy, że w 2025 wzrostowi konsumpcji (prawdopodobnie w niższej skali niż w 2024) będzie towarzyszyło odbicie inwestycji wraz z uruchamianiem projektów z KPO oraz funduszy strukturalnych – dodał Adan Antoniak.

Do konsumpcji dołączy drugi „motor”

- Ważnym filarem gospodarki pozostaje natomiast konsumpcja, wspierana silnym realnym wzrostem dochodów rozporządzalnych, a warunkach niskiego bezrobocia, wspierającego nastroje konsumentów. Podtrzymujemy naszą prognozę wzrostu PKB w całym 2024 r. na poziomie 3,1 proc., choć ryzyka dla niej skierowane są w dół. Z kolei w przyszłym roku oczekujemy wzrostu w okolice 3,9 proc., czemu sprzyjać będzie ożywienie inwestycji w środki trwałe, głównie ze względu na realizację projektów współfinansowanych ze środków UE (fundusze spójności i KPO) - powiedział portalowi strefabiznesu.pl Grzegorz Maliszewski.

Również Monika Kurtek uważa, że w tym roku konsumpcja raczej pozostanie głównym filarem wzrostu PKB w tym roku, a inwestycje zaś „dołączą” pod koniec tego roku, a najpóźniej na początku przyszłego roku.

- W tym roku według moich szacunków PKB może wzrosnąć o 3,3 proc. a w przyszłym jak ruszą właśnie inwestycje to wówczas tempo wzrostu gospodarczego nabierze jeszcze większej szybkości i solidnie przekroczy 4 proc. – powiedziała również Monika Kurtek.

W komentarzu do wstępnych danych GUS główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak zwrócił uwagę, że wszystkie prognozy wzrostu PKB w całym 2024 roku, które nie są powyżej 3 procent, są teraz zagrożone i będzie fala rewizji prognoz wzrostu gospodarczego w Polsce w górę.

W drugiej połowie roku struktura wzrostu ma szansę być bardziej zrównoważona – do konsumpcji (która powinna kontynuować solidne wzrosty pomimo lekkiego hamowania wzrostu realnych wynagrodzeń) powinny dołączyć inwestycje. W całym roku oczekujemy wzrostu gospodarki o 3,5 proc. – podsumowała Urszula Kryńska.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu