Ile zarobił Krzysztof Stanowski i Kanał Zero? „Zyski są już dużo wyższe, niż sądziłem". Pojawiła się także oferta kupna Kanału Zero

Portal Wirtualnemedia.pl zapytał założyciela Kanału Zero, trzy tygodnie po oficjalnym starcie projektu na jakie zasięgi, jeżeli chodzi o odtworzenia materiałów, obiecał swoim reklamodawcom, a jakie są faktycznie.

– Generalnie wydawało nam się, że poziom 20 mln jest osiągalny. Teraz bardziej wydaje się, że osiągalny jest poziom 50-60 mln. Bez względu na to, co im obiecaliśmy na pewno będzie wyżej – odpowiedział Stanowski.

Dalej, dopytywany przez Wirtualnemedia.pl o przychody z reklam i display, dziennikarz przyznał, że przychody generowane za pośrednictwem serwisu YouTube „są powyżej biznesplanu". – Zakładałem, że będziemy mieli około pół mln złotych miesięcznie z YouTube, przy czym myślałem, że akurat w lutym nie osiągniemy tego pułapu, bo stawki są niskie, a pierwszy miesiąc jest na rozruch – wyjaśnił, cytowany przez portal.

– Tymczasem osiągnęliśmy to pół mln w zasadzie w połowie miesiąca. YouTube jest dla mnie trochę trudny do oszacowania, bo zyski są już dużo wyższe niż sądziłem i nie jestem w stanie przewidzieć skali, do jakiej może to zabrnąć – uzupełnił.

Przypomnijmy, pierwsze dni działania Kanału Zero podsumował w mediach społecznościowych sam jego twórca. Zamieścił zrzut ekranu z platformy YouTube, pokazujący, że przez pierwsze pięć dni materiały wideo obejrzane zostały 16 milionów razy, a sam kanał ma ponad 730 tysięcy subskrypcji.

Stanowski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przyznał, że miał „propozycje sprzedaży Kanału Zero". – Gdybym chciał to mogłem sprzedać Kanał Zero za bardzo duże pieniądze jeszcze zanim powstał – wyjawił. – Miałem oferty od grubych ryb z rynku mediowego – dodał

Jednocześnie zdradził, że oprócz polskich podmiotów, „zgłosił się także fundusz zagraniczny". – To były takie pieniądze, że w zasadzie można byłoby już nic nie robić. Kilkadziesiąt milionów złotych. Ale nie zdecydowałem się, bo ten sufit może być dużo wyżej niż ktokolwiek sobie dzisiaj wyobrazi – wyjaśnił.

Kanał Zero oficjalnie wystartował na początku lutego 2024 roku, jednak jego promocja zaczęła się dużo wcześniej. Stanowski od początku podkreśla, że chce stworzyć produkt, który stanie się internetową telewizją i będzie w stanie rywalizować z tradycyjną TV.

Do współpracy przy projekcie Krzysztof Stanowski zaprosił znane osobistości jak generał Rajmund Andrzejczak, Jarosław Wolski, Tomasz Raczek, Robert Mazurek, youtuber Maciej Dąbrowski czy raper Tede. Po nieco ponad trzech tygodniach oficjalnej działalności Kanał Zero zgromadził 899 tysięcy subskrybentów na YouTube, a materiały zostały obejrzane ponad 47 milionów razy.