Spis treści
Problemy na lotniskach. Porty mają mniej pieniędzy na inwestycje
W związku ze zniesieniem covidowych restrykcji możemy mieć pewność, że lotniska i linie lotnicze będą obsługiwać większą liczbę pasażerów, niż ostatnich latach. Przełoży się to na odpowiednio wyższe dochody. Wcześniej jednak porty lotnicze musiały zmierzyć się z kryzysem.
„Rozpoczęty ponad dwa tygodnie temu 2023 r. miał być pierwszym pełnym rokiem po pandemii koronawirusa, w którym branża lotnicza odzyska utracone przez restrykcje i ograniczenia w podróżowaniu wyniki tj. liczbę wybierających podróż lotniczą pasażerów, przychody z działalności lotniskowej, jaki i tej pozalotniczej, ale przede wszystkim przedstawiciele branży będą mogli osiągane zyski przeznaczać na inwestycję” - czytamy na portalu rynek-lotniczy.pl.
- W trakcie pandemii zrealizowaliśmy inwestycje za około 200 mln zł. Pomimo wysokiej inflacji, która uderza w nasz potencjał inwestycyjny, nadal staramy się rozwijać infrastrukturę portu - tłumaczy Artur Tomasik, prezes spółki zarządzającej katowickim
portem lotniczym cytowany przez portal wnp.pl.
Aktualnie na pierwszym etapie przebudowy jest tam układ drogowy zapewniający dojazd do lotniska. Współfinansuje go port lotniczy i powiązany jest z pracami przy linii kolejowej, która będzie biec bezpośrednio przy lotnisku.
Może się jednak okazać, że wygenerowane środki nie zostaną przeznaczone na inwestycje i unowocześnianie portów lotniczych, lecz na bieżące pokrywanie zobowiązań za koszty zużytej energii elektrycznej.
„Rachunki za prąd, jakie otrzymują polskie porty lotnicze za 2023 rok, są kilkukrotnie większe niż te, które lotniska zapłaciły w roku ubiegłym, nie mówiąc już o latach wcześniejszych” - czytamy na portalu rynek-lotniczy.pl. W przypadku portów lotniczych infrastruktura niemal w całości oparta jest o to jedno źródło zasilania.
Portal przywołuje również wysokość rachunków, jakie będą musiały zapłacić poszczególne polskie lotniska:
- lotnisko we Wrocławiu za prąd zapłaci w skali roku 16 mln zł (wcześniej 4 mln zł),
- lotnisko pod Krakowem zapłaci kilkakrotnie więcej, ile dokładnie - nie wiadomo jeszcze, ponieważ lotnisko nie otrzymało na ten moment faktury,
- port lotniczy w Gdańsku zapłaci aż 21,5 mln zł (wcześniej było to 11,9 mln zł).
Oszczędności na inwestycjach. Sprawdzamy, jak to wygląda na części z polskich lotnisk
- Zarząd od lat przywiązuje dużą wagę do oszczędzania energii elektrycznej i już dawno wprowadziliśmy wiele rozwiązań. Oświetlenie terminala sterowane jest za pośrednictwem zegarów, czujników ruchu i czujników zmierzchowych. Wymieniliśmy wszystkie żarówki na energooszczędne – mówiła w październiku Wioletta Gnacikowska, rzeczniczka Portu Lotniczego im. Władysława Reymonta w Łodzi cytowana przez „Wyborczą”.
Już wcześniej łódzkie lotnisko zdecydowało się na wyłączanie światła w części ogólnodostępnej terminala, gdy nie ma tam pasażerów. Światło jest włączone jedynie na trzy godziny przed każdym odlotem samolotu.
Tymczasem na największym lotnisku na północy Polski inwestycje są wstrzymane.
- Skupiamy się na spłacie zaciągniętych kredytów. Jedyne, do czego jesteśmy przygotowani, to do dalszej realizacji projektu Airport City Gdańsk – tłumaczy Tomasz Kloskowski, prezes gdańskiego lotniska cytowany przez fly4free.pl
