InPost, Rafał Brzoska: 16 tys. paczkomatów w Polsce, nowe głównie na wsi, wejście na rynek dostaw żywności, ekspansja w Europie. EKG 2021

Dorota Niećko
Rafał Brzoska, szef InPostu, na EKG 2021
Rafał Brzoska, szef InPostu, na EKG 2021 Fot Arkadiusz Gola
Siódmy najbogatszy Polak na EKG zdradził plany InPostu: 20 tys. paczkomatów do końca roku, nie tylko w Polsce, u nas - głównie na wsi, mocne wejście na rynek dostaw żywności, współpraca z największymi miastami, dotycząca ekologii. Rozmowa wideo z Rafałem Brzoską, pochodzącym z Raciborza pomysłodawcą i prezesem InPostu.

Jak obiecali wiosną, tak zrobili, a teraz chcą postawić paczkomat praktycznie przy każdym domu. Także na wsi. Nic dziwnego, działają w branży, która przez pandemię nie tylko przeszła suchą stopą, ale też miała w niej ogromne zyski. To InPost wiosną 2021 zapowiadał, że bardzo zwiększy liczbą paczkomatów. Dziś mają ich 14 tys., prezes Rafał Brzoska mówi: To nie koniec, będzie ich w sumie 20 tys. Cały czas się zmieniamy i uczymy. Ale na emeryturę się nie wybieram, mam jeszcze sporo pomysłów.

21 września 2021 podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Rafał Brzoska, pochodzący z Raciborza przedsiębiorca, chętnie i ze swadą opowiadał o tym, jakie plany ma jego firma. I przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim", że gdy InPost zaczynał - od przesyłek z blaszkami, pamiętacie? - miał plany rozwoju, owszem, ale...:
- W życiu nie sądziłem, że będziemy w takim miejscu, jak dziś - mówi. Doskonale pamięta pierwszy ustawiony paczkomat: przy Malborskiej 130 w Krakowie.

Zobacz zdjęcia

W jakim są zatem miejscu?

  • 15 mln korzystających z usług InPostu
  • W pierwszym kwartale 2021 przychody w wysokości 793 mln zł, to wzrost o 93 proc. rok do roku.
  • Wolumen przesyłek - 97 mln paczek.
  • 14 tys. paczkomatów we wrześniu 2021.

W tym roku firma chce zamontować kolejnych 5 tys. paczkomatów. Ale nie tylko w Polsce, bo rozwija się i planuje dalszą ekspansję w Wielkiej Brytanii, Francji, we Włoszech. Co ciekawe, nowe paczkomaty w Polsce staną w większości na wsiach.
- Potencjał e-commerce jest tam, gdzie ludzie go jeszcze nie dotknęli - mówi Rafał Brzoska.

Ale - podobnie jak 20 lat temu, kiedy rywalizowali o miejsce na rynku z Pocztą Polską, i teraz nie mogą osiąść na laurach. Tym bardziej, że PP tez zapowiedziała ustawienie skrytek na przesyłki (Paczkomat to nazwa zastrzeżona). Ale Brzoska ma kolejne plany. M.in. związane z dostawą żywności. Taki projekt, na razie pilotażowy, prowadzi w Warszawie, wspólnie z Makro Cash&Carry.

- W Wielkiej Brytanii 12, a we Francji 11 proc. sprzedaży żywności już odbywa się w kanele e-commerce - podaje. - U nas to pół procenta. Więc mamy olbrzymi potencjał. Ale nikomu się to nie udało dzisiaj w Polsce. To gigantyczne wyzwanie, więc... podejmujemy je.

Być może od stycznia 2022 takie dostawy będą możliwe w woj. śląskim, bo nasz region jest typowany jako jedna z kilku aglomeracji, która mogłaby iść po Warszawie na pierwszy ogień. Brzoska uważa, że klienci InPostu w naszym regionie są na to gotowi i mają zaufanie do firmy.

Inpost oczywiście do takiego przedsięwzięcia potrzebuje nowych, specjalnych urządzeń, bo żywności nie można dostarczać do paczkomatów. - Klient e-commerce jest bardziej wymagający. Dlatego podejmiemy to wyzwanie tylko wtedy, gdy będziemy mieć pełną gwarancję, że jakość naszych usług będzie na najwyższym poziomie - zastrzega.- Nie stać nas na to, by psuć jakość brandu, który budowaliśmy przez lata.

A brand uważa za mocny. Bo choć rynek e-commerce ma ogromny potencjał, to... - Ten, kto będzie chciał zbudować "Inpost bis" nie zdaje sobie sprawy ze stopnia skomplikowania takiego przedsięwzięcia - mówi prezes Brzoska.

- Moje osobiste marzenie jest takie, że kiedyś, na koniec dnia, z dowolnego miejsca w kraju będzie można zamówić i mrożoną rybę, i świeże owoce morza i świeże warzywa z dostawą następnego dnia - podsumowuje.

Prezes InPostu odniósł się też do kolejnych prób, by obciążyć firmę podatkiem od nieruchomości. - Rozumiem , że samorządy szukają pieniędzy. Ale jest orzecznictwo. Paczkomat nie jest budowlą - ripostuje.

Zamiast tego InPost proponuje 40 największym miastom w Polsce program "Green City by InPost", czyli: wspieranie ekologicznego transportu, ograniczanie ruchu samochodowego związanego z rozwojem e-commerce. - Dostawa do paczkomatów już dziś jest najbardziej ekologiczną formą zakupów internetowych. W porównaniu do zamówienia paczki do domu klienta, dostawa do paczkomatu pozwala na nawet o 75 proc. mniejszą emisją dwutlenku węgla - mówi Brzoska. - Zobowiązujemy się także do sukcesywnej wymiany naszej floty na samochody elektryczne.

Historia firmy. InPost został założony w 1999 roku. Najpierw konkurował z pocztą na rynku przesyłek listowych. Od 2009 stawiają paczkomaty - urządzenia przypominające skrytki pocztowe, które umożliwiają samodzielne odbieranie i nadawanie przesyłek 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. InPost ma w 2021 sieć Paczkomatów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Włoszech, Kanadzie, Rosji, Czechach, Słowacji i na Węgrzech. W 2020 roku InPost obsłużył 249 mln przesyłek. Aplikacja mobilna InPost Mobile ma ponad 6 mln użytkowników. Rafał Brzoska jest siódmy na liście najbogatszych Polaków magazynu Forbes. Pochodzi z Raciborza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu