Inflacja, deficyt budżetowy i stopy procentowe – jakie zmiany przyniesie nam rok 2025

Eryk Kołodziejek
09.02.2022 WARSZAWA 
 KONFERENCJA PRASOWA PRZESA NBP ADAMA GLAPINSKIEGO
 N/Z ADAM GLAPINSKI
 FOT. ADAM JANKOWSKI / POLSKA PRESS
09.02.2022 WARSZAWA KONFERENCJA PRASOWA PRZESA NBP ADAMA GLAPINSKIEGO N/Z ADAM GLAPINSKI FOT. ADAM JANKOWSKI / POLSKA PRESS Adam Jankowski
Rok 2025 przyniesie wiele zmian gospodarczych, większość z nich jest jednak pozytywna. Według najnowszych prognoz ekspertów, nastąpi oczekiwany spadek inflacji oraz ożywienie gospodarcze związane z obniżeniem stóp procentowych.

Spis treści

Inflacja w 2025 r.

Według najnowszych prognoz ING Banku Śląskiego, szczyt inflacji konsumenckiej (CPI) w Polsce ma nastąpić w marcu 2025 roku, osiągając poziom około 5,8% w ujęciu rocznym. Wzrost ten będzie wynikał głównie z wcześniejszych podwyżek cen energii, które miały miejsce w poprzednich miesiącach.

Po osiągnięciu szczytu, od lipca 2025 roku, inflacja ma zacząć się stopniowo obniżać. Będzie to możliwe dzięki wygasaniu wpływu podwyżek. W tym okresie szczególna uwaga zostanie zwrócona na inflację bazową, która pozostanie na wysokim poziomie z powodu czynników takich jak tempo wzrostu płac, stabilność kursu złotego oraz ceny surowców.

Inflacja ma stopniowo zmierzać w kierunku celu inflacyjnego. Analitycy przewidują, że na koniec 2025 roku inflacja wyniesie 3% r/r.

Ceny regulowane a prognoza inflacji

Analitycy banku zakładają, że odmrożenie cen prądu w czwartym kwartale 2025 roku nie spowoduje wzrostu cen regulowanych. Niskie ceny hurtowe energii elektrycznej mają umożliwić obniżenie cen taryfowych do poziomów zbliżonych do obecnej ceny maksymalnej, wynoszącej 500 zł/MWh netto.

Przywrócenie opłaty mocowej w połowie 2025 roku może wpłynąć na wzrost inflacji CPI o około 0,3-0,4 punktu procentowego. Mimo to, ogólny wpływ cen regulowanych na inflację powinien być ograniczony, co pozwoli na stopniowy powrót do celu inflacyjnego. Ekonomiści podkreślają, że stabilność cen regulowanych będzie kluczowa dla utrzymania inflacji na umiarkowanym poziomie w nadchodzących latach.

Stopy procentowe w 2025 r.

ING Bank Śląski przewiduje, że w 2025 roku dojdzie do obniżek stóp procentowych o 75-100 punktów bazowych, z początkiem w drugim kwartale 2025 roku – nastąpi to w obliczu ożywienia gospodarczego oraz utrzymującej się wysokiej inflacji bazowej. Dalsze cięcia, o kolejne 50 punktów bazowych, mają nastąpić w pierwszej połowie 2026 roku. Mimo to, ekonomiści banku zwracają uwagę na ryzyko, że skala tych obniżek może być znacznie mniejsza niż oczekiwano.

Rozpoczęcie "płytkiego cyklu luzowania polityki pieniężnej" w Polsce wynika z kontekstu globalnego. Po zwycięstwie Donalda Trumpa oraz oczekiwaniu na złagodzenie polityki Europejskiego Banku Centralnego, pojawi się większa przestrzeń do obniżek stóp procentowych NBP w 2025 roku.

Pierwsze obniżki stóp NBP w nowym cyklu miałyby na celu zmniejszenie restrykcyjności polityki pieniężnej, a nie przejście do neutralnego czy łagodnego nastawienia. Obecnie wysokie stopy procentowe wpływają na osłabienie konsumpcji prywatnej, co jest widoczne w danych z trzeciego kwartału 2023 roku. Dodatkowo, pogłębia się spadek inwestycji prywatnych, a inne miesięczne dane gospodarcze również nie napawają optymizmem. W takich warunkach, zachowania konsumentów i firm wskazują na dużą awersję do wydawania pieniędzy, co sprawia, że wysokie stopy procentowe NBP są obciążeniem dla gospodarki.

Stopy procentowe a obniżone ceny energii

Kolejnym czynnikiem wpływającym na decyzje dotyczące stóp procentowych jest brak przesłanek do skokowego wzrostu cen energii w czwartym kwartale 2025 roku. Przegląd taryf Urzędu Regulacji Energetyki powinien doprowadzić do ich obniżenia do poziomu 500 PLN/MWh, co jest obecnym ustawowym limitem cen detalicznych.

Jednakże, stanowisko Rady Polityki Pieniężnej pozostaje nieprzewidywalne. Świadczy o tym niespodziewany jastrzębi zwrot prezesa NBP w grudniu oraz rozbieżne komentarze członków Rady. Prezes Adam Glapiński wskazał październik 2025 roku jako właściwy moment na dyskusję o obniżce stóp NBP, argumentując to podwyżkami cen energii elektrycznej od czwartego kwartału 2025 roku i wzrostem inflacji.

Inni członkowie RPP, tacy jak Wnorowski, Kotecki i Kochalski, sygnalizowali, że taka dyskusja mogłaby rozpocząć się już w marcu, podczas gdy I. Dąbrowski wskazał na trzeci kwartał 2025 roku. W marcu będzie dostępna nowa projekcja NBP, która powinna pokazać odwrócenie rosnącego trendu inflacyjnego od drugiego kwartału 2025 roku.

W warunkach ożywienia gospodarczego w 2025 roku oraz podwyższonej inflacji bazowej, spowodowanej m.in. przez ceny usług, a także przy luźnej polityce fiskalnej, ING Bank Śląski zakłada łagodne dostosowanie stóp procentowych w 2025 roku. Prognozowane cięcia wynoszą 75-100 punktów bazowych z początkiem w drugim kwartale 2025 roku oraz kolejne 50 punktów bazowych w pierwszej połowie 2026 roku. Mimo to, bank dostrzega ryzyko, że skala cięć może być znacznie niższa od oczekiwań.

Obecnie RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, z główną stopą referencyjną wynoszącą 5,75%, po tym jak we wrześniu i październiku 2023 roku obniżyła je łącznie o 100 punktów bazowych.

Deficyt sektora rządowego i samorządowego w 2025 r.

Według najnowszych prognoz ING Banku Śląskiego, deficyt sektora rządowego i samorządowego w Polsce, znany jako general government, w 2023 roku wyniesie około 6% PKB. Przewiduje się, że w 2025 roku spadnie on do 5,5% PKB. Te prognozy wskazują na konieczność dalszych działań w celu stabilizacji finansów publicznych w kraju.

W 2023 roku deficyt sektora general government wyniósł 5,1% PKB, co znacznie przekracza referencyjną wartość 3% PKB ustaloną przez europejskie reguły fiskalne. W związku z tym, w połowie 2024 roku Polska została objęta procedurą nadmiernego deficytu. Bank prognozuje, że w 2024 roku deficyt zbliży się do 6% PKB, a w 2025 roku spadnie do 5,5% PKB.

Wysoki deficyt budżetowy prowadzi do rekordowych potrzeb pożyczkowych. Szacuje się, że potrzeby pożyczkowe netto budżetu państwa wyniosą 367 miliardów złotych, co stanowi ponad 9% PKB. W tej kwocie zawiera się 63 miliardy złotych przeznaczone na dofinansowanie Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) i Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Ekonomiści wskazują, że potrzeby pożyczkowe brutto osiągną około 553 miliardów złotych. Konieczność nowelizacji ustawy budżetowej na 2024 rok oraz związany z tym wzrost deficytu spowodowały, że poziom prefinansowania potrzeb pożyczkowych na kolejny rok jest znacznie niższy niż w latach ubiegłych, wynosząc około 23 miliardy złotych w formie aukcji zamiany.

Finansowanie potrzeb pożyczkowych

Prognozy na 2025 rok wskazują, że potrzeby pożyczkowe będą głównie finansowane przez inwestorów krajowych, w tym szczególnie przez sektor bankowy. W warunkach wysokich stóp procentowych, ograniczonej akcji kredytowej oraz rosnących pasywów, banki będą nadal nabywały obligacje, mimo że ich zaangażowanie w ten rodzaj aktywów jest już wysokie w porównaniu do innych krajów. Ministerstwo Finansów planuje również emisje bonów skarbowych.

Według analityków banku, duża skala podaży obligacji prawdopodobnie stanowić będzie poważne wyzwanie dla zarządzających długiem publicznym. Inwestorzy mogą oczekiwać wyższych stóp zwrotu, co może prowadzić do wzrostu spreadów kredytowych (ASW) w 2025 roku, zwłaszcza na długim końcu krzywej. Te wyzwania wymagają starannego zarządzania, aby zapewnić stabilność finansową kraju w nadchodzących latach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu