Na początku kwietnia mieszkańców Warszawy czeka niemiła niespodzianka. Od 1 kwietnia zmieniają się opłaty za wywóz śmieci w stolicy. Opłaty za zagospodarowanie odpadami będą naliczane nie jak do tej pory w zależności od liczby osób zamieszkujących, powierzchni i udziałów w części wspólnej, ale w zależności od średniego zużycia wody.
Komentarz: Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami
Obowiązująca do tej pory metoda wyliczenia dla miasta Warszawy to tzw. płaska stawka niezależna od czynników takich jak: powierzchnia, ilość mieszkańców i udziałów w części wspólnej nieruchomości. Jest to kwota wyliczona precyzyjnie na 65 PLN za każde mieszkanie. Według nowych zasad, które będą obowiązywały od kolejnego miesiąca w Warszawie, cena za odbiór i zagospodarowania odpadów uzależnionej od ilości zużytej wody.
NEWSY DNIA. Kliknij i przeczytaj!
NEWSY DNIA. Kliknij i przeczytaj!
Kolejne: pozornie sprawiedliwe
I znów pozornie sprawiedliwe rozwiązanie opatrzone jest kilkoma wadami. Porównując zużycie wody w lokalach zarządzanych przez nas inwestycji widzimy, że zdarzają się pojedyncze osoby, które potrafią w 6 miesięcy same zużyć 100 metrów sześciennych wody. Z drugiej strony widzimy np. rodziny trzyosobowe, które w tym samym okresie zużywają tylko 20 metrów sześciennych.
Nowa stawka opłaty miesięcznej będzie liczona wg wzoru: 12,73 zł x 1m3 i dotyczyć będzie domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych i lokali niezamieszkałych w zabudowie mieszanej. Opłata będzie liczona na podstawie średniego zużycia wody z 6 kolejnych miesięcy z okresu ostatniego roku. W przypadku nieruchomości, które nie są wyposażone w wodomierze, nie są podłączone do sieci lub są nowo zamieszkałe i nie mają historii zużycia wody opłata będzie wyliczana według wzoru: liczba mieszkańców x 4 m3 wody x 12,73zł. Inne zasady będą obowiązywały mieszkańców domów jednorodzinnych. Nie zapłacą oni za wodę bezpowrotnie zużytą wykorzystywaną np. do podlewania ogródka, zmierzoną przez dodatkowy wodomierz. Będzie ona odliczona.
Wiosna 2021. Zdrowy duch w zdrowym ciele: zacznij od remanen...
Premia dla singla
Nowy system naliczania opłat powinien być korzystny dla osób, które mieszkają samotnie. Warszawiak średnio zużywa 3,75 m sześciennego wody miesięcznie. Oznacza to, że po wprowadzonych zmianach, osoba mieszkająca samotnie zapłaci około 47 zł, czyli mniej niż teraz.
Warto nadmienić, że obecna dzisiaj opłata za odbiór i zagospodarowanie odpadami jest absurdalnie wysoka. Pamiętamy wciąż nie tak odległe czasy, kiedy firmy odbierały śmieci i wręcz płaciły wspólnotom mieszkaniowym za ich segregację.
To wręcz skandaliczna sytuacja, kiedy Polacy płacą ponad 20% więcej niż Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów średnio rodzina płaci za odbiór i zagospodarowanie segregowanych odpadów 55 PLN. U Czechów ta kwota jest jeszcze niższa. Powinniśmy się więc przyjrzeć jakie są podstawy do ustalenia cen śmieci. Dla przykładu czy miasta powinny wymagać od podmiotów startujących w przetargach tylu zautomatyzowanych elementów jak sortownie, wielkie urządzenia wspomagające pracę ludzi, instalacje ekologiczne czy też elementy taboru kolejowego? Dzisiaj udział w konkursach ofert na odbiór i zagospodarowanie odpadów obwarowane jest takimi obostrzeniami, że biorą w nich udział tylko najwięksi. W rezultacie stawki są coraz wyższe, a rynek został praktycznie zmonopolizowany.
WAŻNE! Nauka w szkołach teraz. Nowe rozporządzenie, tu wszys...
