Spis treści
PIP kierowała do sądów sprawy „ewidentnego łamania zakazu handlu w niedziele”. Jednak... sądy pozwalały na to. Ostatni wyrok Sądu Najwyższego może wszystko zmienić!
Sklepy na Kujawach i Pomorzu obchodzą zakaz handlu
- Niektóre sklepy, m.in. w naszym regionie, obchodzą przepisy zakazu handlu - powiedział nam niedawno Waldemar Adametz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy.
Inspektor mówił, że stosują różne metody, jak na przykład na wypożyczalnię sprzętu sportowego czy bibliotekę: - Jednak, niestety, jeżeli właściciel pójdzie w jakieś odstępstwo, to sądy na to pozwalają. I to jest chyba temat na artykuł, dlaczego sądy pozwalają na obchodzenie prawa. My, jako inspekcja pracy, robimy wiele, żeby pokazać, że to jest łamanie przepisów. Zaś sądy nie widzą w tym problemu i nie karzą właścicieli sklepów uznając, że to odstępstwa, które są w ustawie. Gdy czytam niektóre uzasadnienia wyroków, nie wierzę, że tak można podejść do ewidentnych metod obchodzenia prawa.
Tak robią, żeby otworzyć sklepy w niedziele
Waldemar Adametz poinformował też, że nasza PIP kieruje sprawy do sądu - obecnie czekają one na ostateczne rozstrzygnięcia.
Teraz wszystko może zmienić niedawny wyrok Sądu Najwyższego - „patent” na sprzęt sportowy czy wypożyczalnię już się raczej nie uda. Zajął się problemem po interwencji prokuratora generalnego.
Efekt? Państwowa Inspekcja Pracy wygrała przed SN z przedsiębiorcami, którzy kombinowali, żeby ominąć zakaz handlu w niedziele. Książki i sprzęt sportowy nie dają prawa prawa do handlowania przez siedem dni w tygodniu.
Wyrok Sądu Najwyższego - oto szczegóły!
Jak informuje businessinsider.com.pl, przyjęta przez Sąd Najwyższy wykładania uszczelnia obowiązujące przepisy. W praktyce oznacza to, że nie ma już ewidentnych furtek do ich obchodzenia.Kilka dni temu Sąd Najwyższy rozstrzygnął drugą kasację wniesioną przez prokuratora generalnego w sprawie dotyczącej zakazu handlu w niedzielę, o czym donosi PIP, która wnioskowała o wniesienie kasacji w omawianej sprawie. Chodziło o rozstrzygnięcie, czy tworzenie w sklepach np. wypożyczalni książek, umożliwia otwieranie takich placówek i prowadzenie niedzielnego handlu. SN uznał, że nie jest to możliwe, czyli przyznał rację inspekcji pracy. To już drugi taki wyrok na przestrzeni ostatnich dni, bo w pierwszej połowie września SN wydał podobny wyrok.
Są wyjątki od zakazu handlu - oto one!
Potwierdził więc stanowisko PIP, która zakł??ada, że korzystanie z wyjątku jest ograniczone i nie powinno być naduż??ywane w sposób sztuczny. PIP. Inspekcja liczy, że wyroki będą brane pod uwagę przez przedsiębiorców, którzy zechcą w przyszłości obchodzić zakaz niedzielnego handlu.
Przy okazji przypominamy, że są wyjątki od tego zakazu. Dotyczą m.in.:
- placówek handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami;
- piekarni, cukierni i lodziarni, gdzie biznes polega na handlu wyrobami piekarniczymi i cukierniczymi;
- aptek i punktów aptecznych.
W miejscach, których te wyjątki nie dotyczą, w niedziele za ladą mogą pracować tylko właściciele lub członkowie ich rodzin.
