
Jest inwestor dla CPK
Informację na temat nowego inwestora podał w mediach społecznościowych Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
„Obiecana dobra wiadomość. Mamy inwestora, który chce wyłożyć do 8 miliardów złotych na budowę CPK w zamian za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem! To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund” – napisał na portalu X (dawnym Twitterze).
Horała poinformował także, jak ma wyglądać struktura finansowania CPK.
„Struktura finansowania samego lotniska CPK to w 60 procentach instrumenty dłużne, a w 40 procentach kapitał i udziały w spółce CPK Lotnisko, która będzie operowała przyszłym lotniskiem. I do 49 procent udziałów w tych 40 procentach zaoferowaliśmy inwestorom (kontrola właścicielska zostaje po stronie Skarbu Państwa)” – poinformował wiceminister.
Kim są potencjalni inwestorzy?
Rządowy pełnomocnik przedstawił także krótkie informacje na temat tego, czym są podmioty, które chcą zainwestować 8 mld złotych w Centralny Port Komunikacyjny.
„Vinci Airports (część Vinci Group) to wiodący prywatny operator lotnisk na świecie. Zarządza w rożnej formie ponad 70 lotniskami w 13 krajach. Vinci Group zatrudnia ok. 270 tys. pracowników. Jest firmą o francuskim rodowodzie, acz aktualnie w strukturze właścicielskiej największą grupę stanowią udziałowcy instytucjonalni z USA” – napisał Horała.
Drugą część konsorcjum stanowi australijski fundusz inwestycyjny.
„IFM Global Infrastructure Fund to fundusz inwestycyjny z Australii zarządzający aktywami o wartości ok. 143 mld dolarów, z czego ok. 64 mld to inwestycje kapitałowe w infrastrukturę. Posiada w swoim portfelu udziały w 17 lotniskach na całym świecie” – czytamy.
Według wiceministra, oprócz samych pieniędzy, „oferenci wniosą know-how, kontakty biznesowe oraz doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu lotniskami”.
„Pozyskując inwestorów mniejszościowych zyskujemy kapitał, zachowując kontrolę właścicielską. Postępowanie trwało kilkanaście miesięcy i zakończyło się 13 października wyborem najlepszej oferty” – podkreślił.
Co z CPK po wyborach?
Temat przyszłości inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny jest jedną z kwestii poruszanych przez polityków dzisiejszej opozycji, która wkrótce najprawdopodobniej przejmą władzę w Polsce. Pojawiają się między nimi rozbieżności.
W poniedziałek Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej zapowiedział, że projekt będzie wstrzymany.
– Realizacja CPK musi być wstrzymana. Muszą zostać rozliczone gigantyczne pieniądze, które zostały zmarnowane. Ten projekt musi być przejrzany przez ekspertów i wtedy muszą być podjęte finalne decyzje. Ale odpowiadając zero-jedynkowo: tak, ten projekt zostanie zatrzymany. Musimy jeszcze zobaczyć, jakie kontrakty zostały podpisane, ile pieniędzy publicznych da się uratować – powiedział w Radiu Plus.
Mirosław Suchoń z Trzeciej Drogi powiedział, że część kolejowa projektu CPK jest warta uwagi, natomiast koalicja PSL-Polska 2050 nie uważa tej sprawy za priorytet.
Podobnego zdania jest Nowa Lewica, która zapowiada audyt w tej sprawie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena