Projekt nowych przepisów został przekazany do uzgodnień międzyresortowych. Zakłada on wprowadzenie do ustaw o podatku dochodowym nowego rozwiązania polegającego na opodatkowaniu w Polsce dochodów kontrolowanych spółek zagranicznych, tzw. CFC - Controlled Foreign Corporation. Najczęściej tego typu spółki zakładane są za granicą, po to by przerzucić dochody i opodatkować je według korzystniejszych zasad. Dotyczy to nie tylko spółek zakładanych w rajach podatkowych, ale też w innych państwach z preferencyjnymi systemami podatkowymi.
Zobacz też: Majątek polskich firm wart tyle, co 899 Stadionów Narodowych
Projekt zmierza do tego, by krajowe firmy płaciły w Polsce podatek również od dochodów osiągniętych przez kontrolowaną spółkę z siedzibą lub zarządem w kraju o niższym opodatkowaniu. Dochody takie byłyby opodatkowane w Polsce według stawki 19 proc
Spółka zagraniczna zostałaby uznana za CFC, jeśli co najmniej połowę jej dochodów stanowiły tzw. dochody pasywne, czyli np. z dywidend, z odsetek, ze zbycia akcji lub udziałów, z poręczeń i gwarancji, z praw autorskich, z praw własności przemysłowej. Polska firma płaciłaby 19-procentowy podatek nie tylko od dochodów pasywnych zagranicznej spółki kontrolowanej, ale również od dochodów z jej działalności finansowej, jak i niefinansowej.
**Zobacz też: [
Kolejne ułatwienia w zakładaniu firmy](http://www.strefabiznesu.pl/artykul/kolejne-ulatwienia-w-zakladaniu-firmy)**
Nowe regulacje miałyby zastosowanie w sytuacji, gdyby spółka zagraniczna była zlokalizowana w państwie, w którym ustawowa stawka podatku dochodowego jest niższa o co najmniej 25 proc. od polskiej stawki PIT lub CIT albo w której zagraniczne przychody - w tym wypadku z Polski - w ogóle nie są opodatkowane.
Nowe przepisy miałyby dotyczyć tylko tych polskich firm, które mają istotny wpływ na zakres i rozmiar działalności spółki zagranicznej, czyli mają w niej co najmniej 25 proc. udziałów lub 25 proc. praw głosu w organach tej spółki (np. w radzie nadzorczej) lub 25 proc. udziałów związanych z prawem do uczestnictwa w jej zyskach.
Nowe przepisy najmocniej dotkną małe przedsiębiorstwa, które transferują stosunkowo niewielkie środki finansowe. Dla dużych spółek, tam gdzie w grę wchodzą duże pieniądze, będzie to kolejny problem do rozwiązania. Im więcej zysków ma firma, tym więcej może przeznaczyć środków na koszty związane z „przerzuceniem” ich za granicę - mówi Andrzej Brzeziński, doradca podatkowy.
Projekt zakłada także rozwiązania, które miałyby zapobiec wielokrotnemu opodatkowaniu tych samych dochodów, jak i wprowadzenie minimalnego progu, poniżej którego przepisy o zagranicznej spółce kontrolowanej w ogóle nie byłyby stosowane.
Zobacz też: Jak sfinansować swój biznes?
Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu projektu podało, że podobne regulacje mają już inne państwa unijne, takie jak: Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Niemcy, Portugalia, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania czy Włochy. Resort podał również przykłady krajów spoza Europu, które wprowadziły podobne rozwiązania: Argentyna, Brazylia, Chiny, Indonezja, Izrael, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Nowa Zelandia, Republika Południowej Afryki, Stany Zjednoczone i Turcja. Przepisy dotyczące CFC przewidziała również Komisja Europejska w projekcie dyrektywy w sprawie wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania przedsiębiorstw.
Zdaniem resortu finansów nowe przepisy nie naruszałyby postanowień międzynarodowych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, których stroną jest Polska, dlatego ministerstwo nie widzi potrzeby ich zmiany. MF zakłada, że nowe przepisy przejdą przez proces legislacyjny do końca roku i weszłyby w życie z początkiem 2014 r.
